Olsztyn24

Część jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej w regionie może przestać istnieć - zdaniem władz wojewódzkich OSP aż tak drastyczne mogą być konsekwencje zmian zawartych w poselskim projekcie ustawy o zasadach podziału środków otrzymywanych przez straż od firm ubezpieczeniowych, który posłowie Prawa i Sprawiedliwości złożyli w Sejmie 16 marca tego roku.

O zmianach tych i ich konsekwencjach rozmawiano dzisiaj (4.04) w remizie OSP w Bartągu podczas konferencji prasowej z udziałem Józefa Maciejewskiego i Andrzeja Abako - członków zarządu głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP oraz Grzegorza Matczyńskiego, dyrektora zarządu wykonawczego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych w Olsztynie.

Obecnie, na podstawie Ustawy o ochronie przeciwpożarowej z 1991 roku, 10 procent wpływów ze sprzedaży ubezpieczeń od pożaru trafia do strażaków. Połowę tych środków dzieli Związek OSP RP (w naszym regionie to prawie 0,5 mln zł rocznie), resztę natomiast Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej. Jeżeli nowy projekt ustawy wejdzie w życie, to wpływy w całości na poszczególne jednostki OSP i PSP będzie dzieliła Komenda Główna (nadal będzie obowiązywać zasada pół na pół”).

Gospodarze konferencji podnoszą, że planowane zmiany źle odbiją się na działalności OSP, a wręcz mogą doprowadzić do likwidacji części z nich, ponieważ według nowych przepisów strażacy nie będą mogli starać się o dodatkowe pieniądze z innych źródeł (np. od samorządów), co zmniejszy pulę środków np. na umundurowanie i sprzęt, działania integracyjne z ludnością, szkolenia czy medale za oddaną służbę. Ponadto obawiają się, że centralizacja podziału funduszy doprowadzi do nieadekwatnego ich przekierowywania względem różnych potrzeb konkretnych jednostek OSP. Dlatego apelują do rządzących o wycofanie się ze zmian w proponowanym kształcie i zasiąście do wspólnych z ochotnikami konsultacji, których nie przeprowadzono.

Wystąpienia organizatorów konferencji publikujemy w materiale filmowym. Zapraszamy do zapoznania się z nim.

Na Warmii i Mazurach obecnie funkcjonują 540 ochotnicze straże pożarne, w których działa blisko 17 tys. członków. Tylko w ubiegłym roku obsłużyły one samodzielnie 30 procent zdarzeń na terenie województwa.