Olsztyn24

Olsztyn24
04:24
06 marca 2025
Agnieszki, Róży

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

Personalia

NGO

BWA

FWM

MBpG

MWiM

MBP

WBP

OPiOA

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

Krzysztof Kozłowski | 2019-06-16 15:19

Integracyjny pokaz szermierczy odbył się w Olsztynie

Olsztyn
Integracyjny pokaz szermierczy (fot. Krzysztof Kozłowski) | Więcej zdjęć »

Polski Związek Szermierczy od wielu lat promuje integrację w sporcie, pokazuje, że sportowiec musi nauczyć się wygrywać, ale też i przegrywać. - Jeżeli młodzi ludzie spotkają osoby niepełnosprawne, które są sportowcami zdobywającymi medale igrzysk olimpijskich, uczą się tego, by w życiu nie poddawać się bez względu na sytuację, w której się znajdują. Przegrana jest ważna, gdyż jest dla nas lekcją. Nie może być powodem do tego, że się zniechęcimy, że rzucimy w kąt sprzęt szermierczy - mówi Stefan Makowski paraolimpijczyk i współzałożyciel Fundacji Akademia Integracji, która wspiera rozwój niepełnosprawnych dzieci i młodzieży poprzez aktywność sportową.

Stąd idea integracyjnych pokazów szermierczych. Do tego zorganizowanego w Olsztynie niepełnosprawni mistrzowie zaprosili utytułowaną młodą szablistkę z Olsztyna, trenującą na co dzień w UKS Hajduczek Olsztyn, wielokrotną reprezentantkę Polski, trzykrotną medalistkę Mistrzostw Polski - Anielę Kozłowską.

- Anielę często obserwuję na zawodach w Polsce. Mimo tego, że jest jeszcze młodziutką zawodniczką, jest już przykładem dla swoich kolegów i koleżanek, jak wytrwale i z cierpliwością trenować, rozwijając swoją pasję. Wspólnie z nią zachęcaliśmy młodych ludzi, pełnosprawnych i niepełnosprawnych, do tego, żeby zechcieli rozpocząć swoją przygodę ze sportem, z szermierką - podkreśla Stefan Makowski.

Dla Anieli to spotkanie było nowym wyzwaniem. Musiała usiąść na wózku inwalidzkim, by walczyć jak osoba niepełnosprawna. Pojedynek stoczyła z brązowym medalistą Igrzysk Paraolimpijskich w Rio, z Adrianem Castro.

- Okazało się, że po walce byłam tak samo spocona, jak po pojedynku na planszy. To uświadamia, jak wiele wysiłku muszą w rywalizację włożyć osoby niepełnosprawne - zauważa.

Aniela ma na swoim koncie trzy medale Mistrzostw Polski. Jest również brązową medalistką mistrzostw świata dzieci. Od dwóch sezonów sklasyfikowana jest przez Polski Związek Szermierczy na 1. miejscu w Polsce w kategorii młodzik.

- Na swój sukces pracuje się całą karierę. Trenuję już osiem lat, codzienne treningi, wyjazdy na zgrupowania kadry narodowej. Ale to jest moja pasja, którą mogę rozwijać dzięki trenerom, ale też i sponsorom, którzy postanowili wesprzeć mnie w rozwoju. Firma Wipasz pomaga mi, za co im bardzo dziękuję - mówi szablistka.

- Trenuję ciężko, angażuje się w pracę. Efekty przychodzą. Cieszę się, że mogę pokazać innym, że warto jest mieć pasję, że ciężka praca przynosi efekty. Sport dużo daje w życiu, rozwija człowieka na wielu płaszczyznach - dodaje Aniela.

Brązowy medal na Igrzyskach Paraolimpijskich w Rio. Medale mistrzostw świata i Europy. To trofea Adriana Castro, który po wypadku stał się niepełnosprawny. Przed nim igrzyska w Tokio.

- Pracuję, by w końcu mieć złoto igrzysk w dorobku - mówi.

Wspomina pierwszy dzień wakacji, kiedy miał 14 lat. Wraz z kolegą postanowili postanowił z kolegą pojeździć motorem po lesie.

- Bez kasków, bez ochraniaczy, Głowę też zostawiliśmy w nieznanym miejscu. Mieliśmy wypadek. Kolega złamał obojczyk, ja nie miałem tyle szczęścia, złamałem kręgosłup i uszkodziłem rdzeń kręgowy. Po takim uszkodzeniu trafia się na wózek. Myślałem, czas minie, wyjdę na nogach, bo przecież jestem niezniszczalny. Nic mnie nie zatrzyma. Rzeczywistość okazała się inna - wspomina Adrian Castro.

- Pochodzę z Ełku. Lubiłem wolny czas spędzać nad jeziorem. Oczywiście tam skakaliśmy na główkę do wody. Takich skoków wykonałem w życiu tysiące. Żeby popisać się przed kolegami, żeby zaimponować koleżankom. Aż do ostatniego skoku, kiedy uderzyłem w dno i złamałem kręgosłup. Myślałem, że po dwóch tygodniach wstanę, wyjdę ze szpitala i pójdę. Okazało się, że złamanie kręgosłupa to uraz trwały. Miałem dużo szczęścia, bo poruszam się o lasce, ale większość takich wypadków kończy się tym, że trzeba poruszać się na wózku - mówi szpadzista Grzegorz Lewonowski.

Takie spotkania mają uświadomić młodym, że warto jest mieć marzenia.

- Żeby mieć odwagę marzyć i z cierpliwością realizować swoje marzenia. Swoje marzenia realizują Adrian, Grzegorz i Aniela. Oni nie bali się poświęcić swój czas i wysiłek, by się realizować. Aniela jest na początku drogi, jak wielu jej rówieśników. My pokazujemy, jak ważna jest determinacja, jak ważne są marzenia, choćby to, aby startować na Igrzyskach Olimpijskich - mówi Stefan Makowski.

R E K L A M A
Z D J Ę C I A
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
R E K L A M A
Olsztyn24