Olsztyn24

Olsztyn24
01:56
08 lutego 2025
Sebastiana, Jana

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

Personalia

NGO

BWA

FWM

MBpG

MWiM

MBP

WBP

OPiOA

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

waclawbr | 2010-01-15 21:51
Wernisaż kobiecych aktów w Galerii Rynek

Ostatni akt aktów

Olsztyn
Eugeniusz Geno Małkowski

W październiku minionego roku, znany z nietuzinkowych pomysłów i realizacji artysta-malarz prof. Eugeniusz „Geno” Małkowski, rozpoczął malowanie aktów mieszkanek Olsztyna. Dziś (15.01) w Galerii Rynek MOK miała miejsce ostatnia odsłona projektu. Profesor na oczach publiczności malował ostatni z 44. obrazów, powstałych w cyklu „Początek Świata”. Potem nastąpiło otwarcie wystawy tych bardzo odważnych dzieł.

Na ogłoszenie o poszukiwaniu modelek do kobiecych aktów odpowiedziało kilkadziesiąt mieszkanek Olsztyna.

- Myślałem, że będzie trudniej - mówi prof. Eugeniusz Małkowski. - Zamieściłem ogłoszenie na kilku witrynach internetowych. O zamiarze malowania kobiecych aktów napisała też Gazeta Olsztyńska. To spowodowało, że kobiety zaczęły do mnie dzwonić. Ja sam odebrałem około 30 zgłoszeń, a z tego co wiem, telefonów było znacznie więcej.

Ostatecznie profesorowi pozowało 21 kobiet. Niektóre z nich zostały uwiecznione na dwóch, a nawet na trzech obrazach.

Pierwszą modelką była Karolina Pawlikowska, studentka prawa na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim. Została uwieczniona na płótnie zatytułowanym „Kobieta Wyzwolona”. Pani Karolina pozowała też dziś do ostatniego aktu.

- Do pozowania profesorowi Małkowskiemu skłoniła mnie przede wszystkim pasja - mówi Karolina Pawlikowska. - Ze sztuką związana jestem od dawna. Nosiłam się długo z zamiarem studiowania na Akademii Sztuk Pięknych, ale ostatecznie wygrało prawo. Nie zapomniałam jednak o moich artystycznych zainteresowaniach. Nadal „rzeźbię” w papierze. Może kiedyś zajmę się tą dziedziną „na poważnie”.

Pani Karolina twierdzi, że pozowanie nago potraktowała jako swoistą terapię.

- Chciałam przełamać barierę swojej cielesności, fizyczności, zaakceptować siebie, te wszystkie niedoskonałości, które tak naprawdę każdy z nas ma, a nie ma takiej możliwości lub odwagi, by zdecydować się na krok, na jaki ja się zdecydowałam - mówi modelka. - A szkoda, bo takie pozowanie jest bardzo pomocne. Ja w tej chwili jestem dużo pewniejszą osobą.

Oprócz pewności siebie, pani Karolina otrzyma jeszcze jeden bonus za swoją odwagę. Będzie mogła wybrać jeden z obrazów, na których została uwieczniona „jak ją Bóg stworzył”.

- Wybiorę obraz zatytułowany „Kobieta Wyzwolona” - mówi Karolina Pawlikowska - To pierwszy obraz, jaki w ramach tego projektu namalował prof. Małkowski. Nad tym obrazem spędziliśmy najwięcej czasu, jest najbardziej dopracowany. Moim subiektywnym zdaniem, jest najpiękniejszy! Na pewno zawiśnie w moim pokoju, w którym będzie się dobrze komponował.

Stworzone przez prof. Małkowskiego dzieła są bardzo odważne. Przy złej woli, można by się zastanawiać, czy nie przekroczona została subtelna granica pomiędzy sztuką a pornografią. A stąd już tylko krok do obyczajowego skandalu.

- Skandalu nie obawiam się - twierdzi profesor. - Równie dobrze można twierdzić, że hańbą jest niezakrywanie uszu, nosa czy oczu. Wszystko co ludzkie, co poszerza naszą wiedzę o człowieku, powinno być ujawnione. Tak się dzisiaj dzieje, że na określenie intymnych części ciała Polacy znają tylko „brzydkie” wyrazy. A przecież piersi czy pośladki, to są piękne rzeczy i powinny mieć piękne nazwy. Nie powinniśmy ich ukrywać, tak samo jak nie ukrywamy twarzy, ust czy zębów. Jeżeli jednak w związku z wystawą moich prac będzie jakiś skandal obyczajowy, to tylko poszerzy on naszą świadomość i wiedzę o nas samych.

Namalowane przez prof. Małkowskiego akty można oglądać w Galerii Rynek Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie, przy ul. Stare Miasto 24/25.

R E K L A M A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
R E K L A M A
Olsztyn24