Olsztyn24

Czy w polityce samorządowej jest potrzebna zmiana pokoleniowa?

Tak, w naszych samorządach pełno jest osób, które swoją działalność publiczną wciąż budują na micie tzw. walki z komuną. A to było już 30 lat temu! Symptomatyczne jest to szczególnie w naszym województwie - w sejmiku województwa zasiada ledwie 1 osoba na 30 radnych, która urodzona jest w latach osiemdziesiątych. Najliczniejsze pokolenie Polek i Polaków, wszystkich - jestem również w tej grupie - którzy doświadczyliśmy śmieciówek, niestabilnej pracy, braku mieszkań, nie ma swojej reprezentacji.

Jesteście postrzegani jako partia młodych ludzi. Czy w waszym programie można znaleźć rozwiązania skierowane do osób starszych?

Wbrew obiegowej opinii, nie jesteśmy tylko partią młodych. W Olsztynie bardzo aktywni są moi koledzy i koleżanki, którzy są w wieku moich rodziców - wielokrotnie wykazują się nie mniejszą niż młodsi energią do działania. Są w Razem, bo wiedzą, że tylko my postulujemy realne zmiany. Na przykład wprowadzenie powszechnej emerytury obywatelskiej. Świadczenie w wysokości około 1500 złotych przyznawane będzie wszystkim, którzy ukończą 65 lat, niezależnie od przebiegu ich życia zawodowego, niezależnie od płci.

Proszę wymienić trzy sprawy, którymi chce się Pan zająć w Sejmiku Województwa?

Transport publiczny - ze szczególnym nastawieniem na odtworzenie infrastruktury kolejowej w naszym regionie. Godna praca - samorząd powinien wyznaczać standardy godziwej płacy dla innych. Dobrze opłacane pielęgniarki, lekarze, nauczyciele i urzędnicy spowodują, że życie lokalnej społeczności będzie lepiej zorganizowanie. Wsparcie dla młodych rodziców. Chciałbym wdrożenia wojewódzkiego programu zachęcającego do zakładania rodzin i zabezpieczającego osoby planujące posiadanie dzieci przed utratą pracy.

Czym interesujesz się poza polityką?

Uwielbiam podróżować. Każde wolne chwile i środki, razem ze swoją partnerką, przeznaczam na bliższe i dalsze wyjazdy. Od dziecka zakochany w piłce nożnej. Podczas ostatnich mistrzostw świata widziałem niemal wszystkie mecze. Byłem też u naszych sąsiadów w Kaliningradzie.

W jaki sposób samorząd może zachęcać młodych ludzi do zostawania rodzicami?

Sam właśnie zostałem ojcem, więc dokładnie wiem czego nam, młodym potrzeba. Przede wszystkim stabilności i gwarancji zatrudnienia, a także godnej płacy. Samorząd powinien też inwestować w nowe przedszkola i żłobki.

Dlaczego warto na Ciebie głosować w tych wyborach?

Jestem młodą osobą, ale z już nabytym pokaźnym doświadczeniem. Pracuję od kilku lat w instytucjach samorządowych, więc dokładnie znam bolączki naszego regionu. Mieszkałem i pracowałem za granicą - wiem ile jest ciekawych pomysłów do wdrożenia. Ukończyłem dobry uniwersytet, dzięki temu mam ugruntowaną wiedzę. W końcu od mojego Taty, działacza Solidarności z lat 80-tych, nauczyłem się takich cech jak ciężka praca, uczciwość i gotowość do poświęceń.

Publikację sfinansowano ze środków Komitetu Wyborczego Partii RAZEM