Olsztyn24

Kandydat Konfederacji Wolność i Niepodległość na prezydenta RP Krzysztof Bosak prowadził dzisiaj (22.06) kampanię wyborczą na Warmii i Mazurach. Wczesnym popołudniem spotkał się z mieszkańcami Iławy, a o godzinie 17. pojawił się na olsztyńskim Starym Mieście, gdzie czekało na niego kilkuset, głównie młodych, zwolenników.

- W Olsztynie chcemy przypomnieć sprawy merytoryczne, bowiem nasza kampania składa się z przekazu merytorycznego, bo jesteśmy opozycją merytoryczną - inną niż opozycja totalna. Tworzymy prawdziwą alternatywę nie tylko jeśli chodzi o idee i program, ale przede wszystkim jeśli chodzi o styl uprawiania polityki - powiedział Bosak podczas konferencji prasowej poprzedzającej spotkanie z mieszkańcami Olsztyna. - Dlatego, poza tym, że odnosimy się krytycznie do kontrkandydatów, mówimy o propozycjach programowych.

Propozycją programową Krzysztofa Bosaka, związaną z Warmią i Mazurami, była likwidacja absurdalnie wysokich opłat za korzystanie z wód pod pomostami, pochylniami, przystaniami.

- W czasie konsultacji społecznych w 2017 roku określono, że stawka tzw. podatki dennego będzie wynosić 89 groszy za metr kwadratowy - przypomniał Krzysztof Bosak. - Następnie zostało wydane rozporządzenie, w którym „nastąpiła pomyłka”, w wyniku której przecinek w liczbie przesunął się o jedną pozycję. W życie weszła więc stawka 8,90 zł na metr kwadratowy. Ta sytuacja trwa już ponad dwa lata. Rząd w tej chwili „uwodzi” społeczeństwo wizją bonu turystycznego, który ma pomóc odbudować branżę turystyczną. Tymczasem w styczniu 2019 roku został przedstawiony projekt nowelizacji tego błędnego rozporządzenia, który miał zmniejszyć dziesięciokrotnie stawkę podatku dennego. To rozporządzenie, niestety, nigdy nie weszło w życie. Mamy absurdalną sytuację, w której błędnie ustalony podatek jest 10 razy wyższy niż planowano i nikt nic z tym w naszym państwie nie robi!

Kandydat na prezydenta RP dodał, że często kwota podatku dennego przewyższa przychody jakie przedsiębiorcy turystyczni uzyskują z tytułu udostępniania turystom infrastruktury położonej nad należącymi do przedsiębiorstwa Wody Polskie wodami.

- To ciężki absurd, który natychmiast powinien być usunięty. Jeżeli rządowi zależałoby na branży turystycznej, już dawno by to zmienił - powiedział Krzysztof Bosak. - Mamy do czynienia ze zdumiewająco absurdalną sytuacją. Dziś wezwałem rząd, aby jak najszybciej uchylił to rozporządzenie - dodał.

Przykład podatku dennego Bosak wykorzystał do skrytykowania postępowania urzędującego prezydenta Andrzeja Dudy.

- Jestem zdumiony, że prezydent Andrzej Duda, podróżując po całym kraju, nie podnosi takich kwestii - stwierdził. - Opowiada tylko, że jego dorobek to realizacja programu socjaldemokratycznego, że są kolejne plusy, że to zdobycze naszej cywilizacji, i że Polska będzie „miodem i mlekiem płynąca”, dlatego, że rząd rozdaje na prawo i lewo nie swoje pieniądze, a pieniądze zabrane podatnikom. Obawiam się, że ten drenaż fiskalny, który zastosował rząd przez zależne od siebie spółki, takie jak Wody Polskie, to sposób na pozyskanie pieniędzy, za które później kupowane mają być głosy wyborców. Taką politykę jako Konfederacja odrzucamy, odrzucam ja, jako kandydat Konfederacji na prezydenta. Myślę, że wszystkim tutaj zgromadzonym odpowiada nasza wizja polityki merytorycznej, a nie polityki opartej na przekupstwie, na populizmie i ignorancji.

Towarzyszący Krzysztofowi Bosakowi szef olsztyńskich struktur Konfederacji Piotr Lisiecki zwrócił dodatkowo uwagę na dwie ważne z punktu widzenia warmińsko-mazurskich interesów sprawy: przekop Mierzei Wiślanej i Mały Ruch Graniczny z Obwodem Kaliningradzkim.

- I Konfederacja, i nasz kandydat na prezydenta, jak najbardziej jesteśmy za tym, żeby otworzyć wejście na port elbląski i dokończyć przekop Mierzei Wiślanej - powiedział Lisiecki. - Chcieli byśmy też zwrócić się do wszystkich rusofobów z PiS-u i zapewnić ich, że nie każdy Rosjanin z Kaliningradu, przyjeżdżający zrobić zakupy w Biedronce, jest ruskim agentem. Czas najwyższy przywrócić Mały Ruch Graniczny, czas przywrócić to, co całkiem niedawno funkcjonowało i podobno zostało zawieszone tylko chwilowo.

Podczas konferencji prasowej głos zabierał również pochodzący z Pomorza poseł Konfederacji Michał Urbaniak.

Po konferencji prasowej Krzysztof Bosak oraz towarzyszący mu działacze i sympatycy zajęli miejsce na scenie staromiejskiej, skąd kandydat na prezydenta przez trzy kwadranse przedstawiał niezbyt optymistyczny obraz polskich elit politycznych i ich sposobów zarządzania krajem. Zarówno konferencję prasową, jak i wystąpienie Krzysztofa Bosaka zarejestrowaliśmy kamerą wideo. Zachęcamy do zapoznania się z nagraniami, chociażby po to, żeby wiedzieć więcej, zanim wrzuci się kartę wyborczą do urny.