FWM | 2016-04-12 13:58
„Robert Devereux” Gaetano Donizettiego w Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej
Kolejna transmisja Live in HD z Metropolitan Opera
W sobotę (16.04) o godz. 18.55 w Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej rozpocznie się kolejna transmisja Live in HD z Metropolitan Opera z Nowego Jorku. Tym razem na ekranie w sali koncertowej filharmonii zobaczymy operę „Robert Devereux” Gaetano Donizettiego.
Premiera tej inscenizacji miała miejsce w The Metropolitan Opera 24 marca 2016 roku. Prapremiera odbyła się 29 października 1837 roku w Teatro San Carlo w Neapolu. Libretto: Salvatore Cammarano.
„Robert Devereux” jest ostatnią z operowej trylogii Donizettiego, osnutej na burzliwych dziejach dynastii Tudorów. Poprzedziły ją: Anna Boleyn (1830) - opowieść o nieszczęsnej królowej, ściętej w 1536 roku na rozkaz swego małżonka Henryka VIII oraz Maria Stuart (1834-35) - rzecz o rywalizacji tytułowej bohaterki z królową Elżbietą I o tron angielski, zakończonej śmiercią Marii na szafocie w roku 1587.
Trwa renesans twórczości Gaetana Donizettiego, którego opery były aż do połowy XX wieku zapomniane. Styl bel canto wymaga od śpiewaków doskonałości wokalnej, niełatwo więc znaleźć artystki, które udźwignęłyby trudności techniczne partii pisanych przez Donizettiego i potrafiły stworzyć żywe portrety wielkich heroin.
Taka musi być Elżbieta, królowa Anglii - Sondra Radvanovsky: władcza, szarpana wewnętrznymi rozterkami w obliczu skazania na śmierć swego kochanka i faworyta Roberta, hrabiego Essex. Elżbieta domyśla się, że hrabia zdradza ją z inną kobietą - duma i złość okazują się silniejsze niż miłość, zwłaszcza, gdy wychodzi na jaw, że rywalką królowej jest Sara, jej dama dworu. Partię tytułową wykona Matthew Polenzani, Nottinghamem, zazdrosnym mężem Sary będzie Mariusz Kwiecień.
Obsada przedstawienia w Met: Sondra Radvanovsky (sopran) jako Królowa Elżbieta I, Elina Garanča (mezzosopran) jako Sara, księżna Nottingham, Matthew Polenzani (tenor) jako Robert Devereux, hrabia Essex, Mariusz Kwiecień (baryton) jako Książę Nottingham, soliści, chór, balet i orkiestra The Metropolitan Opera, Maurizio Benini dyrygent.
Realizatorzy: Sir David McVicar reżyseria i scenografia, Moritz Junge kostiumy, Paule Constable światło, Leah Hausman choreografia
******
Streszczenie akcji opery
Akt I
Londyn, rok 1601, Pałac Westminsterski. Sara, księżna Nottingham, dręczy się skrytą miłością do Roberta Devereux, faworyta królowej Elżbiety, który został oskarżony o zdradę stanu za sprzyjanie przywódcom buntu w Irlandii. Lord Cecil nalega, by królowa podpisała wyrok śmierci, lecz Elżbieta wciąż nie chce uwierzyć w nielojalność Roberta, a co więcej: ciągle go kocha. Idąc za radą męża Sary, księcia Nottinghama, decyduje się wysłuchać oskarżonego. Gotowa by była nawet mu przebaczyć, lecz jego nieoczekiwanie chłodna reakcja na przypomnienie mu o ich miłości budzi w niej podejrzenia...
Akt II
Dwór czeka na decyzję o losie Roberta. Lord Cecil ogłasza, że rada skazała go na śmierć. Sir Walter Raleigh donosi królowej, że Robert został aresztowany i wręcza jej haftowaną szarfę, którą przy nim znaleziono, a którą Elżbieta ogląda z wielkim zaciekawieniem i gniewem. I kiedy wprowadzają Roberta przed jej oblicze, królowa pokazuje mu tę szarfę, pytając wprost: kto jest jej rywalką? Devereux odmawia odpowiedzi, natomiast Notingham, który jeszcze niedawno wstawiał się za Robertem, teraz milknie. Wie, skąd się wzięła ta szarfa, widział jak haftowała ją jego żona Sara!
Elżbieta raz jeszcze pyta Roberta o imię swej rywalki, lecz ten nie chce go zdradzić. Królowa podpisuje wyrok śmierci.
Akt III
Sara dostała od Roberta list, w którym on prosi ją, by oddała Elżbiecie dołączony pierścień. Ten pierścień może uratować mu życie. Nim jednak Sara zdąży go zanieść królowej, nadchodzi Nottingham, znajduje list Roberta i w zemście z zazdrości zamyka żonę w jej komnacie, by nie mogła spełnić prośby Roberta.
Robert w swej celi w Tower wciąż ma nadzieję, że pierścień zostanie doręczony królowej. Lecz kiedy pojawia się Raleigh, by poprowadzić go na egzekucję, stwierdza, że wszystko stracone.
