D. | 2017-10-14 13:17
Ze Zbigniewem Chojnowskim o „Widnym kresie” w WBP
Wojewódzka Biblioteka Publiczna w Olsztynie zaprosiła wczoraj (13.10) olsztynian do Czytelni Czasopism Starego Ratusza WBP na spotkanie ze Zbigniewem Chojnowskim promujące jego nowy tom poezji pt. „Widny kres”.
Zbigniew Chojnowski urodził się w 1962 roku w Orzyszu. Jest poetą, krytykiem literackim, antologistą i historykiem literatury. Opublikował książki poetyckie: Śniardwy (1993), Cztery strony domu (1996), Mam pytanie. Wiersze dla Witka i innych dzieci (2002), Prześwit (2002), Ląd gordyjski (2006), Rozwidlenia (2008), Kamienna kładka. Wiersze wybrane z lat 1980-2011 (2012), Bliźniego, swego (2012), Widny kres (2017). W przekładzie Libora Martinka na język czeski ukazały się dwa tomy wierszy: Mazurské odjezdy. Vybor poezie z let 1980-2011 (2012) i Mazurské dědictvě (2013). Ponadto jego poezję tłumaczono na język niemiecki i francuski, a także angielski, bułgarski, litewski, macedoński, rosyjski. Wiersze obecne są w licznych antologiach literackich.
Autor otrzymał m.in. nagrodę dla „wybitnych talentów liryki polskiej” podczas Niemiecko-Polskich Dni Literatury w Dreźnie (lipiec 1998) oraz Nagrodę Stowarzyszenia Literackiego w Suwałkach (październik 2002). Jest autorem monografii i studiów o poezji polskiej oraz dawnej i współczesnej literaturze z Warmii i Mazur. Członek Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Pracuje na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie.
Piotr W. Lorkowski o tomie „Widny kres”:
Figura zamyślonego wędrowca w krajobrazie stanowi od dawna znak rozpoznawczy poezji Zbigniewa Chojnowskiego. Wędrowca tego spotykamy również na kartach jego nowego tomu. Pozwala się nam widzieć na skraju lasu, na ściernisku, nad jeziorami, w kajaku przed stanicą wodną Bieńki, za kierownicą skody przemierzającej Puszczę Napiwodzko-Ramucką (poezja autora Rozwidleń lubi topograficzny konkret). Czasem uchyli drzwi swego domu w podolsztyńskiej wsi. Spaceruje również po Wiedniu, udziela się naukowo w Toruniu, w Mikołowie oddaje się rozważaniom około norwidowskim; jednak nie zmienia to faktu, że ceni sobie życie osiadłe, osadzone w znanym, a wciąż poznawanym zakątku, gdzie odwieczny, pojezierny pejzaż koegzystuje z bielą nowoczesnych energetycznych wiatraków. Jego przyrodzoną łagodność pięknie opisał poeta w wierszu „Nad wsią”. Tenże krajobraz, zamknięty widnokresem, staje się także sceną zmierzchania - kojącego, wpisującego się w kosmiczny porządek, gdzie wszystko podlega zasadom harmonijnej kompozycji. Tytuł i tekst tytułowy, (który dałby się może odczytać jako odwrotność herbertowskiego tragicznego ciemnego kresu), zwiastuje oswojenie ze światoobrazem, co niknie tylko na krótko, bo za kilka godzin, prawem wahadła, odnowiony, uładzony, powróci i pozwoli znów się nazwać. Miejsce zadomowienia, ma walor terapeutyczny. Pozwala lirycznemu „ja” wychodzić na otwartą wyobraźnię, nauczyć się właściwego widzenia rzeczy i przytomnego odczuwania przepływających przez świadomość cząstek czasu, ale przede wszystkim - uwolnić się od zobojętnienia, ominąć zasadzki błahości, bo ta trwoży bardziej niż sama trwoga. Uchwycona zaś cząstka czasu może stać się szczeliną, prześwitem Nieskończonego. Przypomina o nim stara kapliczka, która nawet pozbawiona figury, pozostaje osią przestrzeni, jej sakralnym centrum („Wokół kapliczki”).
Blisko godzinną część spotkania zarejestrowaliśmy na filmie wideo, zapraszamy do jego obejrzenia.
Z D J Ę C I A
F I L M Y
Spotkanie ze Zbigniewem Chojnowskim w Starym Ratuszu WBP
13-10-2017
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.