Olsztyn24
18:30
01 marca 2025
Antoniny, Radosława
inf. pras. | 2022-04-15 21:20
Indykpol AZS Olsztyn wciąż walczy o półfinał
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn w Wielki Piątek (15.04) ulegli przed własną publicznością ekipie PGE Skry Bełchatów 0:3. W rywalizacji do dwóch zwycięstw jest remis 1:1. Decydujące starcie o awans do półfinału PlusLigi, odbędzie się we wtorek (20.04) w Bełchatowie.
W myśl zasady „zwycięskiego składu się nie zmienia”, trener Javier Weber nie dokonał żadnych zmian w wyjściowym składzie Indykpolu AZS Olsztyn. Piątkowy mecz przy wypełnionych po brzegi trybunach w Iławie rozpoczęli: Firlej, Poręba, Averill, Andringa, DeFalco, Butryn, Gruszczyński (libero).
Pierwszego seta oba zespoły rozpoczęły od rywalizacji punkt za punkt, lecz z lekkim wskazaniem na gości. Gdy PGE Skra prowadziła 8:5, po kilku chwilach mieliśmy już remis 8:8. Dzięki dobrej grze na zagrywce i obronie, bełchatowianie w kolejnych akcjach powiększali prowadzenie, nie oddając go do samego końca, zwyciężając 25:21. Druga partia była już popisem gry zawodników prowadzonych przez Slobodana Kovaca w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła i ich wyraźnym zwycięstwem aż 25:13.
Najwięcej emocji dostarczyła trzecia i jak się okazało, ostatnia partia piątkowego spotkania. Gospodarze nie chcieli dać za wygraną, walcząc o każdą piłkę - akademicy prowadzili 17:15. Wojnę nerwów w końcówce lepiej wytrzymali goście, którzy zwyciężyli 25:23, jak i całe spotkanie 3:0.
Wysoką formę bełchatowian widać również w pomeczowych statystykach. Przyjezdni byli dokładniejsi w przyjęciu (55% pozytywnego przyjęcia przy 28% pozytywnego przyjęcia rywali), zanotowali większą skuteczność w ataku (54% skuteczności przy 45% skuteczności rywali) oraz byli skuteczniejsi w polu zagrywki (8:2 w asach serwisowych). Olsztynianie natomiast zdobyli więcej punktów blokiem (8:7)
Najwięcej punktów w ekipie gospodarzy zdobył Karol Butryn (13 pkt.), a u gości Aleksander Atanasijević (16 pkt.).
- W naszym zespole było sporo zamieszania. Nie graliśmy tak, jak powinniśmy. Robiliśmy dużo błędów, bowiem graliśmy słabo. Mam nadzieję, że się poprawimy - wciąż walczymy o półfinał i mam nadzieję, że się odbudujemy. Porażka jest dla nas nauczką i motorem napędowym do lepszej gry - przyznał po meczu Mateusz Poręba.
W rywalizacji do dwóch zwycięstw, jest remis 1:1. Trzeci, decydujący mecz o awansie do półfinału, odbędzie się w Bełchatowie we wtorek, 20.04 (godz. 17:30 bądź 20:30 - do potwierdzenia). Zwycięzca będzie walczył o medale, a przegrany o miejsca 5-8.
Z D J Ę C I A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.