Olsztyn24

Olsztyn24
12:01
28 listopada 2024
Lesława, Grzegorza

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

Personalia

NGO

BWA

FWM

MBpG

MWiM

MBP

WBP

OPiOA

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

D. | 2009-03-19 22:22
Wernisaż w haloGalerii

Ślubna chałtura zrobiona przez gbura?

Olsztyn
Wernisaż w haloGalerii | Więcej zdjęć »

Kto nie lubi ślubów? Mało która osoba powie, że nie ma sentymentu do tych jedynych w swoim rodzaju uroczystości (pomijam maruderów, dla których włożenie garnituru to koniec świata), na których za jednym zamachem można doświadczyć tyle wzruszeń, piękna i wyjątkowości. W końcu, przynajmniej teoretycznie, ślub bierze się tylko raz w życiu.

Z tego też powodu wielu młodym parom (oraz ich rodzinom) zależy na uwiecznieniu tej radosnej chwili, bo przecież bez albumu ze ślubnymi zdjęciami to doniosłe wydarzenie jest niekompletne. Para więc bez szemrania udaje się do fotografa i... tu zaczynają się tzw. schody. Bo jak pogodzić wymagania rodziny ze sztuką? Jak namówić zainteresowanych, żeby dali się ponieść fantazji i powierzyli swoje przyszłe wspomnienia obcej osobie, zdając się na jej wizję?

Odpowiedzi na te pytania można było poszukać wczoraj (19.03) w haloGalerii Kamienicy Naujacka, na wernisażu wystawy o przewrotnym tytule „Ślubna chałtura zrobiona przez gbura”, na której grupa młodych olsztyńskich fotografów zajmujących się m.in. uwiecznianiem ślubów udowodniła, że można stworzyć ze ślubnej sesji zdjęciowej artystyczne dzieło.

Wystawa zdjęć autorstwa Moniki Szadkowskiej, Piotra Schillinga, Arkadiusza Howary oraz Michała Ciuciasa przyciągnęła tłumy, co poskutkowało trudnościami w kontemplacji przedstawionych prac. Gwiazd wieczoru z pewnością nie zasmuciła wypełniona szczelnie gośćmi haloGaleria, jednak przy organizowaniu następnej wystawy należałoby postarać się o bardziej przestronne pomieszczenie. Ekspozycja z pewnością na tym zyska, tym bardziej, że oprócz zdjęć zestawiających (na zasadzie bardzo wyraźnego kontrastu) rezultaty pracy „na ilość” z pracą „na jakość”, goście mogli podziwiać prezentację multimedialną i poddać się ślubnej atmosferze za sprawą wodzireja prowadzącego imprezę.

Reasumując, należy przyznać, że młodzi twórcy mają nie tylko talent, ale i pomysły na reklamowanie go w nietuzinkowy sposób. Mimo widocznego na ich twarzach zaskoczenia i onieśmielenia dużym zainteresowaniem ich pracami, poradzili sobie z wyzwaniem. Ale to jest moja opinia. Zapraszam czytelników do przekonania się na własne oczy, że warto oddać się w ręce tych młodych talentów, a autorom wystawy życzę sukcesów w dalszym przełamywaniu stereotypów na temat fotografii spod znaku ślubnej obrączki.

R E K L A M A
Z D J Ę C I A
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Pracuj.pl
Olsztyn24