FWM | 2022-05-17 15:28
Maestro Jerzy Maksymiuk i „Eroica” w piątek w filharmonii
Filharmonia Warmińsko-Mazurska w Olsztynie zaprasza w piątek (20.05), o godzinie 19.00, będzie gościła na swej scenie dyrygenta wielkiego formatu - Jerzego Maksymiuka. Maestro poprowadzi orkiestrę symfoniczną filharmonii w słynnej „Eroice” - III symfonii Es-dur op. 55 Ludwika van Beethovena. W roli solisty wystąpi znakomity pianista Paweł Kowalski, który zinterpretuje III Koncert fortepianowy c-moll op. 37 także Beethovena.
Wystąpią:
» Jerzy Maksymiuk - dyrygent
» Paweł Kowalski - fortepian
» Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej
» Janusz Ciepliński - prowadzenie
Program:
» Ludwig van Beethoven - III Koncert fortepianowy c-moll op. 37
» Ludwig van Beethoven - III Symfonia Es-dur Eroica op. 55
Bilety do nabycia w kasie biletowej czynnej od poniedziałku do piątku w godzinach 10.00-17.00 oraz na stronie www.bilety.filharmonia.olsztyn.pl
Kiedy Ludwig van Beethoven przedstawiał wiedeńskiej publiczności swoje trzecie dzieło z koncertującym fortepianem, pracował już nad Eroiką. Symfonia otrzymała ten sam co Koncert c-moll numer porządkowy, ale na tym podobieństwa między oboma arcydziełami się kończą. Są one tak różne, jak odmienne były postaci ich „patronów” - drugiego klasyka wiedeńskiego i cesarza Francuzów.
III Koncert fortepianowy c-moll op. 37 to jedno w wielu dzieł Beethovena, w których słychać wyraźne wpływy Mozarta. Znane było uwielbienie młodego Ludwiga dla dzieł Wolfganga Amadeusa - Beethoven żałował, że nie dane mu było zostać uczniem Mozarta. Geniusze właściwie rozminęli się w Wiedniu: po ostatecznej przeprowadzce Beethovena do muzycznej stolicy Europy, Mozart już spoczywał w anonimowym grobie. Komponując swój Koncert c-moll Beethoven, na co wskazuje wielu badaczy, miał w pamięci utrzymany w tej samej tonacji Koncert fortepianowy KV 491 Mozarta. Anegdota głosi, że gdy pewnego razu Beethoven przechadzał się w towarzystwie przyjaciela Johanna Cramera, również kompozytora i pianisty, usłyszeli dobiegający z jednego z mijanych domów finał Koncertu c-moll Mozarta. Beethoven miał wówczas zakrzyknąć: „Cramer, Cramer! Nigdy nie będziemy w stanie zrobić czegoś takiego!”. A jednak udało się Beethovenowi stworzyć coś zupełnie osobistego, a zarazem naznaczonego Mozartowskim duchem. Zrobił nawet więcej: oddając hołd uwielbianemu mistrzowi, zarazem przekroczył ramy Mozartowskiego, klasycznego koncertu fortepianowego. Dzieło powstało prawdopodobnie w 1800 roku, jednak wykonane zostało po raz pierwszy trzy lata później, razem z II Symfonią i oratorium Chrystus na Górze Oliwnej. Klasyczna forma koncertu obejmuje trzy części: bardzo mozartowskie w charakterze Allegro con brio, z niezwykle rozbudowaną partią orkiestrową, głęboko liryczne Largo oraz typowo już beethovenowskie, zadziorne Rondo.
„Kiedy Beethoven rozgniewał się na coś lub kogoś, nie mógł zdzierżyć nawet widoku zapisanego imienia tego człowieka lub rzeczy”, pisze Jan Swafford w znakomitej biografii mistrza z Bonn. Dlatego z karty tytułowej III Symfonii Es-dur op. 55 „Eroiki” kompozytor wydrapał dedykację dla Napoleona z taką wściekłością, spowodowaną wieścią o obwołaniu się przez korsykańskiego kaprala cesarzem, że do dziś możemy podziwiać dziurę w papierze. Jednak u dołu tej samej kartki widnieje dopisek ołówkiem: „Napisane o Bonapartem”. Z taką też adnotacją Beethoven wysłał rękopis symfonii wydawcy. Tyle jeśli chodzi o stabilność uczuć Beethovena - tak przecież ludzką i zrozumiałą.
