Olsztyn24

Kolejny pojazd od tureckiego producenta przyjechał do stolicy Warmii i Mazur. To już dziewiąty z dwunastu tramwajów, które zostały zakupione do obsługi już istniejących linii tramwajowych oraz tych, które dopiero są budowane.

- Transport tramwaju z Bursy to ogromne logistyczne wyzwanie - przypomina Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna. - Aby dotrzeć do stolicy Warmii i Mazur, tramwaj podróżuje przez dwa tygodnie, ponieważ może być wieziony na lawecie jedynie w nocy. Nowy pojazd dotarł do nas m.in. przez Włochy, Austrię i Niemcy. Taki wybór trasy był konieczny ze względu na rozmiary ładunku, jaki znajdował się na specjalistycznej lawecie.

Wprowadzenia tramwajów w 2015 roku na ulice Olsztyna dokonano w celu podniesienia komfortu podróżowania komunikacją publiczną. Tramwaje, podróżując wydzielonym torowiskiem, nie muszą stać w korkach. Ponadto wszystkie pojazdy są dwukierunkowe, nowoczesne, klimatyzowane i w pełni przystosowane do przewozu osób niepełnosprawnych. Poza tymi udogodnieniami wprowadzono wówczas takie usprawnienia jak biletomaty mobilne i stacjonarne, czy dynamiczne informacje pasażerskie.

Wybudowanie pierwszej linii tramwajowej zwiększyło przepustowość jednego z najbardziej obleganych skrzyżowań w Olsztynie. Tym samym, w 2015 roku, po raz pierwszy od wielu lat, na Al. Sikorskiego (w pobliżu Galerii Warmińskiej), przestała rosnąć liczba samochodów. Dotychczas liczba ta z roku na rok się zwiększała, a po uruchomieniu tramwajów - zatrzymała się i póki co nie rośnie. Po wybudowaniu torowiska Al. Sikorskiego zyskała bowiem dodatkowy kanał komunikacyjny. Pomiędzy godziną 7.00 a 8.00 rano przez tor pod galerią (w kierunku centrum) przejeżdża 11 tramwajów linii 1 i 2. Może nimi podróżować 2 376 pasażerów. W tym samym czasie na tym skrzyżowaniu, w kierunku centrum przejeżdża 1 100 pojazdów. Z badań wynika, że średnio samochodem podróżuje 1,3 pasażera, co daje nam średnio 715 osób. Oznacza to, że 1 tor ma taką samą przepustowość pasażerów co ponad 3 pasy samochodowe.

Jak podają miejscy urzędnicy, rozkład jazdy komunikacji miejskiej przygotowywany jest w taki sposób, by pojazdy kursowały jak najczęściej. Aktualnie w szczytach komunikacyjnych tramwaje linii 1 i 2 odjeżdżają naprzemiennie z częstotliwością nawet co 4 minuty. Poza szczytem utrzymywana jest częstotliwość jazdy co 7,5 minuty. Linia 1 i 2 każdego poranka (w godzinach od 6.00 do 8.00) wywozi 2 612 pasażerów. Gdyby te osoby przesiadły się do samochodów osobowych, to w godzinach szczytu na licach byłoby minimum 2009 samochodów więcej (zgodnie z przytoczonymi wyżej badaniami, które określają, że średnio autem podróżuje 1,3 pasażera).

Do czasu wybuchu pandemii, która spowodowała spustoszenia nie tylko w transporcie zbiorowym, zainteresowanie samymi tramwajami systematycznie rosło. W 2016 roku przewożono w przeciętnym dniu roboczym 18 900 pasażerów, a w 2020 roku - 24 028.

Wprowadzenie tramwajów przyniosło miastu oszczędności. 12 pojazdów firmy Solaris, które zaczęły kursować na 3 liniach, zastąpiło 24 autobusy na 5 liniach. Jeśli zatem liczyć na wprost: przez rok koszt kursowania 12 tramwajów, zamiast kosztu przejazdu 24 autobusów (po takiej samej trasie) wyniósł ponad milion złotych.