Olsztyn24

Olsztyn24
12:47
26 listopada 2024
Konrada, Sylwestra

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

Personalia

NGO

BWA

FWM

MBpG

MWiM

MBP

WBP

OPiOA

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

inf. pras. | 2022-11-17 14:10

Indykpol AZS przed meczem z Projektem Warszawa

Olsztyn
(fot. archiw. Indykpol AZS Olsztyn)

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn w najbliższą niedzielę )20.11) będą chcieli zrobić wszystko, aby wrócić na zwycięską ścieżkę. Zadanie to nie będzie łatwe, bowiem do Iławy zawita ekipa Projektu Warszawa. Choć „Stołeczni” gorzej rozpoczęli tegoroczne zmagania, to z meczu na mecz prezentowali się coraz lepiej. W ligowej tabeli Projekt zajmuje 10. miejsce, tuż przed Indykpolem AZS, z takim samym dorobkiem punktowym (11) oraz bilansem zwycięstw i porażek (4:5). Wyższa pozycja w tabeli ekipy z Warszawy to zasługa wyższego stosunku setów zdobytych do straconych (Projekt – 16:18, Indykpol AZS – 15:18).

Ekipę Projektu prowadzi dobrze znany kibicom w Olsztynie - Roberto Santilli. Za jego kadencji, akademicy w sezonie 2017/2018 zajęli 4. miejsce w PlusLidze, premiowane grą w Pucharze CEV (włoski szkoleniowiec odszedł z zespołu w trakcie sezonu 18/19). Jak kapitan Indykpolu AZS wspomina byłego szkoleniowca? - Z pewnych względów mogę powiedzieć, że spotkam się z „wujkiem Roberto”. Był trenerem, który starał się dbać o każdego zawodnika. Brał każdego z nas pod rękę, odchodziliśmy na bok i pytał się, co u każdego z nas słychać, jak się czujemy itd. Mieliśmy wtedy dobrą drużynę, którą wszyscy współtworzyliśmy - łącznie z trenerem Roberto. To miłe uczucie, kiedy mogę się z nim ponownie spotkać - przyznaje zawodnik. I dodaje: - Dzięki trenerowi Roberto, stałem się lepszym, pewniejszym siebie siatkarzem. Nie tylko w przyjęciu, ale także w ataku. Pomógł mi w wielu sprawach, za co jestem mu bardzo wdzięczny.

Na kogo trzeba jeszcze uważać w drużynie z Warszawy? O dystrybucję piłek dba „dobry znajomy” - Jan Firlej, który reprezentował barwy Indykpolu AZS w minionym sezonie. Po kontuzji wrócił także przyjmujący Kevin Tillie, który tworzy linię przyjęcia z Arturem Szlpukiem. Na środku siatki mamy doświadczonych zawodników: Andrzeja Wronę i Piotra Nowakowskiego. Ciekawie zapowiada się także rywalizacja dwóch atakujących, o miano najlepiej zagrywającego w PlusLidze. Czy Karol Butryn (23 asy) obroni pozycję lidera w starciu z Linusem Weberem (22 asy, 2. miejsce)?

- Z całą pewnością serwis jest naszą najmocniejszą stroną. Uważam, że bardziej powinniśmy się skupić na kontynuacji gry z Rzeszowa. Nie poddawać się i wspierać w trudnych sytuacjach - kończy Robbert Andringa.

Początek spotkania w Iławskim Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji o godz. 14:45. Bilety dostępne na indykpolazs.pl/bilety.

R E K L A M A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Pracuj.pl
Olsztyn24