Olsztyn24

Władze miasta zaczęły rozmowy z potencjalnymi inwestorami. W zamian za grunt pod galerię handlową, wymagają budowy stadionu. W ratuszu odbyły się pierwsze spotkania.

Urząd Miasta rozesłał 218 ofert do przedsiębiorstw w całym kraju. Chęć wybudowania w Olsztynie galerii handlowej, a przy niej piłkarskiego stadionu wyraziło pięć firm. Ich przedstawiciele rozmawiają z władzami na temat oczekiwań i przedstawiają swoje warunki. Konsekwencją spotkań ma być m.in. jak najlepsze przygotowanie konkursu, w którym wybrany zostanie partner do inwestycji. Dziś (27.04) prezydent spotkał się z reprezentantami trzech firm, z dwiema kolejnymi zasiądzie do stołu do końca tygodnia.

- Już pojawiają się ciekawe sugestie - informuje Piotr Grzymowicz. - Chcą np. aby cały parking, który powstanie przy obiektach przy al. Piłsudskiego, należał do właściciela galerii. Uważamy to za bardzo dobre rozwiązanie, ponieważ nie będziemy musieli ponosić kosztów jego budowy, eksploatacji, a na dodatek zarobimy, sprzedając miejsce pod parking.

Stadion miałby powstać albo na zasadzie partnerstwa publiczno-prywatnego albo zostanie powołana specjalnie w tym celu spółka.

- To zależy od możliwości finansowych miasta - przekonuje prezydent Olsztyna. - Będziemy musieli wypełnić finansową lukę pomiędzy wartością gruntu, który przekażemy pod budowę galerii a kosztami budowy stadionu. Nie jestem w stanie dziś odpowiedzieć na pytanie, ile jesteśmy w stanie wyłożyć. Będziemy rozmawiać na temat naszego budżetu, inwestycji i możliwości finansowania ich z kredytu. Wówczas będziemy mogli na ten temat rozmawiać.

Szacuje się, że budowa stadionu na 12 tys. miejsc pod dachem ma kosztować 64 miliony złotych, tymczasem działka, którą przekazałoby miasto ma wartość 45 milionów złotych netto.

- Postaramy się tak przygotować ofertę, aby nic nie dopłacać - mówi prezydent Olsztyna. - Obiekt zapewne byłby mniejszy, niż 12 tys., ale z możliwością rozbudowy, gdyby pojawiły się dodatkowe pieniądze. Chcąc mieć piłkę nożną w Olsztynie nie mamy alternatywy, musimy wybudować nowy obiekt. Obecny nie spełnia żadnych norm organizacji imprez.

Pewne jest, że przy nowym stadionie nie będzie boiska treningowego. Władze miasta tłumaczą to koniecznością zapewnienia miejsca pod hotel, który oprócz stadionu, obsłużyłby budowane właśnie Wodne Centrum Sportowo-Rekreacyjne.

Po rozmowach z potencjalnymi inwestorami, ratusz rozpisze konkurs. Wyłoniona w ten sposób firma będzie współpracować z ratuszem przy budowie obiektów przy al. Piłsudskiego. Konkurs ma być ogłoszony w ciągu 30 dni.