Wojciech Andrearczyk | 2008-09-05 17:05
32. Rajd Kormoran - Memoriał Mariana Bublewicza
Jutro startuje Kormoran!
Już jutro (6.09) startuje Rajd Kormoran. Trasy przygotowane przez organizatorów - Olsztyński Klub Rajdowy - zachwycą nie tylko zawodników, ale również kibiców. Trzy dwukrotnie przejeżdżane odcinki specjalne są zróżnicowane - bardzo szybkie, techniczne, kręte, w lesie, po bruku i przez liczne mostki.
W sobotę 6 września o godz. 17.00 rozegrany zostanie asfaltowy prolog w Braniewie. Jego długość to 1,3 kilometra. Zawodnicy przejadą ulicą Sądową, Placem Grunwaldu i Placem Wolności. Wyniki kryterium ulicznego nie będą zaliczane do klasyfikacji rajdu. Jednak zwycięzca otrzyma puchar Włodzimierza Śniadego, twórcy Rajdu Kormoran i osiemnastokrotnego komandora rajdu.
W niedzielę 7 września start do rajdu nastąpi o godz. 8.00, spod Braniewskiego Centrum Kultury w Braniewie.
OS-1 zostanie rozegrany w okolicach Pieniężna. Pierwszy zawodnik wystartuje w Pieniężnie Kolonii o godz. 9.02 (start do OS-4 o godz. 12.08). Kibice będą mogli dojechać do klasztoru Księży Werbistów i stąd dojść do znakomitego miejsca widokowego na wzgórzu, z którego będzie widać niemal półtora kilometra trasy z jednej strony i prawie pół kilometra z drugiej strony wzgórza. Atrakcyjne będzie zwłaszcza obserwowanie „hopy”. OS-1 będzie miał długość 8,82 km. Zawodnicy będą jechać szutrową drogą w stronę Kajnit. Za Kajnitami pojawią się odcinki leśne z kilkoma zakrętami. Szczególnie widowiskowy będzie ten przed rzeczką. Zawodnicy będą musieli ostro skręcić w lewo, potem w prawo i przejechać przez mostek. Tu też będzie druga droga dla kibiców (od strony Wojnit). Za Wojnitami będzie kolejny świetny punkt obserwacyjny, na niewielkiej żwirowni. Zawodnicy będą musieli pokonać dalej mostek, następnie po bruku podjechać pod górkę i zjechać z niej i przejechać przez kolejny wąski mostek, ograniczony granitowymi blokami. Po przekroczeniu mety zawodnicy przejadą przez centrum Pieniężna i dojadą do OS-2 w Łajsach.
OS-2 rozgrywany będzie pod Lelkowem. Start w Łajsach o godz. 9.27 (start do OS-5 o godz. 12.33). Długość - 14,51 km. Kibice mogą dojechać do odcinka od wsi Sawity. To najdłuższy i zarazem bardzo wymagający odcinek. Zaczyna się od licznych skrętów i bardzo technicznego przejazdu przez mostek. Trasa jest wąska, ciasna, kręta, biegnie również obok zabudowań. Odcinek częściowo przebiega w lesie, gdzie również jest wąsko i kręto. Wiedzie brukiem, zadrzewioną aleją, aż do wsi Wola Wilknicka. Kibice mogą dojechać do Woli od drogi ewakuacyjnej wiodącej z Wołowa do Wilknit (można dojechać do samego OS-u). Za Wolą wprowadzone będą liczne spowalniacze - zarówno naturalne (kępa drzew), jak i ustawione będą baloty ze słomy. Dalej trasa będzie wiodła do Krzekot (możliwy jest tu dojazd kibiców). Odcinek będzie twardy, a długie proste kończą się najczęściej serią zakrętów. Niektóre z nich są bardzo mocne i bardzo techniczne. Do mety zawodnicy pojadą przez Przebędowo (tu krótki odcinek asfaltowy), przez las, liczne zakręty i miejsca, na których będą musieli szczególnie uważać (miedzy innymi dwa mostki, na których samochody może „wybić”). OS-2 zakończy się w Dębowcu.
Z Dębowca zawodnicy pojadą do Lelkowa, tu będzie strefa tankowania. Start do OS-3 będzie w Pielu, o godz. 10.15 (start do OS-6 o godz. 13.21). Długość - 12,63 km. Z Piela kibice mogą dojść około 2,5 kilometra do fantastycznego punktu widokowego w żwirowni w Mędrzykach, przez którą wiedzie trasa rajdu. Ten OS jest bardzo szeroki, szybki. Zawodnicy przejadą przez Jachowo (do którego możliwy jest dojazd z Lutkowa), Jarocin i w kierunku Żelaznej Góry (do ostatniego etapu tego odcinka specjalnego będzie można dojechać od mostu nad rzeką Omazą, z drogi nr 22).
Meta rajdu będzie w Braniewie, pod Braniewskim Centrum Kultury. Zawodnicy wjadą na nią o godz. 14.45.
******
Na starcie 32 Rajdu Kormoran nie zabraknie ubiegłorocznych zwycięzców imprezy Zbigniewa Staniszewskiego i Bartka Boby w Mitsubishi Lancer evo IX. Olsztyńsko-krakowski duet liczy na dobrą zabawę i zaciętą rywalizację na odcinkach. Udział w Kormoranie to coś więcej niż start w rajdzie. To zapisywanie kolejnych kart w bogatej historii rajdu.
Zbigniew Staniszewski: Wychowałem się na szutrach, przygodę z rajdami wiele lat temu rozpocząłem od jazdy po luźnych nawierzchniach, moim pierwszym startem był Rajd Kormoran. Czuję dużą sympatię do tej imprezy dlatego bardzo chętnie zaprezentuję się w najbliższy weekend, z przyjemnością wystartuję w 32 Rajdzie Kormoran. Trasy rajdu są bardzo zmienne. Raz wąskie, raz szerokie, po piasku, po twardym żużlu. Przez pola, łąki, mostki z bardzo dużą prędkością. Malownicze trasy dodają walorów tej imprezie. Pojedziemy samochodem treningowym. Plan jest jeden - wygrać rajd. Jeżeli nie będzie żadnych awarii powinniśmy bez problemu zrealizować założenia. Na pewno będzie dużo kibiców dlatego obiecuję widowiskową jazdę i dobrą zabawę. W końcu w takim rajdzie trzeba pojechać szybko i widowiskowo. Obiecuję taki styl jazdy.
Z D J Ę C I A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.