Olsztyn24

Trzy dni temu (27.03) pisaliśmy o wątpliwościach olsztyńskich radnych związanych z planowaną wymianą gruntów pomiędzy Uniwersytetem Warmińsko-Mazurskim a Gminą Olsztyn (mat. „Drogi Grunt”). Dziś (31.03) wątpliwości, w zasadzie, znikły. Olsztyńscy radni zgodzili się z wnioskiem prezydenta, że grunty trzeba wymienić i jako wyrównanie różnicy cen gruntu, zapłacić Uniwersytetowi 649 tys. zł.

Miasto planuje wybudować 6-oddziałowe przedszkole na Osiedlu Generałów. Problem w tym, że nie ma tam miejskich gruntów. W tej sytuacji miejscy urzędnicy skierowali wzrok na należącą do Uniwersytetu działkę o powierzchni ponad 17 arów, przy ul. Gen Maczka. Już w grudniu minionego roku działka ta została wydzierżawiona. W zamian za tę działkę, Uniwersytet uzyskał dzierżawę parkingu na zapleczu uniwersyteckiego budynku przy ul. Szrajbera, o którego przejęcie zabiegał od dawna. Powierzchnia parkingu to prawie 7 arów. Teraz władze Miasta i Uniwersytetu chcą ostatecznie załatwić sprawę i wymienić się gruntami.

- Grunt przy ul. Generała Maczka jest nam potrzebny na wybudowanie przedszkola i obiektów towarzyszących - mówi Halina Zaborowska-Boruch, zastępca prezydenta Olsztyna. - Ponadto w pasie drogowym przy działce pobiegną instalacje infrastrukturalne.

Problem w tym, że wartość parkingu została wyceniona na prawie 650 tys. zł więcej niż wartość gruntu pod przedszkole. To oznacza, że miasto chcąc dokonać wymiany gruntu, musiałoby zwrócić Uniwersytetowi tę różnicę w gotówce.

Radni jednak nie mieli większych wątpliwości, co do zasadności wymiany gruntów i wypłacenia Uniwersytetowi „odszkodowania”. Podczas dzisiejszej (31.03) sesji Rady Miasta, piętnastu radnych głosowało za dokonaniem wymiany, pięciu innych wstrzymało się od głosu.

Transakcja będzie mogła być sfinalizowana, gdy reprezentujący Skarb Państwa Minister Finansów wyda zgodę na zamianę gruntów należących do uniwersytetu.