Olsztyn24

Olsztyn24
18:42
08 kwietnia 2025
Dionizego, Januarego

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

Personalia

NGO

BWA

FWM

MBpG

MWiM

MBP

WBP

OPiOA

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

inf. pras. | 2025-02-14 15:03

W sobotę Indykpol AZS podejmie GKS Katowice

Olsztyn
 

- Jeśli będziemy w stanie zatrzymać ich najsilniejszych siatkarzy i dorzucimy do tego blok, to powinniśmy wygrać. Nie ma co ukrywać – musimy zdobyć trzy punkty, jeśli chcemy grać w play-off – mówi Manuel Armoa przed sobotnim (15.02) spotkaniem w Uranii z GKS Katowice. Początek meczu o godz. 20:30.

Siatkarzom Indykpolu AZS Olsztyn nie udało się odnieść 10 zwycięstwa w tym sezonie. Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur, w minioną sobotę uległa na wyjeździe Asseco Resovii Rzeszów 0:3. Akademicy byli w stanie nawiązać wyrównaną walkę w drugiej i trzeciej partii, lecz w każdej z nich tracili przewagę w końcówkach setów. Olsztynianie w ligowej tabeli pozostali na 10. miejscu i tracą 6 punktów do 8. miejsca, dającego prawo gry w play-off.

Szansą na komplet punktów będzie sobotnie spotkanie przed własną publicznością z GKS Katowice. Zespół prowadzony przez Emila Siewiorka w ostatniej kolejce dość niespodziewanie pokonał 3:1 Steam Hemarpol Norwid Częstochowa i opuścił ostatnie miejsce w tabeli. Sytuacja GKS-u wciąż nie jest kolorowa, bowiem do bezpiecznego miejsca tracą oni 9 punktów.

Najwięcej punktów w drużynie z Katowic do tej pory zdobyli: przyjmujący Aymen Bouguerra (284 pkt), atakujący Bartosz Gomułka (251 „oczek”) czy drugi z przyjmujących - Yevhenii Kisiluk (214 pkt.). O dystrybucję piłek dba nasz „dobry znajomy” - Joshua Tuaniga, na środku siatki trzeba uważać na Łukasza Usowicza i Bartłomieja Krulickiego. W pierwszym meczu rozegranym 1 listopada 2024 roku, lepsi okazali się olsztynianie, zwyciężając 3:1. Gospodarze sobotniej konfrontacji mają także lepszy bilans bezpośrednich starć (12:7).

Sobotnie spotkanie w Hali Urania będzie wyjątkowe, bowiem po raz kolejny rozegrane zostanie pod hasłem „Meczu Warmińsko-Mazurskiego”! Na trybuny zaproszono 500 dzieci i młodzieży z miast oraz gmin współpracujących z klubem w ramach Programu Partnerstwa Regionalnego. „Mecz Warmińsko-Mazurski” to sportowe przeżycie dla uczniów z Warmii i Mazur, niesamowita atmosfera, możliwość podziwiania najlepszych siatkarzy z bliska, a także świetna lekcja lokalnej kultury dla kibiców.

Jak wygląda gra zespołu w ostatnich tygodniach? Jak czuje się w jego obecnej roli w zespole? Co będzie najważniejsze podczas sobotniego starcia w Uranii? Tego dowiesz się w krótkiej rozmowie z Manuelem Armoą.

- Manu, ostatni mecz w Rzeszowie nie był dla nas udany. Co jesteś w stanie powiedzieć „na chłodno” po tym spotkaniu?

Manuel Armoa: - W pierwszym secie nasz rywal był lepszy w każdym elemencie. Potem jednak byliśmy w stanie rywalizować na pewnym poziomie. Nie ma co jednak ukrywać, że serwisy Bednorza oraz dobre rozgrywanie przez Ropreta, pozwoliły ekipie z Rzeszowa na odrobienie strat i wygranie meczu. To zrobiło różnicę.

- Co możesz powiedzieć o naszej grze w ostatnich meczach?

- Nie ma co ukrywać, że ostatnio graliśmy z wymagającymi rywalami, jak Jastrzębie, Zawiercie czy Rzeszów. Mimo porażek, myślę, że dobrze prezentujemy się na boisku i musimy kontynuować drogę, którą podążamy. Przed nami mecz z Katowicami - oni nie mają nic do stracenia, a my wciąż walczymy o play-off. Musimy być perfekcyjni w najdrobniejszych elementach.

- Jak czujesz się w obecnej sytuacji w naszej drużynie, kiedy przejąłeś rolę Moritza na boisku?

- Moja rodzina powtarza mi, że jeśli chcesz coś osiągnąć, to musisz dawać z siebie 100%. I tak też staram się robić. Mam wiele szans na grę w tym sezonie - biorę odpowiedzialność i robię wszystko co mogę, aby drużyna skorzystała na tym jak najlepiej.

- W najbliższą sobotę zmierzymy się w Uranii z GKS Katowice. W czym upatrujesz nasze szanse, jakie są nasze najmocniejsze strony?

- Z całą pewnością nasz serwis. Jeśli będziemy w stanie zatrzymać ich najsilniejszy siatkarzy, jak np. Bouguerra i dorzucimy do tego blok, to powinniśmy wygrać. Nie ma co ukrywać - musimy zdobyć trzy punkty, jeśli chcemy grać w play-off.

Początek sobotniego starcia w Hali Urania o godz. 20:30. Ostatnie bilety dostępne na bilety.indykpolazs.pl.

R E K L A M A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
R E K L A M A
Olsztyn24