Olsztyn24

Sprzęt o wartości kilku milionów złotych trafił w ciągu 17 lat wielkoorkiestrowego grania do szpitala dziecięcego w Olsztynie. Władze placówki spodziewają się kolejnej aparatury po styczniowym finale.

- Co roku dostajemy sprzęt wartości kilkuset tysięcy złotych - nie ukrywa radości dyrektor Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego, Krystyna Piskorz-Ogórek. - Choćby po poprzednim finale. Katalogowa wartość aparatu rentgenowskiego oraz USG do badań przesiewowych wynosi półtora miliona złotych. To ogromny zastrzyk, biorąc pod uwagę ile placówka może każdego roku wydać na nowy sprzęt.

Drugi rok z rzędu Orkiestra zagra na rzecz onkologii dziecięcej. W tym przypadku sprzęt musi być sprawny i nowoczesny. Poza tym niezwykle ważna jest szybka diagnostyka. Niewykluczone, że po zbliżającym się finale do olsztyńskiej placówki trafi specjalistyczny sprzęt do badania szpiku kostnego. Pozwoliłoby to na niemal natychmiastowe zdiagnozowanie u pacjenta białaczki - teraz próbki wożone są do Warszawy. Poza tym aparat do znieczulenia.

Aby zachęcić olsztynian do udziału w XVIII Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, sztab szykuje szereg atrakcji. Największa i najbardziej dostępna impreza odbędzie się na Targu Rybnym. Tam licytacje gromadzonych fantów oraz koncerty.

- Będzie bardzo rockowo - zapowiada Małgorzata Sieniewicz z Miejskiego Ośrodka Kultury, który odpowiada za finałową scenę. - Zaproponujemy różne odcienie tego nurtu. Od popularnych utworów, które można na co dzień usłyszeć w radiu po cięższe, nawet hardrockowe granie. Koncerty zaczną się o 15 a skończą ok. 20:30.

Na scenie sześć zespołów z całej Polski, m.in. warszawski Imish, Anima z Grudziądza, The T.H.E. Z Ostródy. Gwiazdą wieczoru będzie olsztyński Afromental. Poza koncertami turniej tenisa, swoje podwoje szeroko otworzy pływalnia przy ul. Głowackiego, a w sześciu szpitalach „Biała niedziela”, czyli okazja do dokładnego sprawdzenia stanu zdrowia.

Jednak XVIII finał to także 30 imprez zamkniętych. Najbardziej oryginalna to „Ollywood”, która odbędzie się obchodzącym w następnym roku 100-lecie powstania kinie Awangarda.

- Wracamy do imprez dla VIP-ów, które odbywały się w Teatrze im. Stefana Jaracza, cieszyły się sporym zainteresowaniem, ale w ostatnich latach zniknęły - tłumaczy Bartosz Kamiński z Urzędu Miasta w Olsztynie. - Gości ma witać długa limuzyna, szampan, wejdą do kina po czerwonym dywanie. Później będą mogli zagrać w ruletkę, posłuchać wyszukanej muzyki i licytować. Liczymy, że cała ta atmosfera pomoże nam otworzyć serca i portfele naszych gości. Na koniec wyjątkowy recital Danieli Bałabańskiej.

Do Awangardy zaproszonych zostanie 200 osób, które będą miały okazję wylicytować najbardziej wartościowe fanty, jakie trafią do olsztyńskiego sztabu. A są już m.in. koszulki Euzebiusza Smolarka, Pawła Zagumnego i piłka do siatkówki z autografem Łukasza Kadziewicza.

Pieniądze to licytacja, ale także zbiórka do puszek. Na ulicach stolicy regionu pojawi się 350 wolontariuszy, którzy niemal przez cały dzień będą zachęcać olsztynian do pobicia rekordu z poprzedniej orkiestry. Podczas XVII finału zebrano niemal 260 tys. złotych.

Najbliższy finał WOŚP 10 stycznia.