Olsztyn24

Zaczęło się od pracy domowej, a był już wernisaż wystawy „Tego fragmentu Małego Księcia autor nie opublikował” w Warmińsko-Mazurskiej Bibliotece Pedagogicznej, audycja w olsztyńskim radiu i chyba będzie słuchowisko.

W niedzielę (19.06) młodzież z Gimnazjum nr 5 gościła w studiu Radia Olsztyn w porannym programie „Dziecinada”, prowadzonym przez Marka Michalskiego. Młodzi ludzie opowiadali o przygotowanym przez nich fascynującym projekcie edukacyjnym „Tego fragmentu Małego Księcia autor nie opublikował”.

Wszystko zaczęło się od pracy domowej, którą uczniowie klas IIa i IIb wykonali rewelacyjnie. Napisali oni o kolejnych planetach, które odwiedził Mały Książę. Powstały więc planety Oszustki, Nauczyciela, Rzeźnika, Technologii, Smutku, Radości. Wszystkie prace tak jak w książce A. de Saint-Exupery’ego wyrażają mądre, głębokie refleksje o świecie otaczającym autorów. Beacie Kaczmarczyk udało się niezwykle trafnie uchwycić te myśli w ilustracjach stanowiących piękne dopełnienie całości. Wystawę tych prac można nadal oglądać w Warmińsko-Mazurskiej Bibliotece Pedagogicznej.

W czasie audycji można było też wysłuchać jednego z 14. tekstów napisanych przez uczniów Gimnazjum nr 5. Ewelina Arasim, Weronika Czechowicz i Kasia Goździewska przeczytały opowiadanie o wizycie na Planecie Nauczyciela autorstwa Marty Klimowicz.

Prowadzący audycję Marek Michalski podsunął uczniom pomysł stworzenia słuchowiska radiowego w oparciu o napisane przez nich teksty. Trzeba przyznać, że to ciekawa idea.

W studiu radiowym uczniowie i ich opiekunka - nauczycielka języka polskiego Anetta Socha, mówili też o planach związanych z kolejnym projektem, który zrodził się znowu na lekcjach. Będzie to próba opowiedzenia o podwórkach, tych współczesnych i tych, gdzie bawili się rodzice i dziadkowie uczniów. Jaką formę przyjmie ta inicjatywa, jeszcze nie do końca wiadomo, ale niektóre elementy już powstały. Jest już na przykład „Oda do podwórka” napisana przez Kubę Świdziniewskiego, są felietony Beaty Kaczmarczyk, Moniki Kowalskiej. Kasia Goździewska przygotowuje się do fotografowania, a Weronika Czechowicz zamierza wysłuchać opowieści swego taty i chce odwiedzić miejsce, gdzie dorastał.

Jak widać, Gimnazjum nr 5 to szkoła, gdzie można zrealizować się twórczo, a prace domowe stają się fascynującą przygodą.