Olsztyn24

Olsztyn24
15:54
28 listopada 2024
Lesława, Grzegorza

szukaj

Ludzie

Polityka

Finanse

Inwestycje

Transport

Kultura

Teatr

Literatura

Wystawy

Muzyka

Film

Imprezy

Nauka

Oświata

Zdrowie

Bezpiecz.

Sport

Bez barier

Wypoczynek

Religia

Personalia

NGO

BWA

FWM

MBpG

MWiM

MBP

WBP

OPiOA

T.Jaracza

Co?Gdzie?

Wideo

Galeria

tym | 2008-04-08 23:25

Z LISTÓW: Przedwojskie prawo spółdzielcze

Olsztyn

Czytelniczka naszej Gazety przysłała do redakcji list traktujący o zwyczajach panujących w Spółdzielni Mieszkaniowej „Jaroty”. List ten publikujemy prawie w całości.

W piątek, w okolicznościach prywatnych dowiedziałam się, że oto moja spółdzielnia Jaroty ogłosiła przez miejscową gazetę GO (1.04), że będą się odbywać na osiedlach zebrania grup członkowskich osiedli Jaroty, Pieczewo i Nagórki. Żadnych takich ogłoszeń nie widziałam wywieszonych na klatkach schodowych. Poszukałam w Internecie na stronie spółdzielni. Też nic. Z tym jednak, że administrator [...] powiadomił, iż ukazało się pisemko JAROTY. Więc może tam?... Nic podobnego...

Oczywiście, wstępniak napisany przez doktora: tytuł czerwoną czcionką: Rzecznik Praw Obywatelskich skarży do Trybunału Konstytucyjnego ostatnią nowelizację ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych - autor oczywiście Przedwojski - prezes zarządu. [...]

... ten człowiek komentuje prawo (str. 3 gazetki Jaroty marzec br.), cytując treść dopiero kwestionowanego, dziś jednak obowiązującego prawa: „6. O czasie, miejscu i porządku obrad walnego zgromadzenia zawiadamia się wszystkich członków na piśmie co najmniej 21 dni przed terminem walnego zgromadzenia. Zawiadomienie powinno zawierać czas, miejsce, porządek obrad oraz informację o miejscu wyłożenia wszystkich sprawozdań i projektów uchwał, które będą przedmiotem porządku obrad oraz informację o prawie członka do zapoznania się z tymi dokumentami.”

Prawo nadal obowiązuje, tymczasem członkowie spółdzielni - płacący coraz większe pieniądze za coraz gorszą obsługę - nie mają w większości pojęcia, że oto znów będzie walne zgromadzenie i znów bez ich udziału.

Poniedziałek, 7.04 br. Rano, o godz. 8, sekretarka prezesa p. Maćkiewicz nie umie mi powiedzieć, gdzie znajdują się wymagane prawem zawiadomienia. Posyła mnie do Marii Markunas (p. 104), wizytówka - spec. ds. samorządowych. Zamknięte. Na korytarzu nieznane mi panie mówią, że jest w ubikacji (pardon). Czekam, mija kolejny kwadrans, ktoś wywołuje p. Markunas. Dobrze posunięta w latach siwa jejmość wynurza się w kłębach dymu i... nie rozumie, o co ją pytam. A pytam o miejsce, datę zebrań grup członkowskich i gdzie są o nich zawiadomienia, i dlaczego nie w klatkach bloków wywieszone i... już nawet nie pytam o dokumenty, które w myśl ustawy mają być udostępnione członkom. Pani Markunas z obrzydzeniem odpowiada: „Na dole”.

I tu najprzyjemniejszym i najkompetentniejszym okazuje się być portier. Daje karteczkę, ołówek i pokazuje, gdzie są tajemne ogłoszenia prezesów. Tablica w głębi korytarza, druk mały i zamazany. Nieczytelny. Żadnych projektów uchwał.

Wniosek oczywisty i jedyny. Znów zebranie dla wtajemniczonych i wybranych przez prezesa. Identycznie było w grudniu ub. roku, kiedy to rzutem na taśmę Przedwojski zwołał tajemne walne (wówczas nawet nie trudził się podaniem godziny i miejsca), na którym „delegaci” przegłosowali odrzucenie projektu uchwały o zaliczeniu wpłat spółdzielców, którzy wykupili mieszkanie na własność po 1991 roku, na poczet funduszu remontowego.

Zawiadomiłam o fakcie p. Małgorzatę Giecko z prokuratury rejonowej Olsztyn - Południe. Poinformowała mnie, że to jest wykroczenie i prokuratura nic do tego nie ma. Dziś znów usiłowałam zapobiec łamaniu prawa. Moją rozmówczynią była pani prokurator Szyszkowska. Powiedziała, że to jest wykroczenie i mam zawiadomić policję. Kogo konkretnie, jaki wydział, nie umiała mi powiedzieć („...wie pani, tych komend jest w Olsztynie kilka, chyba wydz. prewencji?”) i doradziła, żeby zadzwonić na... 997.

Ja, niżej podpisana, zawiadomiłam p. poseł Lidię Staroń i - za jej radą Adama Pietrzaka z Gazety Olsztyńskiej. Nie mam jednak dobrych doświadczeń z olsztyńską prasą - konkretnie z Gazetą Olsztyńska i Gazetą Wyborczą, ani z TVP3 Olsztyn. Kiedy 13 czerwca 2007 na skutek braku konserwacji dachu na budynku 22 przy ul. Wańkowicza nastąpiła katastrofa budowlana (zarwanie dachu i zalanie mieszkań w całym pionie), żadne z wymienionych mediów nie uznało, że jest to wydarzenie medialne. Przedwojski i Małkowski katastrofę zbagatelizowali. Obaj zgodnie ukryli nawet jej przyczyny.

Chcę się jednak mylić. Teraz o przekręcie: zawiadomiłam zawczasu i prokuraturę, i panią poseł Staroń, i Stowarzyszenie Poszkodowanych w Mieszkalnictwie (p. Zygmunt Niewiadomski). Za rękę próbuje chwycić wraz ze mną pan Adam Pietrzak (GO).

Ostatnia wiadomość: Przedwojski na zwolnieniu lekarskim, Wałecki „na osiedlu” (tzn. albo schowany w gabinecie, albo na zakupach - wszak Wałecki spraw budowlanych się nie ima, bo z zawodu taksówkarz), Jolanta Piotrowicz, księgowa w randze wiceprezesa - nieobecna.

Czy więc 21 dni ustawowych i 7 dni przedwojskich, to jedno i to samo? Gdzie są wyłożone projekty uchwał, które przedwojscy delegaci życzą sobie znów klepnąć? Tego nie może powiedzieć nikt. Zebrania grup członkowskich przedwojskich - we worek, środę i czwartek - oraz ich ukoronowanie - Walne Przedwojskie Zgromadzenie w piątek (17. klub Akant). Zapewne znów ustanowią uchwały - nieznane nam członkom i płatnikom przedwojskich pensji - sprzeczne z ideą spółdzielczości.

Jeżeli i teraz okaże się, że wszystko stało się zgodnie z literą i duchem prawa (olsztyńskiego) natychmiast zwracam się z dowodami do ministra Ćwiąkalskiego.

R E K L A M A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte. Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.
Pracuj.pl
Olsztyn24