waclawbr | 2019-07-08 19:41
Platforma Obywatelska o kumulacji roczników absolwentów, Funduszu Sprawiedliwości i „frankowiczach”
Konferencja prasowa działaczy Platformy Obywatelskiej |
Więcej zdjęć »
Kumulacji dwóch roczników absolwentów w procesie rekrutacji do szkół średnich poświęcona była zasadnicza część dzisiejszej (8.07) konferencji prasowej działaczy olsztyńskiej Platformy Obywatelskiej. Poruszono też sprawy wykorzystania Funduszu Sprawiedliwości oraz niezrealizowania obietnic przedwyborczych PiS złożonych „frankowiczom”. W konferencji udział wzięli posłowie Anna Wasilewska, Janusz Cichoń i Paweł Papke oraz odpowiedzialna za sprawy oświaty w Olsztynie wiceprezydent miasta Ewa Kaliszuk.
Stan i perspektywy tegorocznej rekrutacji do olsztyńskich szkół średnich omówiła wiceprezydent Ewa Kaliszuk.
- Na dzisiaj w Olsztynie mamy ponad 800 uczniów, którzy nie zakwalifikowali się do wybranych przez siebie szkół - powiedziała pani wiceprezydent. - Przyczyn tego jest kilka. Pierwszy, podstawowy, to skutek reformy oświatowej, czyli podwójny rocznik absolwentów, ale również bardzo duże zainteresowanie nauką w Olsztynie uczniów spoza Olsztyna. Do tego dochodzi jeszcze to, że absolwenci wybierali jeden oddział w jednej szkole, zamykając sobie drogę, w przypadku braku kwalifikacji do wybranej szkoły, do przypisania się do innej szkoły. Uczniowie, którzy wybierali dużo szkół mieli większe szanse, aby dostać się do jakiejś szkoły.
Inny z problemów tegorocznej rekrutacji to zainteresowania prawie 900 osób miejscami w bursach w Olsztynie, a tych miejsc jest tylko 237. W związku z tym może wyniknąć sytuacja, że ze względu na brak miejsc w bursach olsztyński samorząd nie będzie w stanie zaopiekować się wszystkimi uczniami, którzy chcieliby podjąć naukę w Olsztynie, a są spoza granic miasta.
Do 10 lipca uczniowie mają wyrazić wolę podjęcia nauki w szkole, do której zostali zakwalifikowani. 11 lipca władze Olsztyna otrzymają pełen raport, z którego będzie wynikało, ile miejsc wolnych w szkołach po rekrutacji w terminie głównym zostanie uruchomionych do rekrutacji uzupełniającej. Problem braku 800 miejsc w szkołach średnich może się też zmniejszyć ze względu na rezygnację uczniów, którzy nie otrzymali miejsc w bursach oraz na skutek przejęcia części poszukujących swojego miejsca uczniów przez szkoły niepubliczne.
- Na pewno jednak 800 miejsc nie znajdziemy - oceniła Ewa Kaliszuk. - W takim układzie 11 lipca będziemy rozważali zwiększenie liczebności uczniów w klasach, bądź otwarcie dodatkowych oddziałów. To będzie jednak zagrożenie dla jakości edukacji, bo gdy klasy będą przepełnione, to ciężko mówić o poziomie nauki. Ponadto problemem może być pozyskanie nauczycieli, z którymi już dzisiaj jest problem, w szczególności w szkołach zawodowych.
Ewa Kaliszuk zwróciła jeszcze uwagę na jeden aspekt rekrutacji, który budzi zaniepokojenie uczniów i ich rodziców.
- Harmonogram rekrutacji określa kurator oświaty. Patrząc na terminy rekrutacji uzupełniającej łatwo zauważyć, że jeżeli rekrutacja uzupełniająca ruszy 17 lipca i trwać będzie do 6 sierpnia, to dopiero 21 sierpnia będziemy mieli listy uczniów zakwalifikowanych do szkół, a co najgorsze - dopiero 29 sierpnia będziemy wywieszali listy przyjętych do danych szkół. Do tego dnia uczniowie będą czekali na poznanie swojego miejsca po rekrutacji uzupełniającej - powiedziała wiceprezydent.
Tak więc uczniowie, którzy nie zostali zakwalifikowani do szkół średnich na terenie Olsztyna będą mieli trzy dni przed rozpoczęciem roku szkolnego na znalezienie miejsca w szkole średniej poza Olsztynem, albo w szkole branżowej (zawodowej).
Wiceprezydent Ewa Kaliszuk odniosła się także do skutków finansowych reformy oświatowej w Olsztynie i działań samorządu, aby te skutki zminimalizować.
- Niedawno wystąpiliśmy do ministerstwa edukacji narodowej o pokrycie kosztów poniesionych przez samorząd Olsztyna. Zwróciliśmy się również o pieniądze na zapowiedziane podwyżki wynagrodzeń. Czekamy na odpowiedź MEN - powiedziała.
