Olsztyn24

W niedzielę (8.09) w Amsterdamie odbył się Puchar Świata seniorów w szabli. W tym turnieju wystartował Cezary Białecki reprezentujący nasz kraj w tej broni. Cieszy to tym bardziej, że ten zawodnik wywodzi się z Warmii i zaczynał swoją karierę w UKS Hajduczek Olsztyn.

Turniej rozpoczął się od walk grupowych, w których Czarek na sześć stoczonych walk wygrał cztery. Dało mu to awans do fazy pucharowej, gdzie pierwszym jego przeciwnikiem był reprezentant gospodarzy. W tej walce faworytem był Czarek, ale ze względu na doświadczenie przeciwnika, który walczy wiele lat w kategorii senior - pojedynek był wyrównany. Na szczęście nasz reprezentant ten pojedynek wygrał 15-13 i awansował dalej.

W następnej walce przeciwnikiem Czarka był zawodnik Argentyny, który w rankingu światowym jest sklasyfikowany w pierwszej setce klasyfikacji światowej seniorów. Potwierdzając swoją wysoką formę Argentyńczyk po walkach grupowych (w których wygrał sześć walk) rozstawił się z numerem jeden.

W opinii trenerów i kibiców szanse Czarka przed tą walką były minimalne. Pojedynek rozpoczął się od zdecydowanych natarć Czarka, co bardzo zaskoczyło jego przeciwnika. Argentyńczyk próbował różnych sposobów, żeby wytrącić Czarkowi jego atuty, m.in. przedłużał pojedynek, udając awarię sprzętu oraz często interweniował u sędziego. Mimo rozpaczliwych prób Argentyńczyka, pierwsza połowa pojedynku zakończyła się wysokim prowadzeniem Czarka 8-1.

W przerwie bardzo zdenerwowany Argentyńczyk długo rozmawiał ze swoim trenerem układając plan na drugą cześć walki. Doświadczenie przeciwnika Czarka doprowadziło do wyniku 13-13. Zostały ostatnie dwa trafienia do zakończenia pojedynku. Mimo dużych nerwów, jakie panowały na planszy, Czarek zadał ostatnie dwa trafienia i wygrał pojedynek 15-13, eliminując jednego z faworytów tego turnieju.

W walce o medal Czarek zmierzył się z zawodnikiem Białorusi. Zawodnik ten jest w pierwszej reprezentacji swojego kraju, co daje mu bardzo duże doświadczenie na arenie międzynarodowej. W tym pojedynku niespodzianki nie było. Wygrał Białorusin, eliminując Czarka z dalszej części turnieju. Jak się później okazało, zawodnik białoruski stanął na najwyższym stopniu podium.

Czarek mimo młodego wieku (20 lat) zaprezentował się w tym turnieju rewelacyjnie zajmując siódme miejsce w satelitarnym Pucharze Świata seniorów.