Olsztyn24
00:55
30 listopada 2024
Andrzeja, Justyny
patpul | 2010-01-28 01:04
Jeziora bez mistrzostw
Marszałek Jacek Protas na sesji olsztyńskiej Rady Miasta |
Więcej zdjęć »
Olsztyn musi poczekać na nową halę. Radni zdecydowali, że należy rozpocząć prace nad zagospodarowaniem brzegów Jeziora Krzywego. To może być koniec marzeń stolicy regionu o mistrzostwach świata w siatkówce.
Dyskusja o przeznaczeniu unijnych pieniędzy toczy się od kilku miesięcy. Olsztyn zaoszczędził na budowie Centrum Sportowo-Rekreacyjnego 34 miliony złotych. Zarząd województwa zdecydował, że te pieniądze zostaną w stolicy regionu. Jednak rozmowy między marszałkiem województwa a prezydentem miasta utrzymały status quo. Ten pierwszy, kierując się sugestiami wcześniejszych władz Olsztyna, przekonywał, że warto zainwestować w halę widowiskowo-sportową (proponowaną jeszcze przez Czesława Małkowskiego). Obecni włodarze chcieliby jednak inwestycji w infrastrukturę nad j. Krzywym.
- To bardziej realna inwestycja - przekonuje prezydent Piotr Grzymowicz. - Jest na wyciągnięcie ręki. Przede wszystkim ze względu na finansowanie. Do zagospodarowania trzeba będzie dołożyć około 10 milionów złotych, tymczasem na budowę hali w tej chwili nas nie stać.
Obecny podczas obrad miejskich samorządowców marszałek województwa przypominał, że pieniądze po olimpijskim basenie to ostatnie tego typu finanse.
- Byłem tutaj po to, aby przedstawić wszelkie informacje, które posiadam - mówił Jacek Protas - Sytuacja jest taka, że możemy rozdysponować ostatnie środki na infrastrukturę sportowo-rekreacyjną. Decyzja, którą podejmą radni miejscy ma strategiczne znacznie dla rozwoju Olsztyna w najbliższych latach.
Marszałek zadeklarował, że sprawdzi, czy jest możliwość jeszcze większego, dodatkowego finansowania hali. Dotychczas władze miasta przekonywały, że będzie to do połowy wartości inwestycji. Wobec wątpliwości, czy z resortu sportu nie da się zdobyć nawet 95 proc. wartości części sportowej, szefowa klubu radnych Platformy Obywatelskiej Halina Ciunel zgłosiła wniosek o przełożenie głosowania na następną sesję. Propozycja przepadła, mając akceptację tylko ośmiu radnych. Wszystkich z jej ugrupowania. Jednak miejskie władze zapowiadają, że łatwo nie zrezygnują z budowy hali.
- Podstawowy problem to skąd wziąć na tak wielofunkcyjny obiekt pieniądze - mówi Piotr Grzymowicz. - Gdyby mógł być zaliczony jako ważny dla rozwoju polskiego sportu, mógłby zostać zrealizowany. Takie działania będziemy prowadzić. Marszałek województwa zadeklarował, że wspólnie możemy pojechać do ministra sportu Adama Giersza i rozmawiać o budowie tego obiektu.
Według Urzędu Miasta, hala mająca pełnić rolę sportową, kulturalną oraz targowo-wystawienniczą miałaby kosztować od 100 do 150 milionów złotych. To jednak zawyżone szacunki według organizatora Memoriału Wagnera.
- Olsztyn ma doskonałe relacje z miastami partnerskimi - mówi Jerzy Mróz z Fundacji Huberta Wagnera. - Nie trzeba wyważać otwartych drzwi. Można dostać z Zachodu tam zrealizowany projekt, a jego przystosowanie kosztuje znacznie mniej, niż przygotowanie go od podstaw. Z tego, co mi wiadomo, w ten sposób halę wybudowała Bydgoszcz.
I właśnie tam ma się odbyć najbliższy memoriał z udziałem Brazylii, Rosji, Bułgarii i Polski. Drugi z rzędu poza Olsztynem, gdzie się narodził. Brak sportowej hali to też też przekreślenie szansy stolicy regionu na organizację mistrzostw świata w siatkówce w 2014 roku.
Z D J Ę C I A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.