Olsztyn24

Ponad sto osób stanęło dziś (3.03) na starcie Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych „Tropem Wilczym” na Polach Grunwaldu. Bieg zorganizowało Muzeum Bitwy pod Grunwaldem.

- Włączamy się w tę ogólnopolską akcję po raz trzeci - mówi Szymon Drej, dyrektor Muzeum Bitwy pod Grunwaldem. - Powody udziału w akcji są dwa. Po pierwsze: w końcu, po kilkudziesięciu latach milczenia, możemy głośno mówić, że po II wojnie światowej było antykomunistyczne podziemie, które nie godziło się na czasy stalinowskie, nie godziło się na to, co przyniosło Polsce zakończenie II wojny światowej. Często członkowie tego podziemia płacili za swoją postawę najwyższą cenę. Po drugie: tutaj, na tym naszym terenie, walczyli żołnierze wyklęci. Mamy dokumenty świadczące o tym żołnierze wyklęci zaatakowali ówczesną siedzibę tutejszego Urzędu Gminy. Chcemy te wydarzenia upamiętnić.

Dzisiejszy bieg po Polach Grunwaldu, jak każdy bieg w ramach tej akcji, rozegrany został na dystansie 1963 metrów. Długość trasy symbolizuje rok, w którym zginął ostatni z żołnierzy wyklętych, sierż. Józef Franczak ps. Lalek (1.03.1963 r.). Start i meta biegu wyznaczone zostały przy pawilonie pola namiotowego, a trasa biega do ruin kaplicy pobitewnej i dalej do głazu wskazującego symbolicznie miejsce śmierci wielkiego mistrza zakonu krzyżackiego Ulricha von Jungingena. Na mecie biegacze byli dekorowani specjalnie przygotowanymi na tę okazję medalami.

Przed biegiem każdy z uczestników otrzymał pakiet startowy z okolicznościową koszulką, materiałami edukacyjnymi i drobnymi gadżetami. Po biegu natomiast muzealnicy zaprosili na ognisko i pieczenie kiełbasek.

Więcej o wydarzeniu na naszych zdjęciach i filmie.