Olsztyn24

Olsztyn24
18:35
10 marca 2025
Aleksandra, Cypriana

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

Personalia

NGO

BWA

FWM

MBpG

MWiM

MBP

WBP

OPiOA

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

Karol Dempich | 2016-08-12 09:48

Klątwa karnych

Olsztyn
 

Piłkarze Stomilu Olsztyn przegrali wczoraj (11.08) z Ruchem Chorzów mecz 1/16 finału Pucharu Polski. Mecz rozstrzygnął konkurs rzutów karnych, w którym goście wygrali 7:6. W regulaminowym czasie gry oraz w dogrywce nikt nie pokonał bramkarza rywali.

Komplet publiczności na olsztyńskim stadionie mógł być zadowolony z postawy piłkarzy Stomilu. Choć gra nie powalała na kolana, podopieczni Adama Łopatko dzielnie stawili czoła bardziej utytułowanej drużynie, na co dzień występującej w ekstraklasie.

W pierwszej połowie znacznie dłużej przy piłce pozostawali piłkarze z Chorzowa, ale to Stomil był bliższy zdobycia gola. Z kolei w drugiej części to zawodnicy Ruchu o mały włos nie doprowadzili do strzelenia bramki. Sporo świeżości do gry gości wniósł wprowadzony na boisko Mariusz Stępiński, który jeszcze przed dwoma miesiącami przebywał z polską reprezentacją na Mistrzostwach Europy we Francji. Tego samego nie można powiedzieć o Łukaszu Suchockim, który miał wyraźny problem z przyjęciem piłki oraz bezpośrednimi potyczkami z rywalem.

Dogrywka także nie przyniosła rozstrzygnięcia. Trudno powiedzieć kto był w niej bliższy przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść. Jak w całym meczu przeważali goście, którzy kilka razy mocno zagrozili bramce bronionej przez Michała Leszczyńskiego. Jednak pod koniec dogrywki, mimo ogromnego zmęczenia to gospodarze przeprowadzili dwie zmasowane akcje na bramkę przeciwnika, w których zabrakło tylko odpowiedniego wykończenia.

W efekcie braku goli o losach meczu musiały zadecydować rzuty karne. Pierwsze dwie serie oba zespoły wykonały bezbłędnie. W trzeciej nikt nie trafił do bramki. Rozstrzygnięcia nie przyniosły także kolejne dwa cykle. Po pięciu standardowych kolejkach na tablicy wyników widniał więc wynik 4:4. Ostatecznie wszystko wyjaśniło się dopiero w ósmej serii jedenastek, kiedy strzał Igora Biedrzyckiego został obroniony przez golkipera Ruchu.

Tegoroczna przygoda Stomilu w Pucharze Polski dobiegła zatem końca. Ruch o ćwierćfinał zagra z finalistą poprzedniej edycji, poznańskim Lechem. Tymczasem Stomil do rozgrywek ligowych wróci już w niedzielę. Do Olsztyna przyjedzie Zagłębie Sosnowiec.

R E K L A M A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
R E K L A M A
Olsztyn24