Olsztyn24

Trzy z dziesięciu małżeństw zawieranych w Polsce kończy się rozwodem. Ponad 50 tysięcy dzieci pada ich ofiarą. Jak się rozwieść, by nie zostawić za sobą gruzowiska?

Z roku na rok coraz więcej Polaków rozwodzi się. W 2017 r. rozwiodło się 65 tys. par małżeńskich, czyli o ok. 1,5 tys. więcej niż w 2016 r. W porównaniu z 50 proc. odsetkiem w niektórych krajach Europy Zachodniej, to być może niewiele, jednak tendencja wzrostowa daje do myślenia. W 2016 roku najwięcej rozwodów w przeliczeniu na mieszkańca odnotowano w województwie warmińsko-mazurskim.

Kobieta, która musi przejść przez rozwód jest najczęściej zostawiona sama sobie. Nie ma żadnego wsparcia, często odwracają się od niej wspólni przyjaciele, rodzina nie potrafi jej zrozumieć. Prawnik do którego się udaje nie angażuje się w sprawę, dla niego to tylko kolejny klient.

Z myślą o takich osobach powstało w Olsztynie Centrum Rozwodowe należące do sieci biur Kobieta i Rozwód - miejsce, w którym rozwodząca się kobieta będzie mogła znaleźć każdy potrzebny rodzaj pomocy, a także zrozumienie i wsparcie. - Dzięki firmie kobiety przechodzą przez ten najtrudniejszy okres swojego życia dużo łatwiej, nie popełniając przy tym wielu błędów, które mogą zaważyć na ich dalszym życiu - mówi Sylwia Jackowski, specjalista rozwodowy i mediator w Centrum Rozwodowym Kobieta i Rozwód Olsztyn. - Do dyspozycji klientów są adwokaci, psychologowie, mediatorzy i detektywi. Prowadzimy nie tylko rozwody, ale także sprawy w zakresie władzy rodzicielskiej, alimentów, kontaktów czy podziału majątku - dodaje Sylwia Jackowski.

Działalność Centrum Rozwodowego nie ogranicza się jedynie do sprawnego przeprowadzenia rozwodu.

- Pokazujemy, że świat nie kończy się na rozwodzie. Przeciwnie, nasze klientki zaczynają nowe życie, na ich warunkach. Rozwód może stać się dla kobiety drogą do rozwoju - przekonuje Sylwia Jackowski.