Olsztyn24

Przed szesnastu laty do wszystkich miłośników folkloru w Olsztynie, i nie tylko, dotarła smutna wiadomość, że odszedł (21 grudnia 1992 roku) autorytet w dziedzinie tańca ludowego, Wojciech Muchlado. Przez kilka tygodni Gazeta On-Line Olsztyn24 będzie publikować fragmenty książki Heleny Piotrowskiej „Przyjdź będziesz tańczyć... wspomnienia o Wojciechu Muchlado”.

Ze wspomnień Ireny Tokarskiej z d. Sturmowskiej, akompaniatora: Zaplanowaliśmy zabawę na wieczór przy ognisku. Po śniadaniu wręczyłam mu kartkę z tekstem i poprosiłam: „Naucz się dobrze”. - „Nie martw się, ja sobie dam radę„” - zapewnił, więc byłam spokojna o występ.

Nadszedł zmierzch, przy ognisku zebrała się masa ludzi. Wybrałam rolę pajaca, usiadłam więc na krześle na jednej nodze. Wojtka jako lalkę, w białej szacie z otworami na oczy, wniesiono i posadzono na stole. Rozpoznawszy nas, widzowie zareagowali śmiechem i brawami. Wojtek wziął kartkę, zatem rozpoczęłam: „Czy śpisz jeszcze, moja miła?”

Cisza. Przez myśl mi przemknęło: „Ten ciuma się nie nauczył!” Niedouczony aktor zaczął niecierpliwie stękać (rzeczywiście: miał złe światło, okulary na nosie, do tego jak go nakryli prześcieradłem, nie mógł rozczytać); chwilę potrwało zanim wycedził: „Nie, nie śpię, właśnie się zbudziłam”.

(...) Ostatni raz widzieliśmy się na występie Violetty Villas w hali widowiskowo-sportowej. Nie zapomnę tego spotkania, bo było ono, jak zwykle z jego udziałem, szalenie zabawne. Koniec występu, ostatni aplauz, artystka w krynolinie kłania się, cofa, kłania, cofa, brawa nie milkną. Część ludzi wstaje i wychodzi, ja też wstaję. Zobaczył mnie Wojtek z drugiej strony rzędu - robi szarmancki ukłon w moją stronę, odwzajemniam się tym samym. Podchodzimy do siebie, ukłon a’la Violetta. Jeszcze kilka kroków, znów oboje reverence. Ale to musiało wyglądać! Śpiewaczka na scenie, a my na widowni, podchodzący do siebie w lansadach!

Helena Piotrowska

******

Książkę Heleny Piotrowskiej „Przyjdź będziesz tańczyć... wspomnienia o Wojciechu Muchlado” można nabyć w olsztyńskich księgarniach, jak również u autorki (kontakt: helenapiotrowska@poczta.onet.pl.