- Pieniędzy na podwyżki dla nauczycieli nie ma w ustawie budżetowej. Pieniędzy na ten cel samorządy więc nie dostaną i będzie to kolejne zobowiązanie, które spocznie na samorządach - dodała posłanka Anna Wasilewska.
- Niefrasobliwość PiS-u w tej kwestii jest po prostu porażająca - skomentował Janusz Cichoń.
Podczas konferencji Anna Wasilewska zwróciła uwagę na raport Najwyższej Izby Kontroli na temat zmian systemowych w oświacie. Wnioski z kontroli nie są korzystne dla autorów reformy.
- Dla nas, dla opozycji, nie było niczym nowym, że wyniki kontroli NIK przedstawiają reformę oświaty w bardzo złym świetle, bo my o związanych z reformą problemach mówiliśmy podczas procedowania ustawy prawo oświatowe - powiedziała posłanka Wasilewska. - Teraz można by powiedzieć, że mieliśmy rację, ale co z tego, jak uczniowie i nauczyciele żyją w trudnym świecie.
Posłanka poinformowała również, że sejm zajmował się także projektem ustawy o przyznaniu wynagrodzenia nauczycielom biorącym udział w strajku od 8 do 25 kwietnia br. Debata na sejmowej komisji, której członkiem jest również Anna Wasilewska, była bardzo długa, ale projekt ustawy głosami posłów PiS został „wyrzucony do kosza”.
Oprócz spraw związanych z sytuacją w oświacie, podczas konferencji poruszono również zagadnienia związane z wykorzystaniem środków Funduszu Sprawiedliwości oraz kredytami frankowymi.
Poseł Janusz Cichoń przypomniał, że Fundusz Sprawiedliwości został powołany po to, by przeciwdziałać przyczynom przestępczości z jednej strony, ale przede wszystkim po to, żeby wspierać ofiary przestępstw. NIK zakwestionował wydatki tego funduszu na kwotę ponad 33 milionów złotych, wskazując na niecelowe, niegospodarne wydatki.
- PiS rozszerzył formułę wydatkowania tych pieniędzy, w gruncie rzeczy otwierając furtkę na wydatkowanie pieniędzy w praktycznie nieskrępowany sposób i przekazywanie środków z tego funduszu dla organizacji, fundacji związanych ewidentnie z PiS-em, a które w tle zajmowały i zajmują się promocją polityków PiS - stwierdził Cichoń.
Jako przykład poseł podał konferencję, którą organizowała jedna z takich fundacji, na którą PiS wydał z Funduszu Sprawiedliwości 1 mln 364 tys. złotych. Konferencja zajmowała się takimi tematami jak „Szanse gospodarcze Trójmorza”, „Tożsamość narodowa fundamentem Europy”, „Między duchem i materią - jak skutecznie zadbać o materialną spuściznę naszej historii”. Na katering w ramach tej konferencji wydano 250 tys. złotych. Także wynajęcie Sali Kongresowej, gdzie odbywała się konferencja, kosztowało 250 tys. złotych.
- A w tle konferencji mieliśmy promocję polityków PiS: Zbigniewa Ziobry, Beaty Szydło i transfer pieniędzy do fundacji, która ewidentnie związana była z PiS-em i promuje PiS właśnie - powiedział poseł. - Zażądaliśmy zwołania nadzwyczajnego posiedzenia sejmowej komisji finansów publicznych, po to aby tymi kwestiami się zająć. Minister Sprawiedliwości uważa, że nic niestosownego w tej sprawie się nie stało. To naprawdę oburzające, skandaliczne wręcz zachowanie samego ministra w tej kwestii - dodał.
Poseł przypomniał też, że od 2015 roku PiS, a także prezydent Andrzej Duda, obiecywali załatwienie problemu „frankowiczów”. Skończyło się jedynie na korekcie ustawy, którą przygotowywał i wdrożył jeszcze rząd Platformy Obywatelskiej. Ustawa miała na celu wspieranie kredytobiorców, którzy są w złej sytuacji, wśród nich także frankowiczów, specjalnym funduszem konwersji na przewalutowanie.
- PiS zlikwidował fundusz konwersji, w zasadzie nie załatwiając zupełnie problemu frankowiczów. Jedyna szansa frankowiczów, to Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który najprawdopodobniej jeszcze w lipcu wyda orzeczenie, który wyręczy rządzący dzisiaj Polską PiS w tej kwestii. Rozstrzygnięcie jakie się szykuje, postawi niestety w złej sytuacji banki, a można było znaleźć kompromis - powiedział Janusz Cichoń.
Więcej o przebiegu konferencji w naszej wideo relacji z tego wydarzenia.
Z D J Ę C I A
F I L M Y
Konferencja prasowa działaczy Platformy Obywatelskiej w Olsztynie [8.07.2019]
08-07-2019
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.