Olsztyn24
23:48
02 lutego 2025
Marii, Joanny
Anna Puszcz | 2019-07-09 16:15
Świat urodził się w Lidzbarku
Wernisaż wystawy Alfonsa Kułakowskiego w Oranżerii Kultury |
Więcej zdjęć »
W czwartkowy wieczór, 4 lipca, Alfons Kułakowski zaprosił nas w podróż do swojego Świata. A jest on pełen kolorów, optymizmu i pasji. „Świat urodził się w Lidzbarku Warmińskim. Niech świeci ludziom zawsze...” - napisał Alfons Kułakowski w księdze pamiątkowej lidzbarskiej Oranżerii Kultury.
Artysta maluje głównie pejzaże, nasycone kolorami, przepełnione słońcem. Ludzie pojawiają się rzadko, są mali wobec przyrody. Malarstwo to Jego pasja, ale i coś więcej - to swoisty dialog z naturą, z Bogiem. Już w wieku czterech lat wiedział, że jest stworzony do malarstwa. Alfons Kułakowski nie wyobraża sobie życia bez malarstwa - nie mógłby bez niego istnieć. Lubi cały proces malowania, nie początek czy koniec. Często maluje jeden obraz przez kilka lat. „Jak zacznę, zaraz myślę, co dalej. Dochodzę do momentu, kiedy już nie ma gdzie postawić plamki i wiem, że to już wszystko”. Przekonaliśmy się o tym na własne oczy - kwadrans przed rozpoczęciem wystawy, artysta kładł ostatnie plamy na swoich dziełach.
Na wystawę zatytułowaną „Świat” przybyli liczni goście, wielu z nich z daleka i po raz pierwszy odwiedzili Oranżerię - przyjechali specjalnie na spotkanie z niezwykłym człowiekiem. Pojawił się wraz z żoną Wojciech Staroń - reżyser filmu „Bracia”. To wzruszający obraz o braciach - Alfonsie i Mieczysławie Kułakowskich, ich życiu i braterskiej więzi.
Kim jest Alfons Kułakowski prywatnie? W rozmowie z dyrektor Oranżerii Kultury, Anną Puszcz opowiadał o sobie, ale przez pryzmat malarstwa, tego, jak postrzega sztukę. Świat jest dla niego piękny, jest wieczną inspiracją. A najważniejszy jest kolor.
Podobnie i publiczność poznawała artystę oglądając jego obrazy. Widać w nich twórcę - człowieka wrażliwego, poszukującego, niestrudzonego. Fascynujące jest również to, że mimo wieku oraz życia pełnego trudnych doświadczeń i cierpienia, Alfons Kułakowski zaskakuje humorem i pogodą ducha.
Podczas spotkania padło wiele ciepłych słów, gratulacji, podziękowań i uścisków. Anna Puszcz przeczytała fragment wzruszającego wiersza Wandy Kułakowskiej-Jaszczyńskiej, córki brata artysty. Według niej, na obrazach Alfonsa zawsze coś wiruje, jest i kolor, i dźwięk. Tego wieczoru nie zabrakło więc i muzyki - na fortepianie zagrał Artur Sychowski.
Wystawę już pierwszego dnia obejrzało ponad dwieście osób i codziennie zachwycają się nią nowi goście. Wszystkich, którzy jeszcze nie widzieli, zapraszamy do Oranżerii Kultury w Lidzbarku Warmińskim - niech ten piękny ŚWIAT Alfonsa Kułakowskiego zaświeci i Wam!
Z D J Ę C I A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.