Olsztyn24

Miasto ma kłopot z dokończeniem rewitalizacji Parku Podzamcze. Ten kłopot to ponad 50 tysięcy złotych, których potrzeba na przyjęcie najtańszej oferty jaka wpłynęła do olsztyńskiego ratusza na ogłoszenie przetargu na kolejny etap rewitalizacji parku. Prezydent Piotr Grzymowicz zapewnia, że rewitalizacja parku zostanie dokończona, a ponieważ zadanie powinno być zrealizowane do rozpoczęcia tegorocznego sezonu letniego, ratusz raczej nie będzie tracił czasu na ogłaszanie kolejnych przetargów, lecz zwiększy pulę pieniędzy przeznaczonych na to zadanie.

Przypomnijmy, że w ostatnim dniu lutego (28.02) prezydent Piotr Grzymowicz podpisał z zarządem województwa warmińsko-mazurskiego umowę m.in. na dofinansowanie kolejnego etapu rewitalizacji Parku Podzamcze środkami unijnymi. Według wykonanych przez miasto kosztorysów, ta inwestycja powinna kosztować nie więcej niż 357 tys. złotych.

- Jestem przekonany, że w ciągu trzech miesięcy ten teren zmieni swoje oblicze - zapewniał prezydent 28 lutego.

Kilka dni później, 5 marca, w Urzędzie Miasta otwarto oferty złożone przez trzy firmy, które są zainteresowane wykonaniem robót budowlanych w Parku Podzamcze. Niestety, każda z ofert jest droższa niż przewidywali urzędnicy. Najniższa cena ofertowa na wykonanie zadania to prawie 410 tys. zł, zaś najdroższa z ofert opiewała na kwotę aż 794 tysiące złotych. To oznacza, że w budżecie na dokończenie rewitalizacji Parku Podzamcze brakuje co najmniej 52 tys. złotych.

W tej sytuacji miasto ma dwa wyjścia: ogłosić kolejny przetarg licząc, że znajdzie się wykonawca zadania za kwotę poniżej 357 tys. zł lub dołożyć do przedsięwzięcia 52 tys. złotych i już teraz podpisać umowę z firmą Euro-Step z Olsztyna, która złożyła najtańszą ofertę. Co zrobi miasto?

- Na pewno będziemy chcieli to zamówienie zrealizować, tym bardziej, że podpisaliśmy już umowę z marszałkiem województwa na dotację unijną w oparciu o przygotowany kosztorys i projekt - mówi prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. - Wobec tego, jeżeli jest rozstrzygnięcie przetargowe na poziomie wyższym niż dostępne środki, to pozostaje nam albo unieważnić to postępowanie, albo znaleźć pieniądze i uzupełnić brakującą kwotę. W najbliższych dniach, po przeanalizowaniu tej sytuacji, podejmiemy decyzję.

Jakiej decyzji powinniśmy się spodziewać?

- Raczej znajdziemy dodatkowe pieniądze, bo mamy za mało czasu, żeby ogłaszać nowy przetarg - tłumaczy prezydent. - Nie ulega wątpliwości, że Park Podzamcze w zakresie w jakim jest to planowane zostanie zrealizowany - zapewnia Piotr Grzymowicz.