Olsztyn24

Olsztyn24
04:33
28 listopada 2024
Lesława, Grzegorza

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

Personalia

NGO

BWA

FWM

MBpG

MWiM

MBP

WBP

OPiOA

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

Klient marketu | 2010-02-15 11:19

Hipermarketowe hieny

Olsztyn
Na Walentynki dobry jest kwiatek

Osobiście nie jestem zwolennikiem obchodzonego 14 lutego Walentynek. Staram się, aby w moim domu „walentynkowo” było przez okrągły rok. Jednakże w niedzielę, po porannej, internetowej prasówce, przełamałem się. Żwawo odpaliłem swój pojazd i pojechałem do jednego z olsztyńskich hipermarketów, celem zakupu prezentu dla dam mojego serca - wiecznie zapracowanej małżonki oraz „gospodyni” domu kotki Buraski.

Na samoobsługowym dziale cukierniczym do zakupu zachęcały wypieki w kształcie serca, ozdobione kwiatkami cukierniczymi w kształcie róży, w zamkniętych, plastikowych pojemnikach. Opodal spostrzegłem sympatyczną z wyglądu, nobliwą panią „Goździkową”, która dyskretnie otworzyła jeden z pojemników, zjadła zawartość, po czym puste opakowanie odłożyła na półkę. Potem inne pudełko z wypiekiem włożyła do swojego koszyka.

Byłem zszokowany widokiem, a że z racji swego charakteru i wychowania jestem człowiekiem stanowczym, w słusznych sprawach czasami wręcz upierdliwym, zwróciłem „Gożdzikowej” uwagę i poprosiłem, żeby puste pudełko również włożyła do koszyka i zapłaciła za zjedzony towar, w myśl zasady „towar macany należy do macanta”. Zagroziłem, że w innym przypadku powiadomię ochronę sklepu.

Pani „Gożdzikowa” dostała kolorków na twarzy, w złości coś burknęła, ale wzięła „macane” pudełko i poszła do kasy. Potem spiesznie udała się do swego samochodu.

Oczywiście z racji incydentu zrezygnowałem z zakupu w tym markecie. Moim Paniom na osiedlu kupiłem kwiatka i Kitekat. Ugotowałem też świąteczny obiad. Panie były zadowolone i Walentynki w domu minęły bezproblemowo.

Klient marketu

******

Ps Wg znajomych praktyki podjadania, otwierania, próbowania produktów spożywczych w sklepach są nagminne. Takie przypadki trzeba zgłaszać personelowi lub ochronie sklepu, bo brudne łapska podjadaczy „macantów”, to nic dobrego.

Pamiętajmy - hieny sklepowe typu „Goździkowa” są wśród nas.

R E K L A M A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Pracuj.pl
Olsztyn24