Jedna z najsłynniejszych symfonii w dziejach zrodziła się z potrzeby stworzenia utworu programowego, wyrażającego ideę prometeizmu, która prześladowała Beethovena już od dłuższego czasu: temat „prometejski”, wykorzystany w finale Eroiki, pojawił się w twórczości Beethovena znacznie wcześniej niż w 1803 roku, podczas komponowania III Symfonii - najpierw w zbiorze kontredansów, później w wariacjach fortepianowych, a wreszcie w balecie Twory Prometeusza z 1801 roku. III Symfonia powstawała w burzliwych dla Europy i dla samego Beethovena czasach, w okresie nazywanym w twórczości kompozytora „heroicznym”. I rzeczywiście, Eroica wydaje się dziełem herosa, jej proporcje i rozmach stworzyły nowy wzorzec, do którego mieli sięgać twórcy następnych epok. Dzieło o rozmiarach dwukrotnie obszerniejszych niż obie poprzednie symfonie Beethovena przekraczało granice wyznaczone przez XVIII-wieczne wzorce symfoniczne, wykraczało także poza możliwości percepcyjne większości współczesnych odbiorców. Beethoven zamiast przymilać się do publiczności, szokował, prowokował, rzucał wyzwanie. Szczególnie może w części drugiej, która jest marszem żałobnym. Kto umarł - idea Napoleona jako człowieka wolności czy może świat dawnej symfoniki, nie nadużywającej kotłów, blachy i repryz?
„Wyobrażony heros zginął i został pogrzebany, podczas gdy realny Napoleon triumfował na polach bitew. Bardziej niż śmierć bohatera symfonia upamiętniała więc teraz śmierć pewnego marzenia”, pisze Jan Swafford. Zawierzenie jakiemukolwiek bohaterowi czy przywódcy, militarnemu czy duchowemu, prędzej czy później musi skończyć się gorzką porażką i co najmniej darciem kartek czy obalaniem pomników. Zupełnie inaczej ma się sprawa z zawierzeniem czystej muzyce. A najlepiej - muzyce Ludwiga van Beethovena.
Jerzy Maksymiuk - dyrygent
Jerzy Maksymiuk urodził się w Grodnie. Studia muzyczne zwieńczyły trzy dyplomy: z pianistyki ( klasa Jerzego Lefelda), kompozycji (klasa Piotra Perkowskiego) i dyrygentury (klasa Bogusława Madeya).
W roku 1961 zdobył I nagrodę na Ogólnopolskim Konkursie Pianistycznym im. Ignacego Jana Paderewskiego w Bydgoszczy, ale pianistykę porzucił na rzecz dyrygentury. W 1972 roku założył Polską Orkiestrę Kameralną, którą wkrótce wielu krytyków uznało za jedną z najlepszych orkiestr na świecie. POK koncertowała pod jego batutą na całym świecie w tak prestiżowych salach jak Carnegie Hall, London Proms, Wiener Ferein i oczywiście w Polsce. Sukcesem był także kontrakt z wytwórnią płytową EMI.
W roku 1975 Maksymiuk został pierwszym dyrygentem WOSPR-u (dwukrotne tournée europejskie i w Stanach Zjednoczonych). Lata 1983-1991 to okres owocnego szefowania BBC Scottish Symphony Orchestra, wielu koncertów i tournée z tym zespołem(m.in. Koncerty Promenadowe w Londynie). Tytuł Conductor Laureate przyznany artyście jest wyrazem uznania dla jego osiągnięć w BBC SSO. W roku 1990 Jerzy Maksymiuk rozpoczął współpracę z English National Opera, gdzie poprowadził premierowe przedstawienia „Don Giovanni” i „Zemsta nietoperza”. Następne lata wypełniły koncerty w wielu prestiżowych salach, m.in. dyrygował koncertem otwierającym salę Filharmonii w Belfaście. Na swym koncie ma koncerty z tak znanymi orkiestrami jak: London Symphony Orchestra, London Philharmonic Orchestra, Philharmonia Orchestra, Orchestre National de France, Tokyo Metropolitan Symphony Orchestra. Zawsze koncertował także w kraju, często z wyróżnianą przez siebie Sinfonią Varsovią.
