Olsztyn24

Czy meble z Ikei, narzędzia ogrodnicze Cellfasta albo czajnik elektryczny Zelmera mogą być dziełami sztuki? Okazuje się, że jak najbardziej! Można się było o tym przekonać w Biurze Wystaw Artystycznych Galerii Sztuki w Olsztynie, na otwartej dzisiaj (20.02) wystawie „Design wokół nas”.

- Zapraszam na spotkanie z polskim wsp&ółczesnym projektowaniem - powiedziała podczas wernisażu kuratorka wystawy Agata Nowak. - Opowiadam o projektowaniu poprzez produkty codziennego użytku, poprzez rozwiązania, z którymi każdy z nas może się spotkać. Jest bardzo różnorodnie. Skupiam się głównie na przestrzeni domu, czyli przestrzeni nam najbliższej. Możemy zobaczyć meble wykonane z drewna, ale również ceramikę, czy dmuchane szkło. Jest też trochę rozwiązań nieoczywistych, na przykład narzędzia ogrodowe czy profesjonalna odzież. To co charakteryzuje - te rozwiązania, to są wszystko rzeczy zaprojektowane przez polskie projektantki i projektantów, w większości wykonane przez polskie firmy. Są to rozwiązania, które wyróżniają się jakością wykonania, zrównoważoną produkcją, ale przede wszystkim przemyślanym wzornictwem.

Kuratorka wystawy Agata Nowak ukończyła studia z zakresu projektowania produktu i mebla na De Montfort University w Leicester i Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu. Doświadczenie zawodowe zdobywała, pracując dla Studio Rygalik, Studio Ganszyniec oraz przy projektach badawczych dla Touch Ideas. Od 2020 r. prowadzi swoje własne studio Agata Nowak Design. Projektuje zarówno produkty masowe, jak i ceramikę wykonywaną własnoręcznie w krótkich seriach. Jej projekty wdrożyły polskie firmy Borcas i Loft Decora oraz duńska marka Woud. Pracuje również jako kuratorka designu. Na Uniwersytecie SWPS pełni funkcję koordynatorki specjalności Product Design na kierunku wzornictwo. Prowadzi także zajęcia z zakresu podstaw projektowania, projektowania produktów, mebli, przestrzeni wystawienniczych, a także dotyczące przebiegu procesu projektowego.

Otwarta dzisiaj wystawa jest pierwszą z zaplanowanych przez BWA na ten rok - rok, który dla BWA nie będzie „normalny”. Na czas remontu budynku planetarium, BWA będzie musiało przenieść się do tymczasowej siedziby w hali Urania. Kiedy nastąpi przeprowadzka? Dokładnie nie wiadomo, ale dyrektorka BWA Małgorzata Bojarska-Waszczuk mówi, że galeria w obecnej lokalizacji będzie działać najdłużej jak to będzie możliwe - może do wakacji, a może nawet do po wakacjach. Do czasu przeprowadzki BWA planuje zorganizować w obecnej siedzibie jeszcze trzy wystawy.