Olsztyn24

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn w sobotę (20.01) powrócą do Hali Urania. Zawodnicy prowadzeni przez Javiera Webera, zmierzą się z Jastrzębskim Węglem. Początek starcia z Mistrzem Polski o godz. 14:45 – wszystkie bilety zostały sprzedane!

Choć siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn w ostatnim meczu doznali porażki, to zebrali oni od olsztyńskich kibiców pozytywne opinie. Przypomnijmy - zawodnicy prowadzeni przez Javiera Webera, ulegli na wyjeździe ekipie Aluronu CMC Warty Zawiercie 2:3. Spotkanie, które trwało ponad dwie i pół godziny, dostarczyło fanom wielu emocji. Choć olsztynianie przegrali pierwszą partię, to w kolejnych dwóch przechylali szalę na swoją korzyść. Ostatecznie set numer cztery i pięć padł łupem gospodarzy, którzy dopisali do ligowej tabeli dwa punkty. Olsztynianie do stolicy Warmii i Mazur wrócili z jednym „oczkiem”.

Jak mówi sportowe porzekadło - zwycięstwa budują drużynę. Czy mimo negatywnego rezultatu, choć po dobrej grze, porażka również jest w stanie przyczynić się do podobnego efektu? - Myślę, że w pewnym stopniu tak może się stać. Oprócz pierwszego seta, gdzie „nie dojechaliśmy”, to zagraliśmy bardzo dobre spotkanie. W dalszej fazie meczu pokazaliśmy naszą najlepszą siatkówkę. Był to mecz walki, lecz w tie-breaku się nie udało - przyznaje Kuba Hawryluk, libero Indykpolu AZS Olsztyn.

Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur w najbliższą sobotę powróci do Hali Urania na starcie z bardzo trudnym i wymagającym rywalem - Jastrzębskim Węglem (godz. 14:45). Mistrzowie Polski, którzy prowadzą w ligowej tabeli (42 punkty), w tym sezonie odnieśli aż 14 zwycięstw i tylko 2 razy musieli uznać wyższość rywala (z Projektem Warszawa i Aluron CMC Wartą Zawiercie). Obecny tydzień jest dość intensywny dla zawodników prowadzonych przez Marcelo Mendeza. Jastrzębianie w minioną niedzielę pokonali przed własną publicznością PSG Stal Nysę (3:1), a w środę, w ramach ostatniej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów, pokonali bez straty seta niemiecki SVG Luneburg.

Gdy spojrzymy w ligowe rankingi, ciekawie zapowiada się rywalizacja: najlepiej przyjmujących (Moritz Karlizek - 218 punktów kontra Tomasz Fornal - 219 punktów) oraz najlepiej blokujących (Szymon Jakubiszak - 38 bloków i 3 miejsce w rankingu kontra Norbert Huber - 67 bloków i pozycja lidera w tym zestawieniu). W ekipie z Jastrzębia-Zdroju nie należy także zapominać o: Benjaminie Toniuttim, Moustaphie M’Baye, Jurij Gladyrze, Jean Patry i Jakubie Popiwczaku.

- Powinniśmy nie patrzeć na grę rywala, tylko skupiać się na swojej postawie na boisku. Musimy dobrze zagrywać oraz prezentować się w systemie blok-obrona. Mam nadzieję, że to zaprocentuje, a z jakim rezultatem, to zobaczymy w sobotę. Pojedynki z ekipami z Kędzierzyna-Koźla, Nysy i Bełchatowa, będą dla nas najważniejsze, jeśli chodzi o play-off - podkreśla libero akademików.

Najbliższe spotkania są dla akademików z Kortowa bardzo ważne, gdy spojrzymy na ligową tabelę i walkę o awans do fazy play-off. Oprócz sobotniego starcia z Mistrzem Polski, olsztynianie zmierzą się z : Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (25.01, godz. 15:45 - wyjazd), PSG Stalą Nysa (29.01, godz. 17:30 - Hala Urania) i PGE GiEK Skrą Bełchatów (2.01, godz. 17:30 - wyjazd).

- Pojedynki z ekipami z Kędzierzyna-Koźla, Nysy i Bełchatowa, będą dla nas najważniejsze, jeśli chodzi o awans do fazy play-off. Stać nas na zdobycie kompletu punktów - kończy Kuba Hawryluk.

Początek sobotniego spotkania w Hali Urania o godz. 14:45. Wszystkie bilety zostały sprzedane.