Olsztyn24

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn udanie rozpoczęli rywalizację w PreZero Grand Prix PLS. Zawodnicy prowadzeni przez Marcina Mierzejewskiego, pokonali dzisiaj (17.08) Ślepsk Malow Suwałki 2:1. Kolejny mecz już w piątek (18.08).

Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur do Gdańska pojechała do Gdańska z nadzieją na zaprezentowanie dobrej siatkówki. Indykpol AZS został przydzielony do grupy C, razem z Ślepskiem Malow Suwałki, Asseco Resovią Rzeszów i Norwidem Częstochowa. Spotkanie z ekipą z Suwałk inaugurowało zmagania na plaży.

Trener Marcin Mierzejewski w wyjściowym składzie desygnował do gry: Nicolasa Szerszenia, Mateusza Janikowskiego, Szymona Jakubiszaka i Jakuba Ciunajtisa. Pierwszy set miał emocjonujący przebieg, obie ekipy dość często zmieniały się na prowadzeniu. Na finiszu lepsi okazali się olsztynianie, zwyciężając 25:23. Sporo emocji było w secie drugim, którego zespół z Suwałk wygrał na przewagi (26:24), doprowadzając do tie-breaka. W nim olsztynianie dominowali od samego początku i pewnie wygrali 15:7.

- Był to pierwszy nasz „duży” wysiłek do czterech miesięcy, kiedy rozegraliśmy ostatni mecz ligowy. Trenowaliśmy trochę na plaży, a ostatnie dni pogodowe sprawiły, że kondycyjnie lepiej wytrzymaliśmy ten mecz - trenowaliśmy bowiem w temperaturze przekraczającej 30 stopni. Dlatego warunki w Gdańsku był dla nas optymalne. Jeśli chodzi o nasz zespół w czasie turnieju, to wiele zależy od szczęścia i dyspozycji w danym dniu. Pozostałe drużyny przyjechały w różnych składach i z różnymi celami. Kto wie, być może uda nam się awansować do najlepszej czwórki - przyznał po pierwszym meczu Jakub Ciunajtis.

W kolejnym meczu grupowy akademicy z Kortowa zmierzą się z Asseco Resovią Rzeszów - początek piątkowego starcia o godz. 12:45. Wstęp na trybuny Stadionu Letniego w Gdańsku (przy molo w Brzeźnie) wolny. Transmisja na sportowych antenach Polsatu.