W Westminsterze królowa również rozmyśla o pierścieniu, który kiedyś dała kochankowi na znak miłości, a który teraz wyrażałby jego prośbę o łaskę. A ona wszak nadal go kocha! Chciałaby także wiedzieć, gdzie podziewa się Sara, czemu nie ma jej przy niej w chwili, kiedy ona tak bardzo potrzebuje wsparcia? Tymczasem przychodzi Cecil i oznajmia, że Robert jest już w drodze na szafot.
Wezwana na rozkaz królowej wbiega Sara, wręcza jej pierścień przysłany przez Roberta i wyznaje, że to ona jest ową rywalką Elżbiety. Królowa nakazuje wstrzymać egzekucję. Niestety, jest już za późno: strzał armatni ogłasza śmierć Roberta. Elżbieta w gniewnej furii zwraca się do Nottinghama i Sary z zarzutem, że nie przynieśli pierścienia wcześniej. Nottingham bierze winę na siebie, przyznając, że była to z jego strony zemsta. Oszalała z gniewu i rozpaczy Elżbieta, prześladowana wizją Roberta ze ściętą głową, przeklina swą ciężką rolę królowej i ogłasza, że ustępuje z tronu.
Oprac.: Tadeusz Szyłłejko
******
Głosy prasy o spektaklu w Metropolitan Opera
Gaetano Donizetti - Robert Devereux
Oklaski i okrzyki aplauzu dla Sondry Radvanovsky były zapamiętałe... widzowie mieli bowiem, wydaje się, świadomość, że są świadkami kreacji wielkiej pod względem emocjonalnym, a zarazem śmiałej pod względem wokalnym, stanowiącej kamień milowy w karierze tej artystki ... Sondra Radvanovsky śpiewa koloraturowe pasaże z żarem i zdecydowaniem. Organizatorzy zebrali obsadę idealną pod kierunkiem wrażliwego dyrygenta, Maurizia Beniniego. W roli tytułowej wybija się znakomity tenor Matthew Polenzani, którego elegancki liryzm pełen jest młodzieńczego zapału... Baryton Mariusz Kwiecień, śpiewając ze szlachetnym, męskim wigorem, wyraża pomieszanie uczuć księcia, którym wstrząsnęła zdrada małżonki. A prawdziwym rarytasem jest w tej obsadzie Elīna Garanča, wspaniały mezzosopran, która wnosi swój bogaty głos i charyzmę w rolę nieśmiałej, zakochanej Sary
- „The New York Times”
... Jego tenor o miodowej słodyczy, giętkie frazowanie oraz pewnie prowadzone pianissima sprawiają, że rozmyślania skazańca zamienia Matthew Polenzani w ekstatyczną podróż duchową. Operowa publiczność oczekuje blasku i przepychu, którego reżyser David McVicar jej nie skąpi ... [Elīna Garanča] w roli cokolwiek bezwolnej Sary, księżnej Nottingham, śpiewa tak wspaniale, że nawet jej żal nad sobą brzmi porywająco. W głosie Sondry Radvanovsky w partii królowej Elżbiety ujawnia się tyle niezależności, powstrzymywanej jedynie siłą charakteru ... wspaniałe jest połączenie królewskiej bezwzględności oraz jej żalu, że musi tak postępować. Jej sopran brzmi tak aksamitnie, a zarazem z tak stalowym blaskiem, że gdy rozpoczyna ona swe akrobacje wokalne na wysokościach, jej pewność i opanowanie rosną z każdą chwilą.
- „New York Magazine”
Sir David McVicar jest reżyserem, który umie wydobyć dramat o szekspirowskiej głębi spośród fajerwerków wokalnych oprawionych w piękne, czarno-złote i odpowiednio nastrojowe dekoracje Matthew Polenzani swą wielką scenę w Tower w III akcie zakończył tak poruszającą kadencją, że słyszało się okrzyki „brawo”, nim jeszcze nastąpiły.
WQXR
Z dyrygentem tak znakomitym jak Maurizio Benini stojący na czele świetnej orkiestry i chóru MET, przy tak doskonałej równowadze między kanałem dla orkiestry a sceną, przedstawienie Roberta Devereux sprawia widzom najwyższą satysfakcję. Potężny głos Sandry Radvanovsky wznosi się na wyżyny wokalne, jakich tu nie słyszano od czasów Joan Sutherland, by następnie opaść w rejony najcichszego pianissimo z łatwością, która dech zapiera z podziwu. Udrękę swojej miłości wyraża ona z najdelikatniejszym frazowaniem, zaś wybuch zazdrości - z takim ogniem, że słuchacza przenika dreszcz.
- „Huffington Post”
******
Przedstawienie trwa około 3 godzin i 30 minut (w tym 2 przerwy).
Bilety w cenie: sektor I - 50zł ,sektor II - 35 zł do nabycia w kasie oraz poprzez stronę internetową filharmonii: http://bilety.filharmonia.olsztyn.pl/numerowane.html?id=285
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.