Olsztyn24

Olsztyn24
23:24
26 listopada 2024
Konrada, Sylwestra

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

Personalia

NGO

BWA

FWM

MBpG

MWiM

MBP

WBP

OPiOA

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

Jerzy Pantak | 2021-07-19 18:09

Pożegnanie Ryszarda Pałacha, naukowca i społecznika

Olsztyn
Pożegnanie Ryszarda Pałacha (fot. Jerzy Pantak)

Przewiązane kirem liczne sztandary terenowych kół Polskiego Związku Pszczelarskiego i innych organizacji z całego województwa. Niespotykana liczba zasmuconych ludzi żegnała dzisiaj (19.07) na Cmentarzu Komunalnym przy ul. Poprzecznej w Olsztynie swego przyjaciela, kolegę ze studiów i znajomego, wybitnego działacza społecznego znanego nie tylko na Warmii i Mazurach – Ryszarda Stanisława Pałacha. Zmarł kilka dni temu – 15 lipca zabrała go nagła choroba, zabrakło mu 5 dni do pełnych 72 lat.

Pożegnalne przemówienia wygłosili przyjaciele z PZP, ze Stowarzyszenia Absolwentów Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, koledzy ze studiów, członkowie absolwenckiego Klubu Zootechnika oraz Warmińsko-Mazurskiego Koła Macierzy Ziemi Cieszyńskiej. Nie kryli żalu, że odszedł wspaniały, prawy Człowiek, życzliwy innym, podkreślali Jego bogaty dorobek jako pracowitego społecznika i naukowca. Można o tym szczegółowo przeczytać na różnych stronach, zwłaszcza PZP, więc niech Czytelnik i przyjaciele pozwolą mi na kilka osobistych refleksji.

Poznałem Ryszarda w 1968 roku: On był bodajże po I roku zootechniki, ja kończyłem już studia rybackie, ale pracowałem na WSR i kierowałem wtedy „Radiem Kortowo”. Ryszard zgłosił się do współpracy. Szybko został moją podporą w załatwianiu trudnych spraw na uczelni, razem organizowaliśmy liczne imprezy kulturalne, zakładaliśmy Klub Literacki „IV-69”, snuliśmy plany wydawania studenckiej gazety, więc kiedy w 1970 roku odszedłem do pracy w PGRyb., rekomendowałem Go na redaktora Naczelnego Studenckiego Studia radiowego „Radio Kortowo”.

Cieszyłem się z oddali, że Ryszard wyprowadził radio na ogólnopolskie wody, że w 1971 roku razem z innymi kolegami założył pierwszy w Olsztynie Studencki Klub Dziennikarski „Skryb’Ol”, który zrealizował także moje marzenia o prawdziwej studenckiej gazecie w Olsztynie (drugiej w historii) - Ryszard został jej redaktorem naczelnym. Gdy w 1973 roku wróciłem do pracy w Kortowie, znów współpracowaliśmy. Nasza przyjaźń zaowocowała tym, że poprosiłem Ryszarda, by był świadkiem na moim ślubie: zgodził się z ochotą... Znów zbliżyliśmy się w pracy społecznej w Klubie „Skryb’Ol”, redagując studencką kolumnę w „Gazecie Olsztyńskiej”, od 1986 roku w Kole MZC, a potem w Stowarzyszeniu Absolwentów UWM. Spotykaliśmy się też prywatnie, polubiliśmy Jego żonę Hanię, krajankę z iławskiego liceum mojej żony... Haniu, smucimy się z Tobą.

Wiadomość o śmierci Ryszarda bardzo mnie przybiła, jednak usłyszawszy mnóstwo ciepłych słów pożegnalnych podczas pogrzebowej ceremonii, uradowałem się, że uważał mnie za przyjaciela. Pozostały mi po Nim zdjęcia i miłe wspomnienia. Żegnaj Rysiu, zapamiętam Cię, jak biegałeś po Kortowie w rozpiętym płaszczu, fruwającym szalikiem, zwykle bez czapki, mimo panujących wówczas mrozów. A gdy przestrzegałem Cię, że się przeziębisz, machałeś lekceważąco ręką... Zmógł Cię dopiero upał, więc teraz pilnuj, by tam, na Górze, panował porządek, który tak lubiłeś.

Jerzy Pantak

R E K L A M A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Pracuj.pl
Olsztyn24