Olsztyn24

Na nic zdały się apele miłośników zwierząt, by miejska zabawa sylwestrowa odbyła się bez huku petard i fajerwerków. Mimo iż prezydent Olsztyna zdecydował zastąpić fajerwerki pokazem laserowym, mieszkańcy miasta pokazali, że powitania Nowego Roku nie wyobrażają sobie bez petard i sztucznych ogni. W centrum miasta spontanicznie zorganizowali pokaz, którego nie powstydziłyby się profesjonalne firmy do tej pory organizujące podobne widowiska w sylwestrowe noce w stolicy Warmii i Mazur. A lasery? No cóż... Stanowiły interesujący dodatek do fajerwerków, z którymi raczej trudno będzie się olsztyniakom rozstać.

Miejski Sylwester w Olsztynie, podobnie jak w poprzednich latach, zorganizowany został na Placu Dunikowskiego. O 23 zagrała muzyka mechaniczna, a potem scenę zajął zespół KOMP, grający covery znanych przebojów. Tuż przed północą na scenie pojawił się prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz, który złożył olsztyniakom i olsztyniankom noworoczne życzenia. A potem rozpoczęła się kilkunastominutowa kanonada fajerwerków, petard i laserowy pokaz.

Ci, którzy przyszli na Plac Dunikowskiego by potańczyć, mieli taką okazję także już po nastaniu Nowego Roku, bowiem po północy, jeszcze przez kilkadziesiąt minut do tańca przygrywał zespół KOMP. Zabawa „pod chmurką” zakończyła się po godzinie pierwszej. Potem do pracy przystąpiły ekipy sprzątające.

Zapraszamy do obejrzenia filmu z wydarzenia oraz dwóch galerii fotografii.