Olsztyn24

Olsztyn24
13:27
02 listopada 2024
Bohdany, Ambrożego

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

Personalia

NGO

BWA

FWM

MBpG

MWiM

MBP

WBP

OPiOA

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

Bogusław Rogalski | 2009-03-05 23:26

Niemcy wracają!

Olsztyn
 

„Sąd Okręgowy w Olsztynie jeszcze raz zajmie się sprawą odszkodowania dla obywatelki Niemiec Agnes Trawny za nieruchomości utracone na Mazurach” - tak zabrzmiał wyrok białostockiego Sądu Apelacyjnego, który zwrócił sprawę ponad 1,5 milionowego odszkodowania do ponownego rozpatrzenia, ponieważ sędziowie Sądu Najwyższego uznali wcześniej, że „nie doszło w tej sprawie do przedawnienia roszczeń” i że Trawny może dochodzić odszkodowania za działki, które zostały sprzedane w ręce prywatne.

Co to oznacza? Anges Trawny już raz wygrała z sądem w Polsce. Po długiej i wyczerpującej batalii sądowej odzyskała 59 ha ziemi (wraz z domem) należącej niegdyś do jej ojca , a którą porzuciła wyjeżdżając w połowie lat 70-tych do Niemiec. Wiosną, po zimowym okresie ochronnym, zostaną na przysłowiowy bruk wyrzucone cztery rodziny, które zamieszkują dom zwrócony Trawny. Wg prawa obowiązującego w PRL-u, wyjeżdżający do Niemiec w ramach akcji łączenia rodzin, zrzekali się obywatelstwa polskiego i majątku pozostawionego w kraju. Trawny jednak znalazła lukę prawną, wg której prawo to nie obowiązywało spadkobierców przedwojennych autochtonów z Ziem Odzyskanych. Mimo że nasze prawo nie jest precedensowe, otworzyła furtkę dla setek potomków dawnych właścicieli ziemskich z Warmii, Mazur, Śląska czy Pomorza, którzy obecnie mieszkają w Niemczech... i zgłaszają się po „swoje” majątki.

Proces o odszkodowanie finansowe, zapoczątkowany przez Trawny, to także precedens. Jeśli sąd uzna jej roszczenia za uzasadnione i nakaże Skarbowi Państwa wypłatę odszkodowania okaże się, że pomimo uporczywego przekonywania opinii publicznej przez obecnie rządzących ze majątkowe roszczenia ob. Niemiec to „wymysł grupy eurosceptyków”, wszyscy będziemy płacić za luki w naszym prawie. Nikt nie przewidział bowiem sytuacji, w której mimo porzucenia i zapomnienia o konieczności płacenia podatków i utrzymywania nieruchomości (przez dziesiątki lat!), nadal będzie można ją odzyskać. A jeśli nie sam dom, czy działkę, to pieniądze za nie.

Obecnie na samej Warmii i Mazurach mamy ponad 170 pozwów ob. Niemiec o zwrot ziemi. Trudno sobie wyobrazić skalę pozwów, jeśli to ponowne „otwarcie furtki” zakończy się zgodnie z oczekiwaniami obywatelki Niemiec Agnes Trawny...

Bogusław Rogalski
Poseł do Parlamentu Europejskiego
Rzecznik Prasowy Naprzód Polsko


R E K L A M A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Pracuj.pl
Olsztyn24