Olsztyn24
00:26
24 listopada 2024
Emmy, Jana
inf. pras. | 2019-01-31 15:58
URSZULA PASŁAWSKA: Należy premiować matki pracujące
Posłanka Urszula Pasławska na sejmowej mównicy (fot. Kancelaria Sejmu/Rafał Zambrzycki)
- Należy stworzyć system zachęt i premiować matki pracujące - mówiła wczoraj (30.01) w Sejmie olsztyńska posłanka Urszula Pasławska, podczas dyskusji nad projektem Mama 4+. W głosowaniu nad emeryturami dla niepracujących matek co najmniej czwórki dzieci wstrzymała się, bo jej zdaniem projekt wymaga modyfikacji.
- Po pierwsze: państwo powinno docenić kobiety, które urodziły, wychowały i pracowały, a dziś otrzymują często najniższe emerytury. Dlaczego kobieta, która godziła życie rodzinne i zawodowe ma dostawać tyle samo pieniędzy co jej koleżanka, która nigdy nie pracowała? - tłumaczy Urszula Pasławska. - Klub PSL zaproponował poprawkę do ustawy w postaci dodatków do wypracowanych emerytur: 250 zł za trzecie i kolejne dziecko oraz 500 zł za dziecko niepełnosprawne. PiS się na to nie zgodził, więc do sprawy wrócimy w nowej kadencji Sejmu.
Urszula Pasławska poruszyła także w wystąpieniu kwestię kobiet na tzw. emeryturach EWK, czyli matek osób niepełnosprawnych, które przeszły na emerytury po 20 latach pracy, by zająć się chorym dzieckiem. W czasach, gdy rządziły AWS i SLD, była to jedyna pomoc państwa dla opiekunów niepełnosprawnych. Takich kobiet jest obecnie ok. 33 tys.
- Dostają na rękę ok. 800 zł miesięcznie i czują się ukarane za to, że pracowały. Dlatego, że świadczenie pielęgnacyjne, także dla nigdy niepracujących matek niepełnosprawnych, jest dwukrotnie wyższe, wynosi 1583 zł - podkreśla Urszula Pasławska. - Dlatego klub PSL złożył poprawkę o natychmiastowe zrównanie emerytur EWK ze świadczeniem pielęgnacyjnym. Roczny koszt tej operacji wyniósłby ok. 177 mln zł, czyli 4, 5 razy mniej niż emerytury dla niepracujących matek. Posłowie PiS poprawkę odrzucili. W zamian zgodzili się na dofinansowanie mediów publicznych znacznie większą kwotą, bo aż 1, 3 miliarda złotych.
Zdaniem posłanki temat emerytur dla matek będzie jedną z pierwszych spraw, jakimi powinien się zająć Sejm kolejnej kadencji.
- Uchwalając prawo nie można zapominać o etosie pracy, warunku dobrobytu każdego państwa. Sam wzrost dzietności to za mało, najwięcej dzieci rodzi się w krajach Trzeciego Świata. Rozwijają się natomiast państwa, gdzie szacunek do pracy stanowi jedną z najważniejszych wartości - mówi Urszula Pasławska. - Dlatego przegłosowaną ustawę należy zmienić i ulepszyć.
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.