Olsztyn24

Chmury sztucznie wyprodukowanego dymu, dyskotekowe światła i muzyka witały w piątkowy (12.01) wieczór gości galerii Miejskiego Ośrodka Kultury przy Starym Mieście znanej do tej pory jako Galeria Rynek. Od wczoraj ta przestrzeń występować będzie jako Galeria Dobro z odmiennym niż do tej pory klimatem i propozycjami kulturalnymi.

- Za sprawą tej nazwy chcielibyśmy przywrócić słowo dobro, słowo dzisiaj uważane za trochę staroświeckie, przestarzałe, ale ja uważam, że to jest słowo, z którym powinniśmy występować na transparentach, które powinno być nadrukowane na szalikach, które powinno być krzyczane na demonstracjach - mówiła podczas otwarcia kierująca galerią Emilia Konwerska. - Fajne jest też w słowie dobro to, że każdy rozumie je inaczej. Mamy nadzieję, że wy nam powiecie, czym jest dla was dobro, i że będziecie z nami tworzyli tę przestrzeń. Chciałabym, żeby to była przestrzeń „bez czci i wiary”, przestrzeń, w której może wydarzyć się wszystko - i wiem, że to co teraz powiem będzie trochę infantylne i ckliwe - przestrzeń w której spełniają się marzenia.

Na początek nowej galerii pracownicy MOK przygotowali wydarzenie pod hasłem „Kiedyś było lepiej” mające dawać obecnym 30-latkom możliwość nostalgicznego powrotu do lat dzieciństwa. Pomóc w tym miała wystawa rysunków architektki Agnieszki Dybowskiej z Warszawy (która wykonała także mural na ścianach nowej galerii) oraz koncert mieszkającego w Berlinie Adama Byczkowskiego z Sopotu, występującego pod artystycznym pseudonimem Better Person.