Danuta Oherow-Chętko | 2007-11-03 16:00
Warto pomarzyć
Każdy dzień przybliża nas do przejścia w niebyt jednego z najgorszych rządów jakie mieliśmy po 1989 roku. Także skrócenie kadencji jednego z najgorszych parlamentów było zasadne. Sejm cieszył się bardzo niskim (około 10 %) poparciem społecznym, czemu trudno się dziwić. Ministrów zapamiętamy jako gwiazdy medialnych konferencji a nie efektywnego działania, w czym celował, ostatnio budząc już litość i śmiech, minister Ziobro. Efektów jego pracy nawet nie chcę oceniać, bo powinny to zrobić obiektywne komisje sejmowe i mam nadzieję, że tak się stanie.
Niestety, nie tylko Pana Ziobro oceniam negatywnie. To był słaby rząd i nie tylko niefortunni koalicjanci go osłabiali. Sądziłam, że bracia Kaczyńscy, którzy dotąd raczej słynęli z destrukcji, otrzymawszy władzę pokażą coś konstruktywnego. Nic bardziej błędnego w oczekiwaniach nie mogło nam się zdarzyć. Od palenia kukły urzędującego prezydenta (Lecha Wałęsy) szybko przeszli do dzielenia społeczeństwa na właściwą i niewłaściwą część (pamiętne „my stoimy tu, a oni tam, gdzie stało ZOMO”). Dziwne, że obrażalscy bracia jakoś nie obrażają się na inwektywy o. Rydzyka. A powinni! Prezydent, który nie myśli o godności własnej i żony chyba nie może liczyć na nasz szacunek.
Szacunku ani dla parlamentarzystów ani dla społeczeństwa nie mieli też marszałkowie z nadania PiS-u. A już Pan Marszałek Dorn „śmieszył, tumanił, przestraszał” swoją arogancją, bezczelnością i głupotą. W moim przekonaniu ma duże predyspozycje aby zostać klownem, ale nie marszałkiem Sejmu RP. Z działań rządu Jarosława Kaczyńskiego zapamiętamy: pośpieszne przejmowanie czego się da, często w formie niekonstytucyjnej, obsadzanie tzw. swoimi najodpowiedzialniejszych stanowisk mimo braku potrzebnego wykształcenia i predyspozycji. Preferowanie ludzi aroganckich, bezczelnych, ze złym stosunkiem do podwładnych, opozycji, za to dyspozycyjnych.
Wreszcie CBA, które powstało, aby zastraszać przeciwników politycznych, czynić medialne spektakle dla społeczeństwa a nie walczyć z korupcją naprawdę, co wyraźnie pokazały reżyserowane zatrzymania. Ot, fikcja za ogromne państwowe pieniądze.
Nie tylko ja źle oceniam rządy Jarosława Kaczyńskiego i zachowanie jego brata. A oto, co o rządzie powiedział biskup Tadeusz Pieronek: „z rządem jest bardzo ciężka sytuacja, bo zawiodły właściwie wszystkie nadzieje dotąd pokładane. Nie lubię ludzi, którzy idą ławą bojowników, którzy zostawiają po sobie zgliszcza. Brak zaufania - oto co od początku szkodziło temu rządowi. Stąd czystki, stąd stawianie na swoim. To działalność typowo komunistyczna. A cóż ten rząd takiego dobrego zrobił, że bez przerwy się chwali? Wprowadził metody wzajemnego nagrywania się, to jest przecież haniebne, to jest uderzenie w bardzo podstawowa wartość, jaką jest zaufanie człowieka do człowieka”.
No cóż, nic dodać, nic ująć.
Zapamiętamy sobie nauczkę, którą dostaliśmy i może bardziej będziemy w przyszłości analizować przeszłość liderów partii zanim postawimy znaczek akceptacji na wyborczej liście. Zawsze nasz los jest w naszych rękach.
P.S. Wczoraj „La Repubblica” napisała „Bracia Kaczyńscy to wstyd dla Polski”. Ja też tak myślę.
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.