Nagrał ok.100 płyt, m.in. dla EMI (13 płyt), Hyperionu, Naxosa. Wiele uhonorowanych zostało prestiżowymi nagrodami. M.in. Wiener Floeten Uhr za interpretacje Mozarta z POK (1982), Gramophone Award za „Best Concerto of the Year” (1992) z nagraniem „The Confession of Isobel Gowdie” Jamesa Macmillana , w 1995 roku Hyperionu za koncerty fortepianowe Medtnera (solista Nikolai Demidenko). W Polsce wielokrotnie jego nagrania zdobywały „Fryderyka”, m.in. za nagrany z Sinfonią Varsovią i Agatą Szymczewską album „Karłowicz” (BeArTon). Wcześniej tę samą nagrodę zdobyły albumy BeArTonu „Witold Lutosławski” (Sinfonia Varsovia, Janusz Olejniczak, Olga Pasiecznik) oraz aż w dwóch kategoriach przyznano Fryderyki za album z muzyką Henryka Mikołaja Góreckiego z tą samą orkiestrą, Adamem Kruszewskim i chórami PR i Schola Cantorum Gedanensis(2003).
Maksymiuk zawsze propagował muzykę współczesną. Jest jednym z założycieli Polskiego Towarzystwa Muzyki Współczesnej. M.in. brał udział w „Warszawskiej Jesieni” (dwie nagrody „Orfeusza”), a w różnych krajach dokonał prawykonań ok. 200 współczesnych utworów. W uznaniu tych zasług Strathclyde University w Glasgow uhonorował go tytułem Doktor off the Letters. Elgar Society przyznało mu prestiżowy złoty medal za popularyzowanie muzyki Edwarda Elgara.
Maksymiuk to także kompozytor (muzyka symfoniczna, kompozycje kameralne, balet, pieśni, muzyka filmowa). Z tych dawnych kompozycji sam najbardziej ceni „Expront” (1980), z muzyki filmowej - tę napisaną do „Sanatorium pod klepsydrą” w reżyserii Wojciecha Hasa.
W ostatnich latach, w których dużo komponuje, powstały m.in. następujące utwory: „A lonely Star over Be’er - Sheva” (2010) - utwór na kwintet, „Vivaldi w Bostonie” na orkiestrę smyczkową i kwartet smyczkowy(2010), „Liście gdzieniegdzie spadające” na orkiestrę kameralną z fortepianem (2011), „Lament serca, Kielcom in memoriam” na orkiestrę, klarnet i sopran (2012). Muzyka (85 minut) napisana do niemego filmu „Mania” z Polą Negri wykonywana była w 2012 roku na żywo wraz z prezentacją filmu w Londynie, Madrycie, Paryżu, Kijowie, Berlinie i w Warszawie.
Maestro ma wiele odznaczeń, m.in. Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski i Złoty Medal „Gloria Artis”. Polskie Radio uhonorowało go Brylantową Batutą. Szczyci się także SuperWiktorem. Jest Honorowym Obywatelem Miasta Białystok.
Paweł Kowalski - fortepian
Jest jednym z najbardziej wszechstronnych polskich muzyków wykonującym ponad czterdzieści utworów na fortepian i orkiestrę od Mozarta i Chopina do Panufnika, Kilara i Góreckiego, recitale, muzykę kameralną, filmową oraz jazz. Pianista był pierwszym po Krystianie Zimermanie wykonawcą Koncertu fortepianowego Witolda Lutosławskiego, który zagrał w Warszawie pod dyrekcją kompozytora.
