AS/Mas. | 2021-04-20 21:11
Ciepłe miesiące sprzyjają noszeniu mniejszej ilości makijażu. W okresie wiosenno-letnim rezygnujemy z aplikacji mocno kryjących podkładów i nakładania dużej ilości kosmetyków. Często jedynym mocnym akcentem w makijażu staje się intensywny odcień pomadki lub mocno wytuszowane rzęsy. Delikatny i naturalnie wyglądający makijaż to bez wątpienia jeden z głównych trendów w makijażu. Na jakie kosmetyki warto postawić, kiedy zależy nam jedynie na podkreśleniu naturalnej urody, a nie efekcie przerysowanym?
Kremy koloryzujące
Jednym z najważniejszych etapów w makijażu jest osiągnięcie ujednoliconego kolorytu cery. Spora część kobiet zmaga się z trądzikiem, zmianami depigmentacyjnymi, skórą naczynkową lub przebarwieniami. W delikatnym, codziennym makijażu warto postawić na krem koloryzujący, który przykryje niedoskonałości cery i wyrówna jej koloryt, ale nie będzie tworzył nieestetycznego efektu maski. Zagwarantuje naturalny wygląd skóry, a spod kremu nadal przebijać będą delikatne zmiany i faktura skóry. To sprawi, że cera nadal będzie prezentować się naturalnie i atrakcyjnie, ale większe niedoskonałości zostaną ukryte. Na rynku kosmetycznym dostępnych jest
wiele kremów BB i CC. Różnią się między sobą formułą, stopniem krycia i trwałością. Dodatkowo, większość kremów koloryzujących posiada właściwości pielęgnacyjne, a więc nie tylko poprawiają wygląd cery na zewnątrz, ale również dbają o jej kondycję od środka. Takie produkty sprawdzają się zarówno na młodej skórze, jak i dojrzałej zmagającej się ze zmarszczkami, potrzebującej nawilżenia i rozświetlenia.
Róż do policzków
Kolejnym produktem, który z pewnością przyczyni się do stworzenia delikatnego i subtelnego looku jest róż do policzków. To kosmetyk, który wciąż traktowany jest po macoszemu i błędnie - rzadko wykorzystywany jest w codziennym makijażu. Róż do policzków dodaje niezwykłej kobiecości, odświeża i rozświetla skórę, sprawia, że cera nabiera naturalnego wyglądu. W asortymentach drogeriach kosmetycznych znaleźć można różne o ciepłej, brzoskwiniowej tonacji, kolory neutralne oraz chłodne o odcieniach zgaszonego różu. Wybór odpowiedniego produktu to kwestia niezwykle indywidualna - warto dostosować go do swojego typu urody i preferencji. Ciekawym trendem, który w tym sezonie jest zauważalny to aplikacja różu nie tylko na centralną część policzków (między bronzerem a rozświetlaczem), ale również na boki czoła i nos. Takie umiejscowienie produktu sprawia, że cały makijaż wygląda spójnie, a powtarzalność jednego koloru na skórze prezentuje się przez to naturalnie.
Rozświetlenie skóry
Nasza skóra wytwarza określoną ilość sebum w ciągu dnia, dlatego kosmetyki o działaniu silnie matującym odbierają jej naturalnego wyglądu. Zazwyczaj, zarezerwowane są głównie dla posiadaczek cery tłustej, które potrzebują okiełznać blask na skórze. Cery normalne, suche i dojrzałe powinny przekonać się do aplikacji rozświetlacza, który po nałożeniu kremu koloryzującego - przywróci skórze jej naturalny blask. Wbrew pozorom to produkt niezwykle uniwersalny - zaaplikowany na powiekę doda spojrzeniu młodego, świeżego wyglądu, a na szczytach kości policzkowych stworzy efekt trójwymiarowy. Trickiem, który może przyczynić się do osiągnięcia naturalnego, delikatnego looku jest również aplikacja mgiełki o działaniu rozświetlającym i dodającym blasku. Ten ostatni element w makijażu sprawdza się nie tylko w makijażu wieczorowym, ale również dziennym, aby scalić wszystkie warstwy makijażu i zminimalizować efekt pudrowości na skórze.
Aktualne trendy i preferencje w makijażu wyraźnie zmieniają się na rzecz właśnie - delikatnie upiększających urodę kosmetyków. Róż do policzków, rezygnacja z mocno kryjącego podkładu i wybór lekkiego, pielęgnacyjnego kremu BB z pewnością przyczynią się do stworzenia naturalnego looku.