Olsztyn24

Olsztyn24
13:57
24 listopada 2024
Emmy, Jana

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

Personalia

NGO

BWA

FWM

MBpG

MWiM

MBP

WBP

OPiOA

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

Marcin Zarębski | 2016-08-28 21:08

Załoga Zbigniew Staniszewski/Sebastian Rozwadowski zwycięzcą 40. Rajdu Kormoran w klasyfikacji gości

Olsztyn
40. Rajd Kormoran (fot. Tomasz Filipiak)

Zbigniew Staniszewski z Sebastianem Rozwadowskim stanęli na najwyższym stopniu podium klasyfikacji gości jubileuszowego 40. Rajdu Kormoran. Olsztyński duet wygrał 6 z 9 odcinków specjalnych i o 1,3 sekundy wyprzedził drugich na mecie Radosława Raczkowskiego z Ireneuszem Pleskotem. Obie załogi w Fordach Fiesta R5. Rywalizacja w najszybszej klasie rajdu obfitowała w wiele zwrotów i zmian na fotelu lidera. O zwycięstwie zadecydowała ostatnia próba na torze w Mikołajkach.

- To była prawdziwa wojna - mówi Zbigniew Staniszewski. - Zaczęło się od wielkiego ryzyka jakie podjęliśmy na trasie odcinka kwalifikacyjnego. Wielokrotnie ryzykując i opierając się o bandy toru, wygraliśmy tę próbę. Opłaciło się. Dzięki temu wybraliśmy ostatnie, 12. miejsce startowe wśród wszystkich samochodów czteronapędowych. Nasz najgroźniejszy rywali jechał tuż przed nami i podobnie, jak wcześniejsze dziesięć samochodów, czyścił trasę. Odcinki specjalne rozpoczęliśmy od dwóch zwycięstw i to nas trochę uśpiło. Rywal „rozkręcił się” i już do końca trwała zacięta walka o sekundy oraz o zwycięstwo. Podczas super odcinka, ponownie ryzykując dachowaniem i wielokrotnie jadąc na dwóch kołach, okazaliśmy się minimalnie szybsi. Fantastyczne uczucie, gdy po zaciętej walce wygrywasz kultowy Rajd Kormoran o niewiele ponad sekundę. Dziękuję Radkowi za rywalizację oraz postawę fair. Zgodził się, aby o wyborze toru przed super odcinkiem zadecydował rzut monetą. Od początku cyklu Szuter Cup nasza walka rozgrywa się tylko podczas prób sportowych. I tak się będzie działo do końca.

- To była kwintesencja rajdów - potwierdza Sebastian Rozwadowski. - Rywalizacja na najwyższym poziomie, ścigaliśmy się na dziesiąte części sekund. Fantastyczne widowisko w pięknych okolicznościach przyrody. Cieszę się, że, wykorzystując piękną pogodę, rajd obserwowało wielu turystów przebywających w Krainie Wielkich Jezior Mazurskich. Obejrzeli znakomite zawody polskiego motorsportu i może dzięki temu jeszcze nie raz wrócą na rajdowe trasy. Na myśl o super odcinku jeszcze mam ciarki. To była wojna na przysłowiowe żyletki.

R E K L A M A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Pracuj.pl
Olsztyn24