waclawbr | 2010-02-10 14:50
Radni PO: Trzeba inaczej ustawić priorytety
W konferencji udział wzięli: Marcin Kuchciński, Halina Ciunel, Łukasz Łukaszewski i Waldemar Żakowski |
Więcej zdjęć »
Ostatnie decyzje Rady Miasta Olsztyna o rozpoczęciu programu zagospodarowania brzegów jeziora Krzywego i przeznaczeniu na ten cel miejskich i unijnych funduszy, nie zakończyła sporu we władzach miasta, czy ważniejsze jest zagospodarowanie brzegów Krzywego, czy też budowa nowoczesnej hali sportowej. Dziś (10.02) radni klubu Platformy Obywatelskiej zorganizowali konferencję prasową, której tematem było „zaniechanie przez prezydenta Grzymowicza budowy hali sportowej”.
- Klub radnych Platformy Obywatelskiej stanowczo protestuje przeciwko polityce inwestycyjnej Prezydenta Piotra Grzymowicza - oświadczyła Halina Ciunel, przewodnicząca klubu radnych PO w olsztyńskiej Radzie Miasta, otwierając konferencję. - Zamiast wygospodarowania środków na budowę nowej, niezbędnej hali widowiskowo-sportowej, Prezydent z PSL-u, chce przeznaczyć środki na zieloną trawę nad jez. Krzywym.
Halina Ciunel podkreśliła, że radni PO nie mają nic przeciwko zagospodarowaniu brzegów jeziora, ale zwłoka w rozpoczęciu budowy hali grozi upadkiem kwalifikowanego sportu w Olsztynie i utratą szansy zorganizowania meczów Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej, które będą rozegrane w Polsce w 2014 roku.
Przewodnicząca klubu radnych PO przypomniała, że rok temu miasto podpisało list intencyjny w sprawie organizacji w Olsztynie mistrzowskich meczów. - Zobowiązań się dotrzymuje Panie Prezydencie Grzymowicz! - stwierdziła.
Zdaniem radnej, podawane przez prezydenta Grzymowicza koszty i terminy budowy nowej hali sportowej są znacznie zawyżone.
- W Częstochowie na budowę hali wystarczą 82 miliony i tylko 2 lata - argumentowała Halina Ciunel. - Dlaczego doktor budownictwa Piotr Grzymowicz z Olsztyna chce budować dwa razy drożej i dwa razy dłużej, bo za 160 milionów i aż 4 lata - nie wiemy!
Na stwierdzenie dziennikarza, że prezydent Grzymowicz korzysta z danych przygotowanych jeszcze w okresie, gdy pełniącym obowiązki prezydenta Olsztyna był Tomasz Głażewski, Halina Ciunel odpowiedziała: - Piotr Grzymowicz jest prezydentem prawie rok i dzisiaj nie powinien powoływać się na swoich poprzedników.
Na koniec swojego wystąpienia przewodnicząca zaapelowała do prezydenta Olsztyna: - Panie Prezydencie! Dla dobra mieszkańców - niech Pan weźmie się do pracy i zmieni zdanie. Jeszcze nie jest za późno!
Radny Łukasz Łukaszewski przypomniał dziennikarzom historię inicjatywy zorganizowania w Olsztynie Mistrzostw Świata w siatkówce i budowy nowej hali. - Jeszcze w maju minionego roku podczas spotkania na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim prezydent Grzymowicz potwierdził chęć budowy hali, nie wiem co się zmieniło, że teraz tej hali budować nie chce - powiedział Łukaszewski.
- Nie mając nowoczesnej hali sportowej tracimy nie tylko szanasę zorganizowania Mistrzostw Świata, ale również wielu innych imprez sportowych. Także nasze kluby sportowe nie mają gdzie się rozwijać. Działacze pierwszoligowych zespołów są pełni obaw o ich przyszłość w Olsztynie, chociażby z tego powodu, że rozgrywanie meczów przy panującej w Uranii temperaturze bliskiej zeru jest trudne. Możliwe więc, że z powodu braku nowoczesnej hali sportowej AZS UWM i Traveland-Społem przestaną istnieć w Olsztynie i na mecze tych zespołów będziemy jeździć do Ostródy albo Iławy - stwierdził z kolei radny Marcin Kuchciński.
