Olsztyn24

Olsztyn24
02:11
24 listopada 2024
Emmy, Jana

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

Personalia

NGO

BWA

FWM

MBpG

MWiM

MBP

WBP

OPiOA

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

inf. pras. | 2018-09-19 21:10

Marszałek Brzezin: politycy PiS mijają się z prawdą

Olsztyn
Marszałek województwa Gustaw Marek Brzezin podczas dzisiejszej konferencji prasowej | Więcej zdjęć »

W tym miesiącu dwukrotnie (7 i 18.09) Minister Inwestycji i Rozwoju podczas konferencji prasowych, a za nim inni politycy Prawa i Sprawiedliwości wypowiadali się w sprawie wdrażania funduszy unijnych na lata 2014-2010. W tych wypowiedziach samorząd województwa warmińsko-mazurskiego nie był przedstawiony najlepiej. Znany z powściągliwości marszałek województwa Gustaw Marek Brzezin, w końcu nie wytrzymał i dzisiaj (19.09) zwołał konferencję prasową, a następnie wydał oświadczenie, w którym zarzucił politykom PiS, że „mijają się z prawdą”. Oświadczenie marszałka publikujemy niżej w całości.

„7 i 18 września br. Minister Inwestycji i Rozwoju na konferencjach prasowych, a w ślad za nim politycy PiS w mediach, wypowiadali się na temat wdrażania pieniędzy unijnych. Z przykrością stwierdzam, że podane informacje mijają się z prawdą i dlatego zmusiły mnie do reakcji w imieniu Samorządu Województwa Warmińsko-Mazurskiego i Urzędu Marszałkowskiego.

W tym roku po raz kolejny prostuję wiadomości tego typu. Wyrażam ubolewanie, że fundusze strukturalne, tak wrażliwa i ważna kwestia dla Polski, a już z pewnością dla Warmii i Mazur, stały się przedmiotem gry politycznej.

Nie ma mowy o utracie środków z tytułu niespełnienia tzw. zasady n+3. Do jej wypełnienia województwo potrzebuje przekazać do KE do końca 2018 r. wnioski o płatność na kwotę 238 mln euro (certyfikacja). Do końca sierpnia przekazaliśmy wnioski o płatność za okres do 30.06.2018 r. o wartości 182,2 mln euro, a do końca września wyślemy dokument na kolejne 27,1 mln euro. Na biurkach naszych pracowników w trakcie weryfikacji mamy 628 wniosków o płatność na sumę 32,1 mln euro. Na ich weryfikację i wypłatę mamy cztery miesiące. Do końca roku wypłacimy Bankowi Gospodarstwa Krajowego 15 mln euro. Razem da to 256,4 mln euro a potrzebujemy do wywiązania się z zasady n+3 jak wskazałem wyżej 238 mln euro. Podobnie nie widzę zagrożenia jeśli chodzi o osiągnięcie ram wykonania w Regionalnym Programie Operacyjnym Województwa Warmińsko-Mazurskiego na lata 2014-2020.

W naszym przypadku musimy bowiem osiągnąć odpowiednie wartości dla 42 wskaźników. Na dziś do wykonania pozostały nam już tylko 2. Jeden w obszarze kultury i dziedzictwa; tu nie ma żadnego zagrożenia. Drugi problematyczny, ale z powodu zaniechań rządowych. Zbyt długo od 2015 r. trwały prace w Ministerstwie Środowiska nad aktualizacją Krajowego Programu Oczyszczania Ścieków Komunalnych, zatwierdzoną przez Rząd RP dopiero 31 lipca 2017 r. To samo ministerstwo dopiero w sierpniu 2017 r. zatwierdziło Krajowy Plan Gospodarki Odpadami. Zarząd województwa nie mógł bez tych dokumentów ogłaszać naboru wniosków i zawierać umów o dofinansowanie projektów dotyczących gospodarki ściekowej i odpadowej. Bez naszej winy więc do sierpnia ubiegłego roku mieliśmy zablokowane wydawanie 55 mln euro na środowisko przyrodnicze. Pracujemy teraz intensywnie, by do końca roku zcertyfikować jak najwięcej wniosków o płatność w tej osi priorytetowej. Jest niepewność zaledwie co do 6,3 mln euro w osi Środowisko przyrodnicze. Jednakże nie ma niebezpieczeństwa ich utraty. W najgorszym przypadku, powyższe środki, na podstawie obowiązującej Umowy Partnerstwa (Rząd - KE) będą przesuwane do innych osi priorytetowych tego samego programu!!! Czyli zostaną w naszym województwie. Nie składamy broni, a o faktury i wnioski o płatność będziemy walczyli wspólnie z beneficjentami do ostatniego dnia 2018 r.

