Olsztyn24

Olsztyn24
17:21
02 listopada 2024
Bohdany, Ambrożego

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

Personalia

NGO

BWA

FWM

MBpG

MWiM

MBP

WBP

OPiOA

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

Elżbieta Mierzyńska | 2008-07-21 09:13

Remont przy Mroza

Olsztyn
Przed remontem (fot. Elżbieta Mierzyńska) | Więcej zdjęć »

Mieszkaliśmy w dziadostwie, będziemy mieszkać w ładnym domu. Taką nadzieję mają mieszkańcy bloków przy ulicy Mroza w osiedlu Jaroty w Olsztynie.

Bloki przy ulicy Mroza są chyba ostatnimi, jakie stawiano w systemie tzw. wielkiej płyty. Tak, pamiętam, mówiono mi, gdy wprowadzaliśmy się tu w 1991 roku. Stało kilka takich popękanych czteropiętrowców, ohydne wielce klocki, ale wokół były cudowne łąki ze stawami - niektórzy siadali tam z wędką i łowili karasie. Była też stara droga z dorodnymi drzewami i krzyżem, który skrywał jakąś tajemnicę. I były plany, że od parku Kusocińskiego przez okolice domu kultury Agora do Nagórek przy Wańkowicza, a potem doliną do Wilczyńskiego i w pobliżu Mroza, następnie aż do lasu będzie biec piękny szlak zielonej rekreacji, skupisko sportowo-parkowych urządzeń - coś w rodzaju wielkiej trasy wypoczynku i wyprawy za miasto ludzi z blokowisk. Z tamtych planów - czy marzeń może? - zostały podziemne przejścia pod kilkoma ulicami. Stawy zasypano, wyrosły nowe domy. Padły drzewa przy starej drodze, która mogła być naturalnym szlakiem spacerowym przez osiedle - przy kikutach postawiono tablicę „Drzewa pod ochroną” - za późno.

Bloki przy Mroza charakteryzowała wyjątkowa szpetota. Zawilgocone balkony i popękana elewacja. „Olkit”, czyli smoliste szlaczki, zasklepiające szpary - to główna „dekoracja” domu blokersa.

Szpetota była coraz bardziej widoczna, gdy obok powstawały domy w nowej technologii, bardziej wymuskane i kolorowe - niektóre aż pstre, ale nawet największa pstrokacizna i kicz przy „olkicie” to Hollywood.

No i bloki przy Mroza czeka teraz drugie życie. Stanęły rusztowania, okna przesłonięto matową folią, na balkon nikt nie wyjdzie, bo nie można. Mieszkamy jak w rezerwacie - bez światła i widoku z okien, bez balkonów i bez dobrego wietrzenia mieszkań, za to z hukiem budowy od 7.40 i z nadzieją, że będzie tu ładnie.

Wiatr hałasuje szarpiąc płachtami siatki na rusztowaniach i rozrzuca kruszyny styropianu jak śnieg. Smutny los spotkał ciche gołębie, bo ptakom tym akurat skupisko domów przy Mroza dawało życie.

Miejskie gołębie mieszkały pod dachem, w wylotach. Teraz siedzą zagubione na szczycie rusztowań, bo nie potrafią zmienić adresu.

Wszyscy wyglądają końca remontu.

R E K L A M A
Z D J Ę C I A
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Pracuj.pl
Olsztyn24