Olsztyn24

Olsztyn24
06:38
25 listopada 2024
Erazma, Katarzyny

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

Personalia

NGO

BWA

FWM

MBpG

MWiM

MBP

WBP

OPiOA

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

Wojciech Andrearczyk | 2008-09-02 22:51
32. Rajd Kormoran - Memoriał im. Mariana Bublewicza

Rajd z duszą

Olsztyn
Zbigniew Staniszewski | Więcej zdjęć »

Już w najbliższą sobotę i niedzielę 6 i 7 września w Braniewie na Warmii i w okolicach odbędzie się 32. Rajd Kormoran - Memoriał im. Mariana Bublewicza. Swój udział zapowiedziało już 29 załóg. Kto zdecyduje się na śledzenie zmagań na szutrach będzie na pewno zachwycony trasami, przygotowanymi przez organizatorów - Olsztyński Klub Rajdowy. Trzy dwukrotnie przejeżdżane odcinki specjalne są zróżnicowane - bardzo szybkie, techniczne, kręte, w lesie, po bruku i przez liczne mostki. 32. Rajd Kormoran będzie 3 rundą Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Okręgu. Jednocześnie otrzymał on nominację do Pucharu Polski PZM na rok 2009.

Rajd Kormoran jest jednym z najstarszych polskich rajdów. W 1968 roku rozegrany został pierwszy rajd, zwany wówczas „Rajdem Tysiąca Jezior”. Trasa rajdu miała ponad tysiąc kilometrów. Start był w Olsztynie, meta w Starych Jabłonkach, odcinki specjalne były w okolicach Iławy, Mikołajek, Rucianego Nidy. W roku następnym odbył się „Rajd 1001 jezior”. Zmiana była spowodowana tym, iż rajd 1000 jezior i odbywała się w Finlandii. Nazwę ponownie zmieniono w 1971 roku - na „Rajd Mazurski”. Ostateczna nazwę - Rajd Kormoran - przyjęto w 1974 roku.

Początkowo ścigano się na Fiatach 126p, 125p i 128, Renault-5, 12 i 19,, Zastavach 1100, Trabantach, BMW 2002 i Syrenach 105.

Najsłynniejsi rajdowcy, ścigający się na Rajdzie Kormoran to oczywiście Marian Bublewicz i Krzysztof Hołowczyc. Ścigali się na nim również Maciej Wisławski, Janusz Kulig czy Leszek Kuzaj.

Nie byłoby Kormorana, gdyby nie jego twórca - Włodzimierz Śniady. Osiemnastokrotny komandor-dyrektor rajdu był z nami jeszcze w zeszłym roku... Radził, wspominał, szykował się na ten rajd. Niestety, „odjechał” od nas na ostatnią prostą 5 maja tego roku.

Pamięci Włodzimierza Śniadego poświęcony będzie asfaltowy prolog w Braniewie, rozegrany o godz. 17. Jego zwycięzca otrzyma puchar Włodzimierza Śniadego. To właśnie komandor Śniady wprowadził takie innowacje jak prolog, czy radio rajdowe, które było nierozerwalnie związane z Kormoranem.

Tak jak w roku ubiegłym tegoroczny Rajd Kormoran jest rozgrywany jako Memoriał im. Mariana Bublewicza. Marian Bublewicz wielokrotnie ścigał się na Kormoranie, był najlepszym polskim zawodnikiem lat 80 i 90-tych ubiegłego wieku. Zginął na rajdzie w 1993 roku. Po jego śmierci rajd w 1993 roku został odwołany. Honorowy patronat nad imprezą objęła posłanka Beata Bublewicz, córka słynnego kierowcy.

- Mieszkałem na olsztyńskich Dajtkach - wspomina Zbyszek Staniszewski, zwycięzca ubiegłorocznego Kormorana. - Od małego fascynowała mnie motoryzacja. Byłem ciekawy świata, dociekliwy, interesowało mnie prawie wszystko. Również odgłosy, które dobiegały z pobliskiego lasu.

Starsi koledzy zaprowadzili Zbyszka na leśne trasy obok Gronit i pokazali treningi najlepszych w Polsce kierowców rajdowych. Tak Zbyszek dowiedział się o prestiżowym Rajdzie Kormoran. Sytuacja powtarzała się co roku. Zbyszek biegał z sąsiadami na odcinki specjalne i podziwiał kierowców. Z dumą obserwował i podpatrywał olsztyńskich mistrzów kierownicy.

- Gdy uzyskałem prawo jazdy, podbierałem rodzicom dużego Fiata i jeździłem po odcinkach wraz z trenującymi - wspomina kierowca. - Pewnego dnia wujek zabrał mnie na trening w okolice Szczęsnych. Tam czekała mnie duża niespodzianka - przejażdżka z Marianem Bublewiczem.

Na początku nowego wieku Zbyszek dopiął swego. W 2001 roku przejechał trasy Rajdu Kormoran za kierownicą popularnej „zerówki”. Dwa lata później po raz pierwszy wystartował jako pełnoprawny zawodnik.

<->- Kormoran to dla chłopaków z mojego pokolenia kultowy rajd - potwierdza Wojtek Jermakow, pilot Krzysztofa Szeszko. - Właśnie na Kormoranie jako dzieciaki oglądaliśmy Bublewicza, później Hołowczyca. Wystartować w tym rajdzie to wielka nobilitacja i dodatkowe emocje związane z kultową nazwą. Liczę, że rajd wróci wkrótce do swojej dawnej rangi.

R E K L A M A
Z D J Ę C I A
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Pracuj.pl
Olsztyn24