Olsztyn24
14:30
01 listopada 2024
Wszystkich Świętych
Money.pl | 2008-05-05 19:26
Klienci Poczty zapłacą za podwyżki
320 mln złotych - tyle ma kosztować Pocztę Polską podwyżka płac dla pracowników. Zapłacą za to klienci, bo monopolista zrekompensuje sobie ten wydatek podnosząc ceny za przesyłki.
Dziś miał rozpocząć się strajk generalny pocztowców. Jednak ostatecznie, po negocjacjach prawie wszystkie związki zrezygnowały z protestu. Tylko Solidarność ma podjąć decyzję w tej sprawie 14 maja. Ewentualny strajk na pewno oznaczałby spore kłopoty nie tylko dla klientów, ale także dla samej Poczty.
Związkowcy Solidarności domagają się 700 brutto złotych podwyżki dla każdego pracownika Poczty z wyrównaniem od 1 stycznia 2008 roku. Firma zaproponowała 500 złotych brutto, ale pensje mają rosnąć stopniowo do końca roku. - To połowa tego czego się domagamy - mówi Bogumił Nowicki z NSZZ Solidarność Poczty Polskiej.
- Spełnienie tak wysokich żądań związkowców kosztowałoby 945 mln zł, co oznaczałoby utratę płynności finansowej i zapaść firmy - mówi Money.pl Radosław Kazimierski, rzecznik Poczty Polskiej. - Przy podwyżce 500 złotych brutto firma odnotuje na koniec roku stratę w wysokości 270 mln złotych. Z obecnych środków, którymi dysponujemy, jesteśmy w stanie wygenerować 350 zł podwyżki. Musimy szukać pieniędzy, bo rosną nie tylko pensje, ale i inne koszty - dodaje rzecznik.
Aby znaleźć dodatkowe pieniądze, firma wystąpiła do Urzędu Komunikacji Elektronicznej o zgodę na podniesienie cen. Pod koniec kwietnia UKE zgodziło się na podwyżki. Terminu zmiany cen Poczta jeszcze nie ogłosiła, ale wiadomo, że cena znaczka na list wzrośnie o 7,5 proc. Dzięki temu Poczta zarobi około 160 mln złotych. To połowa kwoty, która jest potrzebna, by sfinansować podwyżkę płac o 500 zł brutto.
Do tej pory państwowy kolos przynosił zyski. Najwyższy zysk netto odnotowano w 2005 roku - 200,4 mln złotych, przy przychodach wartych 6,2 mld złotych. Rok później (2006) zysk netto Poczty spadł o prawie połowę ( 123,7 mln zł). To jednak całkiem spora kwota biorąc pod uwagę, że w 2001 roku przy przychodach 5,2 mld złotych, Poczta odnotowała zaledwie 6,8 mln zł zysku netto.
Poczta Polska wciąż jest też chroniona prawem przed bankructwem. Jako przedsiębiorstwo użyteczności publicznej nie może upaść a jej straty musi pokrywać Skarb Państwa. To się jednak zmieni. W Sejmie znajduje się projekt nowelizacji ustawy o Poczcie Polskiej, podpisany przez rząd, który sprawi że spółka będzie samodzielnie pokrywała straty.
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.