Olsztyn24

Chociaż mamy środek kalendarzowej zimy, prawdziwie wiosenna pogoda zachęcała dziś (7.02) do rodzinnych spacerów i wypadów za miasto. Nie wszyscy jednak czekali na taką pogodę. Słońce, kilka stopni Celsjusza powyżej zera i całkowity brak śniegu mocno pokrzyżowały szyki pracownikom Muzeum Bitwy pod Grunwaldem, którzy dzisiaj właśnie, na Polach Grunwaldzkich, zorganizowali VI edycję imprezy pod nazwą Zimowa Rejza na Pola Grunwaldzkie.

Zimowa rejza to impreza odwołująca się do średniowiecznych łupieżczych wypraw rycerskich. Na bezdrożach i poprzecinanych jeziorami terenach Warmii i Mazur zimowe warunki były idealne do kilkudniowych wypadów z zamków po to, by ograbić sąsiadów, zaopatrzyć własne spiżarnie oraz zapełnić stajnie i obory. Podczas rejz zdobywano też jeńców do pracy w zamkach i we wsiach należących do organizujących zimowe wypady rycerzy. I chociaż imprezy organizowane od sześciu lat na Polach Grunwaldu ze średniowiecznymi zimowymi rejzami mają niewiele wspólnego, to są doskonałą okazją do przypomnienia historii i do świetnej zabawy na łonie przyrody.

Pierwotnie w planach dzisiejszego wydarzenia był Biathlon Grunwaldzki, czyli bieg narciarski ze strzelaniem z łuku do tarczy, to brak śniegu zmusił organizatorów do zastąpienia biegu na nartach zwykłym biegiem terenowym. Na starcie organizowanego w tym roku po raz drugi Biathlonu Grunwaldzkiego stanęło czterech biegaczy i dwóch rowerzystów (w ubiegłym roku wystartowało ponad 20. narciarzy biegowych). Do przebiegnięcia mieli dwie pętle po Polach Grunwaldzkich, po 4 kilometry każda. Pętle kończyły serie trzech strzałów z łuku do tarczy. Ciekawostką jest to, że biegacze na tej ośmiokilometrowej trasie okazali się szybsi od rowerzystów.

Z braku śniegu modyfikacji musiała też ulec kolejna konkurencja przygotowana na dzisiejszy dzień - Spływ Kajakowy Doliną Wielkiego Strumienia. Do tej pory tę zabawę rozgrywano w śniegowej rynnie usypanej na stoku Wzgórza Pomnikowego, którą ślizgały się kajaki. W tym roku kajaki również były, ale ciągnięte po trawie przez samochód terenowy. Planowany kulig zastąpiły natomiast przejazdy konną bryczką.

Wiosenna pogoda nie przeszkodziła jednak w rozegraniu turnieju rycerskiego na miecz i puklerz. W turnieju udział wzięło sześciu rycerzy z rycerskiej reprezentacji Warmii i Mazur. Nie było też pogodowych przeciwskazań do rozpalenia ogniska, pieczenia kiełbasy i degustacji gorącego bigosu.

- Pogoda nieco pokrzyżowała nam plany, ale dzisiejszą imprezę uważam za udaną - mówi Patryk Kozłowski z Muzeum Bitwy pod Grunwaldem. - Byliśmy elastyczni i zaoferowaliśmy naszym gościom ciekawe propozycje uwzględniające brak śniegu. Impreza będzie kontynuowana, więc może w przyszłym roku uda się zorganizować ją według „zimowego” scenariusza. A jeżeli śniegu znowu nie będzie, to też sobie poradzimy. Już dziś zapraszamy na VII Zimową Rejzę na Polach Grunwaldu.

Zanim jednak odbędzie się ta zimowa impreza, jeszcze w tym roku będzie wiele okazji do odwiedzenia Pól Grunwaldzkich. Już 5 marca Muzeum Bitwy pod Grunwaldem organizuje biegi terenowe ku czci żołnierzy wyklętych. Niedługo potem odbędzie się Majówka z Łukiem i Koniem, następnie impreza w ramach Nocy Muzeów, inscenizacja bitwy pod Grunwaldem, Dzień Wojska Polskiego pod Grunwaldem i jesienna impreza z cyklu Jesień Średniowiecza. O szczegółach tych imprez będziemy informować na bieżąco.

Z kronikarskiego obowiązku dodamy jeszcze, że dzisiejszą imprezę na Polach Grunwaldzkich poprzedziła wczorajsza (6.02) Zimowa Rejza na Zamek w Nidzicy. W ramach tego wydarzenia na dziedzińcu nidzickiego zamku rozegrano turnieje rycerskie, wśród nich szczególnie atrakcyjne dla publiczności walki bohurtowe. Publiczność mogła też zobaczyć pokaz tańca z ogniem w wykonaniu Grupy Artystycznej Signum. W nidzickiej imprezie wzięło udział blisko 80 rycerzy i osób im towarzyszących.