Olsztyn24

Olsztyn24
17:18
22 listopada 2024
Cecylii, Stefana

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

Personalia

NGO

BWA

FWM

MBpG

MWiM

MBP

WBP

OPiOA

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

waclawbr | 2017-04-30 20:50
VI Majówka z łukiem i koniem na Polach Grunwaldu

Walczą o zekier chana Dżalal ad-Dina

Olsztyn
VI Majówka z łukiemi koniem na Polach Grunwaldzkich | Więcej zdjęć »

Pierścień łuczniczy (zekier) chana tatarskiego Dżalal ad-Dina jest główną nagrodą w międzynarodowych zawodach historycznego łucznictwa konnego, które rozpoczęły się dzisiaj (30.04) na Polach Grunwaldzkich. Zawody łuczników konnych są najatrakcyjniejszą częścią zorganizowanej w tym roku po raz kolejny przez Muzeum Bitwy pod Grunwaldem Majówki z łukiem i koniem.

Do rywalizacji o zekier Dżalal ad-Dina stanęło 40. łuczników z 11. krajów: Belgii, Francji, Węgier, Niemiec, Malezji, USA, Anglii, Turcji, Iranu, Szwecji i Polski. Wśród uczestników zawodów są m.in. ubiegłoroczny mistrz świata w łucznictwie konnym z Turcji oraz mistrzowie i wicemistrzowie swoich krajów w tej dyscyplinie sportu. Łucznicy galopując na koniu pokonują wytyczone na zboczu wzgórza pomnikowego tory (polski, koreański lub węgierski), strzelając jednocześnie do tarcz ustawionych nawet 60 metrów od toru.

- Międzynarodowe zawody łucznictwa konnego odbywają się w tym roku na Polach Grunwaldu po raz szósty - mówi Szymon Drej, dyrektor Muzeum Bitwy pod Grunwaldem w Stębarku. - Staramy się, aby co roku impreza była coraz bardziej atrakcyjna i przyciągała coraz większą liczbę zawodników. Zawody nawiązują bezpośrednio do tradycji grunwaldzkiej, bo trzeba pamiętać, że 15 lipca 1410 roku, oprócz ciężko zbrojnego rycerstwa zachodnioeuropejskiego, walczył tutaj duży oddział tatarski pod wodzą chana Dżelal al-Dina. I właśnie ci Tatarzy walczyli tak, jak dzisiaj to pokazujemy, czyli mieli lekkie uzbrojenie, szybkie, zwinne konie i strzelali właśnie z łuków. Tak więc międzynarodowe zawody łucznictwa konnego pokazują ten aspekt bitwy grunwaldzkiej, o którym często nie pamiętamy, a który warto przypominać, i o którym powinniśmy pamiętać.

Dzisiaj łucznicy rywalizowali na torze polskim o długości około 600 metrów. W poniedziałek (1.05) zawody odbywać się będą na torze węgierskim (99 m długości), a we wtorek (2.05) na torze koreańskim (długość 90-150 metrów). Zawody zakończą się w środę (3.05) ponowną rywalizacją na torze polskim. Zwycięzcę poznamy w środę o godz. 15.30, na która zaplanowano uroczyste zakończenie zawodów.

Ale zawody łucznicze nie są jedyną atrakcją, jaką Muzeum Bitwy pod Grunwaldem przygotowało dla uczestników VI Majówki z łukiem i koniem. Każdego dnia po zakończeniu zawodów każdy może postrzelać z łuku, powalczyć na miecze, obejrzeć pokazy jazdy konnej, a także posłuchać o łukach i łucznictwie. Są również propozycje dla bardziej wymagających. M.in. otwarta dzisiaj w pawilonie wystawienniczym na wzgórzu pomnikowym wystawa zatytułowana „Biżuteria późnego średniowiecza; funkcja i znaczenie społeczne”.

- To niezwykle interesująca wystawa, dlatego że prezentuje kopie biżuterii średniowiecznej, wykonane przez Annę i Pawła Obłozów spod Warszawy - mówi dyrektor Szymon Drej. - Wystawa pokazuje nam, że taka biżuteria funkcjonowała w późnym średniowieczu nie tylko jako ozdoba, ale pełniła także funkcje społeczne Dzisiaj o tym nie pamiętamy, że w średniowieczu ozdoba wskazywała funkcję społeczną sprawowaną przez posiadacza tej ozdoby, na przykład ozdoba w postaci sygnetu była wykorzystywana jako sygnet pieczętny.

Na wystawie eksponowanych jest kilkadziesiąt obiektów. Każdy z nich jest wzorowany albo na ikonografii albo na autentycznym znalezisku, które jest przechowywane w jakimś muzeum w Polsce lub w Europie.

- Mnie osobiście bardzo podoba się sygnet pieczętny, którego oryginał znajduje się w Krakowie - dodaje Szymon Drej. - Oprócz tego, że jest to pieczęć, to znajduje się na nim inskrypcja łacińska, która mówi „Strzeż moich tajemnic”. To działa na moją wyobraźnię, jako historyka.

Oczywiście oprócz wspomnianej wystawy biżuterii do obejrzenia w pawilonie wystawienniczym jest stała wystawa poświęcona historii średniowiecza i bitwie grunwaldzkiej, co roku wzbogacana o nowe obiekty, w szczególności o przedmioty znalezione podczas prowadzonych na Polach Grunwaldzkich wykopalisk. W namiocie przy pawilonie również w tym roku urządzono interesującą instalację obozu królewskiego z czasu bitwy pod Grunwaldem. Jest więc sporo do zobaczenia, a pogoda sprzyja rodzinnym spacerom po wzgórzu pomnikowym i rozległym polu bitewnym.

- Na Pola Grunwaldzkie zapraszamy zawsze, a przez najbliższe trzy dni zapraszamy szczególnie - zachęca dyrektor Drej.

R E K L A M A
Z D J Ę C I A
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
Olsztyn
F I L M Y
Olsztyn
VI Majówka z łukiem i koniem na Polach Grunwaldu
button
30-04-2017
Olsztyn
Dyrektor Szymon Drej o VI Majówce z łukiem i koniem
button
30-04-2017
G A L E R I A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Pracuj.pl
Olsztyn24