Olsztyn24
00:51
24 listopada 2024
Emmy, Jana
inf. pras. | 2019-02-27 13:42
PSL wnioskuje o 1000-złotową podwyżkę dla nauczycieli
Urszula Pasławska na mównicy sejmowej (fot. Krzysztof Białoskórski/Sejm)
Podwyżki w wysokości 1000 zł dla każdego nauczyciela - takie rozwiązanie zakłada projekt ustawy Polskiego Stronnictwa Ludowego, który jest już gotowy i w najbliższych dniach zostanie złożony w Sejmie. - Jeśli chcemy kształcenia na europejskim poziomie, pedagodzy nie mogą zarabiać głodowych pensji - mówi Urszula Pasławska, posłanka PSL.
W styczniu w sondażu IPSOS 54 proc. Polaków uznało, że nauczyciele powinni dostawać „na rękę” minimum 3 tys. zł. Tyle dziś dostają wyłącznie dyplomowani, ale... brutto.
- Nauczyciele stażyści po studiach licencjackich nie zarabiają nawet najniższej krajowej. Otrzymują brutto 2 tys. 230 zł pensji, czyli o 20 zł mniej niż ustawowe minimum - mówi Urszula Pasławska. - Gdyby tyle płacił pracownikom przedsiębiorca, groziłoby mu nawet 30 tys. zł mandatu. W tej sprawie wysłałam interpelację do minister Zalewskiej, ale jej zdaniem wszystko jest w najlepszym porządku. Minister sugeruje, by do pensji ustalanych przez nią samą dokładały się samorządy...
Ile średnio netto zarabiają dziś nauczyciele, łącznie z dodatkami? Związek Nauczycielstwa Polskiego podał dane za luty. Rozkład przedstawia się następująco: stażysta - 1834 zł, kontraktowy - 1885 zł, mianowany - 2132 zł, dyplomowany - 2492 zł.
- Nie są to kwoty adekwatne do odpowiedzialności i wkładu pracy nauczycieli. Dlatego składamy w Sejmie projekt ustawy o przyznaniu każdemu z nich 1000 zł podwyżki miesięcznie. Tak, żeby był procedowany najszybciej jak możliwe, najlepiej na najbliższym posiedzeniu w marcu - mówi Urszula Pasławska.
W Polsce jest ok. 500 tys. nauczycieli. Łatwo wyliczyć, że 1000 zł comiesięcznej podwyżki dla każdego będzie kosztować rocznie 6 mld zł.
- Politycy PiS głoszą, że budżet jest w świetnej kondycji. Powinni więc szybko wygospodarować pieniądze, jeśli zależy im na dobru polskich dzieci i przyszłości kraju - mówi posłanka. - Tym bardziej, że co najmniej takie pieniądze wydano na wdrożenie reformy oświaty, głównie na dostosowanie sal i toalet w budynkach po gimnazjach do młodszych dzieci. Tylko z budżetu państwa przeznaczono na ten cel prawie 2 mld zł, co najmniej dwa razy tyle dołożyły samorządy.
„Dzięki” reformie oświaty we wrześniu szkoły średnie czeka ogromny chaos. O miejsca w klasach pierwszych starać się będzie ok. 730 tys. uczniów, dwa razy tyle co zwykle. Tych, którzy się dostaną, czeka nauka na trzy zmiany oraz w soboty.
- A minister Zalewska będzie przyglądać się efektom własnych decyzji z Brukseli, ma przecież 1 miejsce na liście PiS do Europarlamentu w okręgu dolnośląsko-opolskim - podsumowuje Urszula Pasławska. - Dlatego PSL pracuje właśnie nad ustawami, których celem będzie uporządkowanie sytuacji w oświacie. Niedługo przedstawimy projekty w Sejmie i opinii publicznej.
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.