- My nie mamy nic przeciwko jeziorom, uważamy jednak, że przede wszystkim powinna być wybudowana hala, a w drugiej kolejności powinny być realizowane inwestycje nad Krzywym - dodał Waldemar Żakowski, wiceprzewodniczący Rady Miasta. - Jestem przekonany, że przy proponowanych przez Platformę Obywatelską priorytetach, za pięć lat mielibyśmy i nową halę sportową i zagospodarowane brzegi jeziora Krzywego. A biorąc pod uwagę stanowisko prezydenta Grzymowicza i ostatnie decyzje Rady Miasta, można powiedzieć, że nowej hali nie będziemy mieli w ogóle, a brzegi jeziora i tak będą zagospodarowane dopiero za 5 lat, bo tyle w Olsztynie trwają procesy inwestycyjne. Jezior nikt z Olsztyna nam nie zabierze, mogą poczekać na inwestycje, a nowych pieniędzy na budowę hali już nie będzie.
- Podsumowując to co dzisiaj powiedzieliśmy, ostatni rok jest rokiem straconym. Prezydent nie zrobił nic, żeby wywiązać się z podjętego przez miasto zobowiązania - powiedziała na koniec Halina Ciunel.
******
Oświadczenie Haliny Ciunel, przewodniczącej klubu radnych Platformy Obywatelskiej, podczas konferencji prasowej w dniu 10.02.2010.
Klub radnych Platformy Obywatelskiej Rady Miasta Olsztyna stanowczo protestuje przeciwko polityce inwestycyjnej Prezydenta Piotra Grzymowicza. Skutkiem jego działań będą: postępująca degradacja naszego miasta i definitywne zniszczenie zespołowych sportów, z których słynie Olsztyn: siatkówki i piłki ręcznej.
A wszystko przez zaproponowany przez Pana Prezydenta sposób przeznaczenia pieniędzy z Regionalnego Programu Operacyjnego. Zamiast wygospodarowania środków na budowę nowej, niezbędnej hali widowiskowo-sportowej, Prezydent z PSL-u, chce przeznaczyć środki na zieloną trawę nad jeziorem Krzywym.
Nie mamy nic przeciwko zagospodarowaniu brzegów jeziora, wręcz przeciwnie, chcemy mieć piękne i mądrze zagospodarowane nabrzeża. Ale chcemy także utrzymać kwalifikowany sport, źródło właściwego rozwoju młodzieży oraz źródło satysfakcji mieszkańców - nasze wspaniałe pierwszoligowe zespoły sportowe. Chcemy także, by Olsztyn nadal mógł uchodzić za stolicę tańca towarzyskiego, byśmy mogli gościć artystów i organizować znakomite wystawy i widowiska.
Panu Prezydentowi podpowiadamy - jeżeli nie wie Pan, jak zbudować hale - proponujemy by wybrał się Pan do Ostródy, Iławy lub Częstochowy. Miasta ta w sposób wzorcowy wybudowały lub budują obiekty odpowiednie do swojej wielkości.
Nie chcemy stracić szansy na zorganizowanie Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej w 2014 roku. Olsztyn, rok temu, jeszcze przed wyborami, podpisał listy intencyjne w sprawie organizacji tych zawodów. Zobowiązań się dotrzymuje Panie Prezydencie Grzymowicz!
Pan Prezydent Częstochowy, nie mając nawet podpisanych takich dokumentów, buduje halę i liczy, że jego miasto będzie organizatorem Mistrzostw Świata. W Częstochowie wystarczają 82 mln zł i tylko dwa lata. Dlaczego doktor budownictwa Piotr Grzymowicz z Olsztyna chce budować dwa razy drożej i dwa razy dłużej, za 160 milionów i aż 4 lata - nie wiemy!
Panie Prezydencie! Dla dobra mieszkańców - niech Pan weźmie się do pracy i zmieni zdanie. Nie jest za późno!
Liczymy także na poparcie mieszkańców Olsztyna i Państwa dziennikarzy reprezentujących olsztyńskie media, którym dobro, przyszłość i tradycja sportu i miasta leżą na sercu.
Z D J Ę C I A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.