Olsztyn24

Sobota (30.04) była pierwszym z czterech dni „Majówki z łukiem i koniem” na Polach Grunwaldu. Odwiedzający to ważne dla polskiej historii miejsce mogli podziwiać kunszt współczesnych łuczników konnych oraz rekonstruktorów średniowiecznego rycerstwa.

Pierwszy dzień majówki pod Grunwaldem, to również pierwszy dzień 11. Międzynarodowych Zawodów Łucznictwa Konnego - #IMAG2022. Są to największe zawody łucznictwa konnego w tej części Europy, które organizuje białostocka grupa AMM Archery we współpracy z Muzeum Bitwy pod Grunwaldem. W tym roku w zawodach uczestniczy 51 najlepszych łuczników z Polski, Holandii, Francji, Indonezji, Finlandii, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Węgier, Turcji, Szwecji i Hiszpanii.

W sobotę łucznicy rywalizowali w wymyślonej przez Turków konkurencji qabaq (kabak), polegającej na strzelaniu niemal pionowo w dół i w górę do tarcz umieszczonych na ziemi i na wysokim na 8 metrów słupie. Na torze o długości 99 metrów umieszone są dwie takie tarcze - po jednej na ziemi i na wysokości. Liczy się przede wszystkim celność strzału, ale także styl jego oddania, jak również czas przejazdu toru. Wyniki tej konkurencji zaliczone zostaną do indywidualnej klasyfikacji rozgrywanych na Polach Grunwaldu zawodów, na które złożą się także wyniki łuczników uzyskane w kolejnych dniach na torze polskim, oraz w konkurencjach węgierskiej i koreańskiej.

Oprócz klasyfikacji indywidualnej, prowadzona będzie też klasyfikacja drużynowa. Jest ona o tyle ważna, że w ramach Międzynarodowych Zawodów Łucznictwa Konnego na Polach Grunwaldu rozegrane będą pierwsze z trzech planowanych w tym roku drużynowych zawodów o Puchar Europy. Do tej rywalizacji zgłosiło się dziewięć trzyosobowych drużyn. Wyniki indywidualne i drużynowe poznamy na zakończenie zawodów, w najbliższą środę.

Po zakończeniu rywalizacji łuczników w konkurencji qabaq, Muzeum Bitwy pod Grunwaldem zaprosiło na charytatywny turniej rycerski dla Ukrainy.

- Ukraina to dla nas nie tylko kraj naszych sąsiadów, ale konkretne osoby, które wielokrotnie gościliśmy pod Grunwaldem jako uczestników rekonstrukcji bitwy grunwaldzkiej - tłumaczy Patryk Kozłowski z Muzeum Bitwy pod Grunwaldem. - Dzisiaj nasi koledzy z Ukrainy zamienili miecze na karabiny i walczą na wojnie z rosyjskim agresorem. Organizując ten turniej, chcemy nie tylko się z nimi solidaryzować, ale także wesprzeć finansowo ukraińskich uchodźców, który znaleźli schronienie w naszym województwie.

Pomocy w przeprowadzeniu zbiórki pieniężnej na rzecz Ukrainy na Polach Grunwaldu udzielili wolontariusze z olsztyńskiej Federacji Organizacji Pozarządowych FOSa. Zebrane do puszek datki zostaną przeznaczone na wsparcie jednego z działających w Olsztynie punktów przedszkolnych dla dzieci z Ukrainy.

Przypominamy jeszcze, iż łuczników konnych na Polach Grunwaldu będzie można podziwiać codziennie, do wtorku (3.05) włącznie. W niedzielę (1.05) rozegrana zostanie konkurencja „tor polski”, w poniedziałek (2.05) - konkurencja węgierska, a we wtorek (3.05) - konkurencja koreańska. Podsumowanie zawodów zaplanowane zostało na godz. 16.30 we wtorek (3.05).