Olsztyn24
18:10
21 listopada 2024
Janusza, Konrada
inf. pras. | 2022-10-21 15:11
Zapadł wyrok skazujący w sprawie oskarżonych o próbę wyłudzenia na szkodę grunwaldzkiego muzeum
Sąd Okręgowy w Olsztynie wydał wczoraj (20.10) wyrok skazujący wobec Anny Z. i Piotra K. oskarżonych o próbę wyłudzenia blisko 20 milionów złotych na szkodę Muzeum Bitwy pod Grunwaldem. Sąd wymierzył im kary po 1 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres 3 lat, a także kary grzywny w kwocie po 15 tys. zł oraz orzekł obowiązek naprawienia szkody.
Prokuratura Okręgowa w Olsztynie pod koniec ubiegłego roku przesłała do Sądu Okręgowego w Olsztynie akt oskarżenia przeciwko Annie Z. i Piotrowi K. Oboje zostali oskarżeni o popełnienie szeregu przestępstw, w tym na szkodę Muzeum Bitwy pod Grunwaldem w Stębarku. Sprawa dotyczyła zamówienia publicznego ogłoszonego przez Muzeum Bitwy pod Grunwaldem w dniu 21 czerwca 2018 r. Obejmowało ono wykonanie robót budowlanych związanych z rozbudową, przebudową i remontem budynku Muzeum w Stębarku. Otwarcie ofert w tym przetargu nastąpiło w dniu 9 lipca 2018 r. Najkorzystniejszą ofertę złożyła spółka C. I. z ceną ponad 19,4 mln zł. Niedługo potem doszło do zawarcia umowy pomiędzy Muzeum a spółką C. I. reprezentowaną przez oskarżoną Annę Z., a następnie, w dniu 3 sierpnia 2018 r., do przekazania terenu i placu budowy wykonawcy. Przy czym przy zawieraniu tej umowy Annie Z. towarzyszył oskarżony Piotr K., który miał koordynować roboty budowlane w ramach tej inwestycji.
Prace miały się rozpocząć w terminie 7 dni od daty zawarcia umowy. Jednakże zaraz po przekazaniu placu budowy wystąpiły problemy w działaniach wykonawcy - prace nie były wykonywane zgodnie z harmonogramem, a ich koszt był znacznie zawyżony. Skutkowało to tym, że Muzeum Bitwy pod Grunwaldem w dniu 5 września 2018 r. odstąpiło od umowy ze spółką C. I. W rezultacie nie doszło do wypłacenia przez Muzeum na rzecz spółki C.I. żadnych kwot.
W ocenie prokuratora, oskarżeni Anna Z. i Piotr K. (a także jeszcze inne ustalone osoby) od samego początku mieli świadomość o niemożności zrealizowania tego zamówienia przez spółkę C. I. Była to bowiem spółka fikcyjna - bez pracowników, sprzętu i środków finansowych. W rezultacie obojgu oskarżonym został przedstawiony zarzut próby wyłudzenia kwoty 19,4 mln zł, na jaką opiewała umowa zawarta pomiędzy Muzeum a spółką I. C. Według ustaleń śledczych do zawarcia tej umowy doszło na skutek użycia przez oskarżonych licznych podrobionych dokumentów, przedłożonych w toku postępowania przetargowego.
Annie Z. i Piotrowi K. przedstawiono jeszcze kilka innych zarzutów, m. in. oszustwa. Oskarżeni mieli także zlecić różnym firmom usługi (transportowe, ochrony, ziemne), za których wykonanie płatności nie uregulowali.
Proces w tej sprawie rozpoczął się w dniu 22 marca 2022 r. przed Sądem Okręgowym w Olsztynie. Oboje oskarżeni nie przyznali się do przedstawionych im zarzutów.
Wyrok w tej sprawie zapadł w dniu 20 października 2022 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie uznał Annę Z. i Piotra K. za winnych próby wyłudzenia kwoty blisko 20 mln zł na szkodę Muzeum Bitwy pod Grunwaldem oraz wyłudzenia od przedsiębiorców szeregu usług, za które nie uregulowali zapłaty. Sąd wymierzył im za to kary łączne po 1 roku pozbawienia wolności z zawieszeniem ich wykonania na okres 3 lat próby, kary grzywny w kwocie po 15 tys. zł oraz obowiązek solidarnego naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonych przedsiębiorców. Tym samym wyrokiem Sąd uniewinnił Annę Z. z dwóch zarzutów dotyczących podrobienia dokumentów.
Sąd podając ustne motywy wyroku wskazał, że w ramach ubiegania się o uzyskanie zamówienia publicznego ogłoszonego przez muzeum w Stębarku wytworzony został całkowicie sztuczny, oparty o sfałszowane dokumenty podmiot, czyli spółka C. I. W ocenie sądu, nie budzi wątpliwości, że dominującą rolę w działaniach tej spółki odgrywał ktoś inny niż Anna Z. i Piotr K., mianowicie Adam F., który wraz z żoną przebywają obecnie poza granicami Polski. Działalność osoby faktycznie stojącej za spółką C. I. była związana z wykorzystaniem szeregu osób, które można określić mianem „słupów”. Nie mniej nie sposób też zanegować roli odegranej przez samych oskarżonych. Zdaniem sądu, oboje oskarżeni doskonale zdawali sobie sprawę, że spółka C. I., którą reprezentowali w rzeczywistości nie istnieje, a dokumenty sporządzone w celu wzięcia przez tę spółkę udziału w przetargu są fałszywe. W związku z tym wiedzieli też, że całe to przedsięwzięcie jest nielegalne.
Wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny.
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.