Paweł Kowalski studiował w Kolonii, Warszawie oraz Vancouver - dzięki stypendium Witolda Lutosławskiego. Występował w 40 krajach na czterech kontynentach, we wszystkich polskich filharmoniach oraz w Salle Pleyel w Paryżu, Konzerthaus w Berlinie, Tonhalle w Zurychu, Konserwatorium Królewskim w Brukseli, Conservatori Superior w Palma de Mallorca, Auditorio Mozart w Saragossie, Palau de la Musica w Walencji, Estonia Concert Hall w Tallinie, Narodowej Sali Koncertowej im. Bartóka w Budapeszcie, Filharmonii George Enescu w Bukareszcie, Casa de la Cultura w Buenos Aires oraz z Orquesta Sinfonica de Chile w Santiago; brał udział w takich festiwalach, jak: BBC Polish Season w Londynie, Europalia International Arts Festival w Brukseli, Klavierfestival Ruhr, Carinthischer Sommer, Festiwal Wiosenny w Budapeszcie, Izmir Festival, Moravský podzim, Concentus Moraviae. Występował na Międzynarodowych Festiwalach Chopinowskich w Warszawie, Dusznikach Zdroju, Antoninie, Genewie, Mariańskich Łaźniach i Gaming, Festiwalach Mozartowskich w Warszawie i Gdańsku, na Warszawskiej Jesieni, Musica Polonica Nova we Wrocławiu, Muzycznym Festiwalu w Łańcucie, Bydgoskim Festiwalu Muzycznym, festiwalu Kwartet Śląski i Jego Goście.
Paweł Kowalski koncertował z orkiestrą Sinfonia Varsovia pod dyrekcja Yehudi Menuhina, z orkiestrami radiowymi w Berlinie, Oslo, Zagrzebiu, Katowicach i Warszawie oraz z orkiestrami filharmonicznymi w Europie; dokonał nagrań dla radia i telewizji w wielu krajach Europy oraz nagrał płyty z utworami Chopina, Beethovena, Brahmsa, Zarębskiego i Panufnika. Paweł Kowalski był jurorem sześciu międzynarodowych konkursów pianistycznych; komentował Międzynarodowy Konkurs Chopinowski w latach 2015 i 2021 dla TVP Kultura. W ostatnich sezonach pianista wykonywał m.in. koncerty fortepianowe Mozarta z Reinhardem Goebelem, Fantazję chóralną op. 80 Beethovena, partię solową fortepianu w poemacie Prometeusz oraz Koncert fortepianowy fis-moll Aleksandra Skriabina, recitale na Festiwalach Chopinowskich w Dusznikach, Antoninie, Paryżu, Genewie, w Filharmonii w Luksemburgu, na X Festiwalu im. Jerzego Waldorffa w Radziejowicach, na 5 Festiwalu Muzyki Klasycznej KONEX w Buenos Aires, w Palau de la Musica Catalana w Barcelonie, w Valldemosie na Majorce, w Ottawie, Bogocie, Limie, Ankarze, Koncert Warszawski Richarda Addinsella, Koncert fortepianowy Ignacego Jana Paderewskiego z okazji 100-lecia niepodległości, Koncert fortepianowy f-moll Chopina z Narodową Orkiestrą Radiową w Bukareszcie, Koncert fortepianowy G-dur Ravela z Orquesta Sinfonica de Tenerife, Symfonię koncertującą Karola Szymanowskiego na koncercie finałowym Festiwalu Pianistyki Polskiej oraz I Koncert fortepianowy Wojciecha Kilara z NOSPR pod dyrekcją Jerzego Maksymiuka oraz Błękitną rapsodię Gershwina z Orkiestrą Filharmonii Narodowej. Współpracuje z Polską Orkiestrą Sinfonia Iuventus, z którą wykonał koncerty fortepianowe Gershwina, Lutosławskiego, Mozarta i Ravela pod dyrekcją Jerzego Maksymiuka w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego w Warszawie oraz I Koncert fortepianowy Beethovena na inaugurację XII Letniego Festiwalu im. Jerzego Waldorffa w Radziejowicach. Artysta został odznaczony Srebrnym Medalem Zasłużony kulturze - Gloria Artis.
„[...] w panu Kowalskim znalazłem świetnego wykonawcę mego koncertu. Jest on wybitnie utalentowanym pianistą i wysoce inteligentnym muzykiem...”.
Witold Lutosławski
„Panu Pawłowi Kowalskiemu z wdzięcznością za piękne i tak bardzo „moje” wykonanie tego Koncertu [...]”.
Wojciech Kilar
„Jestem pod silnym wrażeniem jego gry, która charakteryzuje się wielką muzykalnością, wrażliwością i doskonałością techniczną”.
Andrzej Panufnik
Zapraszamy!
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.