Ogromne tempo kontraktacji nie ma nic wspólnego z efektywnością wdrażania programów operacyjnych. Skala kontraktacji w Polsce przekłada się na bardzo dużą liczbę dostępnych zamówień publicznych na rynku, a to powoduje wzrost wartości składanych przez wykonawców ofert lub ich brak w ogóle. Przetargi „wychodzą” 2-3 razy drożej niż wartości kosztorysowe inwestycji. Skutkiem tego jest powtarzanie przetargów, wydłużenie okresu realizacji inwestycji, brak faktur i płatności, wzrost wydatków niekwalifikowalnych w projektach i konieczność dołożenia środków z własnych budżetów (głównie jednostki samorządu terytorialnego) bądź odstępowanie od realizacji umów o dofinansowanie. Oto prawdziwe efekty podkręcania tempa przez Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju. Normalnym stanem rzeczy w grze rynkowej popyt-podaż jest uwalnianie 15-20% alokacji programów na realizację inwestycji rocznie. A nie jak obecnie jest oczekiwane 30-40%.

Wdrażanie programu to nie sprint na 100 m, a długodystansowy maraton. To nie walka na olimpiadzie o 1 miejsce i złoty medal. Realizacja programu powinna odbywać się odpowiedzialnie, bezpiecznie i efektywnie dla wszystkich stron kontraktów: Zarządu Województwa - Beneficjentów - Wykonawców. Gospodarki regionalne powinny być zasilane pieniędzmi zewnętrznymi przez kilka lat równomiernie i stabilnie, a nie w dwa lata wszystkimi na raz.

Nasze województwo historycznie nigdy nie było liderem prędkości jeśli chodzi o kontraktację, płatności, czy certyfikację wydatków. Mamy swój sposób i plan na realizację programów operacyjnych. Stawiamy może dla niektórych zbyt małe, ale dla nas pewne kroki. Kontraktujemy projekty z pełną dokumentacją techniczną, gotowe do realizacji (przeważnie z pozwoleniami na budowę) często z wyłonionym już wykonawcą. Czyli bezpieczeństwo przede wszystkim, bo nas naprawdę nie stać na utratę pieniędzy na rozwój.

W poprzedniej perspektywie 2007-2013 w poszczególnych latach wdrażania zajmowaliśmy 13-14 miejsce. Wyjątkiem był początek 2011 r. kiedy zostaliśmy sklasyfikowani na 11 miejscu. Ale wykonaliśmy wszystko zgodnie z tym, co zostało w województwie zaplanowane. Dowodem na to jest fakt, że perspektywę 2007-2013 zakończyliśmy na drugim miejscu w kraju. Dokonaliśmy pełnego rozliczenia programu i w 100% wykorzystaliśmy, zainwestowaliśmy dostępne środki. Nie zmarnowaliśmy i nie zwróciliśmy do Brukseli ani jednego eurocenta.

W najważniejszych rankingach, nie politycznych (podyktowanych gorączką nieuczciwej kampanii wyborczej), a inwestycyjnych mamy czołowe lokaty. Dwa razy z rzędu, za 2015 r. i 2016 r. zajęliśmy I miejsce wśród wszystkich województw w rankingu „Wspólnoty” na wydatki inwestycyjne, a za rok 2017 - miejsce II.

Mądrze inwestujemy pieniądze. Jako jedno z dwóch województw w Polsce mamy dodatni wzrost PKB per capita w relacji do średniej UE-28 w 2016 r. w stosunku do 2015 r., czyli systematycznie rośniemy gospodarczo.

Generalnie, Pan Minister dokonał pobieżnej analizy, bez głębszego spojrzenia w Krajowy System Informatyczny, za to ogromnie krzywdzącej województwo warmińsko-mazurskie.

Na koniec dodam, że na konferencji w dniu 12.09.2018 r. w Starych Jabłonkach, przedstawiciel Komisji Europejskiej potwierdził, że w przypadku naszego Programu, nie ma realnego zagrożenia utraty środków, a dynamika jego wdrażania jest bardzo dobra.”

Marszałek województwa warmińsko-mazurskiego
Gustaw Marek Brzezin


R E K L A M A
Z D J Ę C I A
Olsztyn
Olsztyn
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Pracuj.pl
Olsztyn24